Przeskocz do treści

Powiew optymizmu w Nowej Hucie

jolantaciodykJolanta Ciodyk

15 stycznia 2013 roku Krakowski Klub Gazety Polskiej w Nowej Hucie zaprosił do siebie p. Marcina Wolskiego, felietonistę i satyryka, autora wielu książek, artykułów i wierszy. Spotkanie zatytułowane było „Wszystkie twarze Nadredaktora. Od „Sześćdziesiątki do mocarstwa”".

Wprowadzeniem do spotkania był felieton „Rok wielkiej kompromitacji”, wydrukowany w  „Gazecie Polskiej” 3 stycznia br. (przeczytany przez p. Beatę Kuzon) oraz kolędy, odśpiewane – przy akompaniamencie gitary – w wykonaniu Grzegorza Kowalskiego oraz Wawrzyńca Krupy. W oczekiwaniu na Gościa zebrani słuchacze chętnie włączyli się do wspólnego kolędowania.

Spotkanie prowadził przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej w Nowej Hucie Tomasz Orłowski. Marcina Wolskiego przedstawił jeden z współorganizatorów Adam Kalita z Krakowskiego Klubu Wtorkowego, zachęcił jednocześnie do nabywania książek jego autorstwa. Spotkanie miało niezwykle ciekawy i humorystyczny charakter, a przeplatane było niezwykle uroczymi fraszkami, tekstami satyrycznymi oraz wierszami, które wypowiadane przez autora zyskiwały dodatkową wymowę i  znaczenie.

marcinwolskiMistrz satyry i humoru, owacyjnie przyjęty przez przybyłych, przypomniał swoją twórczość – „swoje twarze”, gdzie między innymi znalazły się programy „Sześćdziesiąt minut na godzinę”, „Polski Kabaret” (z okresu stanu wojenno- powojennego), „Polskie Zoo” – gdzie „pluszaki” mówiły ludzkim głosem czy „Szopki noworoczne”.

Polska miał być czarną dziurą, krajem który chciano zniszczyć pociskami atomowymi, przypominał pan Marcin. Wiele zdań podczas tego spotkania Gość poświęcił naszej Ojczyźnie. We wspomnieniach nie zabrakło słów Ojca Świętego, Jana Pawła II z Placu Zwycięstwa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi”. Po tych słowach staliśmy się inni, a później nastał stan wojenny, w czasie którego upodlono nas i złamano, nadmienił Gość. 

Optymistycznie zabrzmiały słowa o powstaniu styczniowym, gdyż był to czas, kiedy nie wszyscy walczyli, nie wszyscy byli aktywni, jednak mniejszość „ciągnęła” resztę i dziś możemy to wykorzystać, może być tak samo. Nawet dzisiaj trzydzieści procent „moherów” jest w stanie coś zmienić.

W życiorysie Marcina Wolskiego znalazł również miejsce „Kabaret pod Egidą” podobnie jak fraszki, które drukowane były np. w „Szpilkach”. W wielu innych zdaniach naszego Gościa usłyszeliśmy coś , co powodowało ogólny śmiech i optymistyczne nastawienie. Satyra pozwoliła na mistrzowskie ujęcie najważniejszych spraw kraju, obecnych problemów, niewyjaśnionych spraw. Wszystko to zadziałało wśród nas, tutaj w Nowej Hucie, toteż jesteśmy wdzięczni Marcinowi Wolskiemu, że przybył do naszej dzielnicy na spotkanie. Wartości, które nam zostawił zaowocują i dziękujemy za nie.

Współorganizatorzy (Krakowski Klub Wtorkowy, Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki oraz gospodarz: Krakowski Klub Gazety Polskiej w Nowej Hucie) dziękują przede wszystkim uczestnikom spotkania – każdy wyniósł wartości, które zapamiętał i przekaże dalej.

Poniżej linka do albumu zdjęć autorstwa pp. Moniki Oleksy i Tomasza Orłowskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/15Stycznia2013

Dodaj komentarz