Przeskocz do treści

prezydentpllogoFotografie w tekście p. Piotr Molecki.

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Kawa na ławę” w TVN24 Andrzej Duda przypomniał, że zapowiedź ustawy obniżającej wiek emerytalny obiecał jeszcze w czasie kampanii, a jako prezydent przygotował i przedstawił gotowy projekt. Jak mówił, dziwi się, że jest to przedmiotem ataków ze strony sztabu Platformy Obywatelskiej, tym bardziej, że jako Prezydent RP nie bierze udziału w nadchodzących wyborach. - Zobowiązałem się, chcę zrealizować swoje zobowiązania i jestem za to atakowany przez obóz rządzący i panią premier – mówił prezydent.

- Ja chcę, żeby Polacy odczuli poprawę jakości swojego życia. Dziś mówią, że jednym z elementów, które najbardziej w nich uderzyły, jest podwyższenie wieku emerytalnego. W związku z czym obiecałem, że zlikwiduje to niesprawiedliwe rozwiązanie i dam wybór. I tak zrobiłem, złożyłem ustawę, w której jest możliwość wyboru, jest prawo do emerytury, a nie obowiązek przejścia na emeryturę. Jeżeli ktoś chce, to może przejść na emeryturę, ale nie musi – wyjaśniał prezydent Duda. Jak dodał, każdy kto będzie chciał przejść wcześniej na emeryturę będzie miał świadomość, że będzie ona niższa, ale najważniejsze jest, by miał wybór i mógł sam tę decyzję podjąć.

20151018ad1Pytany o osoby nominowane do Narodowej Rady Rozwoju prezydent powtórzył, że w jej założeniu było, że ma to być forum gromadzące ludzi o różnych poglądach. Dodał, że NRR jest ciałem doradczym, a ostateczną decyzję co do projektów rozwiązań legislacyjnych zawsze podejmuje prezydent i to on ponosi za nie odpowiedzialność. - Prezydent musi starać się słuchać różnych stron po to, żeby wyciągać z tego jak najlepsze wnioski dla Polski i dla moich rodaków – podkreślił.

- Jestem Prezydentem Rzeczypospolitej z woli moich rodaków i rozumiem, co to oznacza. Myślę, że zostałem wybrany przez ludzi o różnych poglądach i rozumiem, że muszę realizować rolę Prezydenta RP. To rola trudna, ale ważna dla Polaków. Wszyscy mogą być pewni, że będę starał się ją realizować jak najlepiej to możliwe – zapewnił prezydent Duda.

Pytany o możliwe scenariusze po wyborach prezydent stwierdził, że chciałby, by pojawiła się stabilna większość i nie było ciągłego chwiania się sceny politycznej. - Chciałbym, żeby rząd, który powstanie w wyniku wyborów miał silną legitymację społeczną i żeby mógł zacząć dokonywać pozytywnych zmian w Polsce, na które czeka w tej chwili tyle ludzi – powiedział. - Decyzja należy do wyborców. Ja z pokorą przyjmę każdy werdykt – zaznaczył.

Mówiąc o napływających do Europy uchodźcach, prezydent stwierdził, że najważniejsze dla niego jest bezpieczeństwo obywateli i dlatego chciałby uzyskać od obecnego rządu zapewnienie, że jesteśmy przygotowani na ich przyjęcie, także pod względem epidemiologicznym. - W odpowiedzialnym państwie nie tylko prowadzi się dyskusje, ale i działa się tak, by zabezpieczyć obywateli i społeczeństwo – podkreślił.

20151018ad2Pytał też, gdzie w ramach kwotowego rozdziału uchodźców jest wolność tych ludzi. - Trzeba im pomóc, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ale jakie jest ich prawo, jeżeli mielibyśmy przyjmować w Polsce ludzi w systemie kwotowym? Czy oni będą mieli prawo wyboru? - pytał prezydent. - Jako Unia Europejska powinniśmy podejmować działania prowadzące do usunięcia problemu – stwierdził. Dodał, że dziś trzeba chronić granicę Unii i państwa, które to robią powinny uzyskać wsparcie.

Pytany, czy w ramach Unii powinny zostać przywrócone kontrole na granicach, prezydent podkreślił, że możliwość swobodnego przemieszczania jest w odczuciu przeciętnego Polaka jednym z największych zysków jakie mamy z członkostwa w Unii. - Byłaby to straszliwa strata, gdyby to zostało zlikwidowane – mówił Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że solidarność Grupy Wyszehradzkiej sporo znaczy w przestrzeni Unii Europejskiej i dobrze, gdyby państwa V4 w przyszłości lepiej ze sobą współpracowały. - Więcej rozmawiały, z większym zaufaniem, ustalały wspólne stanowisko i tworzyły grupę państw, które w ramach Unii Europejskiej starają się realizować swoje wspólne interesy – powiedział prezydent i zapewnił, że ze swojej strony deklaruje taką właśnie współpracę.

- Bardzo bym chciał, żebyśmy mieli dobre relacje z sąsiadami i będę czynił wiele, żeby tak się stało – mówił prezydent. Pytany o relacje z Rosją podkreślił, że klucz do ich poprawy leży dziś w Moskwie.

20151018ad3Odnosząc się do kwestii zwrotu wraku prezydenckiego tupolewa, Andrzej Duda zaznaczył, że jest to kwestia do spokojnej rozmowy. Jak zauważył, rząd holenderski potrafił wpłynąć na opinię międzynarodową i odzyskać wrak, który nawet nie należał do Holandii, ale w którym zginęło najwięcej holenderskich obywateli. - Zabrakło mi rzeczywistej troski ze strony rządu polskiego o ważną dla Polski sprawę, jaką jest wyjaśnienie tragedii smoleńskiej – powiedział prezydent.

Zapowiedział też, że w nowym Sejmie złoży projekt ustawy podwyższającej kwotę wolną od podatku. Poinformował, że jest w trakcie rozmów nad rozwiązaniami dla osób, które wzięły kredyty we frankach i już dwukrotnie w Kancelarii odbyło się spotkanie z przedstawicielami „frankowiczów”. - Problem jest opracowywany w tej chwili przez Kancelarię, są różne pomysły przedstawiane przez ekspertów, mam nadzieję, że spokojnie uda nam się wypracować takie rozwiązania, które będą do zaakceptowania dla wszystkich – zapewnił prezydent.

Pytany o możliwość publikacji aneksu do raportu z weryfikacji WSI prezydent stwierdził, że sprawa ta nie jest w tej chwili najważniejsza. - Mam znacznie poważniejsze sprawy, co do których zobowiązałem się względem wyborców. Tą kwestię przeanalizuję spokojnie i podejmę w tej sprawie decyzję – poinformował prezydent Duda.

Tekst i ilustracja za: http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wywiady/art,24,chce-zeby-polacy-odczuli-poprawe-jakosci-swojego-zycia.html

stefanbudziaszekStefan Budziaszek

"Solidarni z Wyszehradem", "Stop nielegalnym imigrantom", to przewodnie hasła manifestacji która odbyła się 30 września 2015 roku w Krakowie, przeciw błędnej polityce imigracyjnej rządu Ewy Kopacz i jej ministrów lekceważących opinię narodu, podejmujących decyzje o przyjęciu przez Polskę islamskich imigrantów. Organizatorami manifestacji było Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej i Koliber Kraków.


• https://www.youtube.com/watch?v=tJI8ycSzmLI

krakowniezaleznymkInformacja własna

30 września 2015 roku miała miejsce w Krakowie manifestacja młodzieżowych środowisk prawicowych pod hasłem "Kraków za Wyszehradem".

krakowzawyszehrademRozpoczęła nie się ona od złożenia kwiatów przy grobie Jana III Sobieskiego na Wawelu, a następnie odbyły się dwa wiece: wstępny na Placu Ojca Adama Studzińskiego i zasadniczy przy Bazylice Mariackiej (fot. p. Mirosław Boruta).

Relacje uczestników, pp. Konrada Berkowicza, Grzegorza Piątkowskiego, (...), Stanisława Papieża, Macieja Skotnickiego, Mirosława Boruty, (...), Urszuli Fijołek, Szymona Huptysia i Pawła Kurtyki przygotował p. Marek Czapla.
(Od Redakcji): Osoby nie podpisane (...) zapraszamy do nadesłania imienia i nazwiska 😉


• https://www.youtube.com/watch?v=vUIkucS_UTI

krakowniezaleznymkInformacja własna

Zdjęcia w tekście: Mirosław Boruta.

21 i 22 listopada 2013 roku Zakład Historii Europy Wschodniej Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej zorganizowały międzynarodową konferencję naukową o Europie Środkowo-Wschodniej pt: "W oczekiwaniu na powrót Imperium?".

S Opiekunem naukowym konferencji był prof. dr hab. Andrzej Nowak a koordynatorami pp. Aleksandra Zegan i Paweł Kurtyka (na fotografii).

Warto przypomnieć w tym miejscu wstęp poświęcony konferencji:

"W 1989 roku na skutek przemian gospodarczych w państwach Układu Warszawskiego i ZSRS rozpadł się porządek polityczny Europy Środkowo-Wschodniej, który trwał od czasów podporządkowania tych terenów wpływom rosyjskim po zakończeniu II Wojny światowej.

SMoskwa w państwach Europy Środkowo-Wschodniej konsekwentnie udzielała poparcia lojalnym wobec niej, lokalnym partiom komunistycznym. Wykorzystywała Armię Rosyjską oraz swoją pozycję by wspierać marionetkowe rządy. Rosyjscy instruktorzy pomagali instalować w okupowanych krajach wojsko, aparat policyjny, sądowy i partyjny. Podobne schematy działały we wszystkich państwach bloku wschodniego, podobna też była ich powojenna historia.

Równocześnie zbliżone procesy doprowadziły do upadku systemu komunistycznego w końcu lat osiemdziesiątych, który to okres, nam Polakom, kojarzy się z ruchem "Solidarności", będącej symbolem przemian i antykomunistycznego oporu. Trzy państwa z dawnego bloku w 1991 roku utworzyły Trójkąt Wyszehradzki, który dwa lata później po rozpadzie Czechosłowacji przekształcił się w Grupę Wyszehradzką. Jak obecnie wygląda sytuacja tych państw na arenie międzynarodowej. Czy rządzona przez "liberałów" Polska, Węgry z konserwatywnym rządem, socjalistyczne Czechy i Słowacja mogą prowadzić wspólną politykę? Jakim torem należy podążać? Przez okres lat 90-tych Rosja była słaba, pogrążona w wewnętrznym kryzysie. Jednak z chwilą dojścia do władzy Władimira Putina w maju 2000 roku rozpoczął się proces przywracania silnej władzy w samej Rosji.

SJakie to niesie za sobą konsekwencje dla państw Europy Środkowo–Wschodniej? Czy rosnące wpływy polityczne Federacji Rosyjskiej obserwowane w ostatnich latach oznaczają powrót Imperium? I jeśli tak, to jak powinniśmy na to zareagować? Czy restytucja potęgi Rosji znajdzie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej poparcie wśród ludzi związanych niegdyś z ZSRS? Na te i wiele innych pytań postarają się odpowiedzieć uznani międzynarodowi eksperci".

Więcej informacji - imiona i nazwiska referentów oraz tytuły wystąpień znajdą Państwo tutaj:
http://studencidlarp.pl/easteurope

I jeszcze słowo od autora zdjęć 😉 W zmaganiach polskiego i rosyjskiego planu dla Europy Środkowej, choćby dla Białorusi, Estonii, Litwy, Łotwy i Ukrainy rację mają Ci, którzy bronią prawdy i wolności - Polacy.