Przeskocz do treści

Mirosław Boruta Krakowski

W połowie lat dwudziestych ubiegłego stulecia, doliczono się w Kazachskiej Sowieckiej Republice Socjalistycznej 3.742 osób pochodzenia polskiego. Kolejny spis, z 1939 roku to już 54.809 osób, i kolejno – od 1959 roku co dziesięć lat: 53.102, 61.355, 61.136, 59.956. W 1999 roku już tylko 47.302 osoby a w 2009 – 34.057 osób. Dwa ostatnie spisy pokazują wysoki poziom zaawansowania procesów asymilacyjnych, najczęściej do kultury rosyjskiej oraz emigrację z Kazachstanu, ale nie do Polski (!), głównie na Białoruś i do Rosji (w tym do obwodu królewieckiego).

Historia najważniejszego dla współczesności środowiska polskiego w Kazachstanie, tego liczebnego skoku pomiędzy latami 1926 i 1939 rozpoczęła się gdzie indziej. Rosjanie postanowili bowiem stworzyć nieopodal granicy z II Rzeczpospolitą Polską modelowego „Polaka sowieckiego”, pracującego ponad miarę, szczęśliwego w kołchozie czy komunie i – przede wszystkim – żyjącego bez Boga. A było kogo urabiać, bo po Traktacie Ryskim z 1921 roku pozostało za nowo wytyczoną granicą ok. 650.000 Polaków. Utworzono w tym celu „polski rejon im. Juliana Marchlewskiego” ze stolicą w Marchlewsku (d. Dowbysz), gdzie Polacy stanowili 70% ludności (ok. 37.000). Pomimo przemocy Polacy opierali się sowietyzacji i po blisko 11 latach oporu bolszewicy postanowili barbarzyńsko rozprawić się z naszymi rodakami. 28 kwietnia 1936 roku podpisano ściśle tajną uchwałę nr 776-120 o wysiedleniu z Ukraińskiej SRS i gospodarczym urządzeniu w Karagandyjskim Obwodzie Kazachskiej ASRS 15000 polskich i niemieckich gospodarstw. Dla porządku warto też przypomnieć o drugim „polskim rejonie”, noszącym imię jednego z największych rosyjskich morderców - Feliksa Dzierżyńskiego wokół Kojdanowa, przemianowanego okolicznościowo na Dzierżyńsk. Również i stamtąd pod koniec lat trzydziestych wywożono Polaków na zsyłkę, także i do Kazachstanu. Brutalna deportacja Polaków nie tylko z Marchlewszczyzny, ale również z Wołynia, Podola i Polesia odbyła się w dwóch falach, w maju i czerwcu oraz jesienią 1936 roku.

polacywkazachstaniePo rosyjskiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku przeprowadzono jeszcze cztery akcje deportacyjne: w lutym 1940 roku (w tym 5.549 osób do Kazachstanu), w kwietniu 1940 roku (w tym 61.092 osoby do Kazachstanu), w czerwcu 1940 roku a także w maju i czerwcu 1941 roku (w tym do Kazachstanu 15.413 osób). Ogółem, w latach 1940-1941 żyło już wówczas w Kazachstanie 200.000 Polaków. Część z nich, czyli ci, którzy mogli to uczynić, opuściła Kazachstan wraz z armią generała Władysława Andersa, część z armią Berlinga, pozostali na mocy powojennej umowy repatriacyjnej z 6 lipca 1945 roku. Ta obejmowała jednak tylko obywateli polskich, którzy mogli udowodnić posiadanie tegoż obywatelstwa przed 17 września 1939 roku. Ci, którzy nie byli w stanie udowodnić swojego prawnego statusu przy Polsce wracali nawet jeszcze w latach 1956-1957 (podstawą notki jest właśnie ta książka, polskiej uczonej pochodzącej z Kazachstanu, dr Natalii Rykowskiej).

Pamiętajmy jednak wciąż, że na terytorium Kazachstanu od 1936 roku, podczas trwania wojny i po wojnie żyją Polacy deportowani z zachodniej części ówczesnego imperium, oni nie mają polskich dokumentów, bo nigdy ich nie mieli. Nie mają – tym samym – żadnych szans na repatriację. Jak im tłumaczono: "Wy nie Polacy... wy Ukraińcy, w Ukrainie mieszkaliście przed wywiezieniem, po ukraińsku rozmawiacie". To właśnie te 53.102 Polaków w 1959 roku, 61.355 w roku 1970, 61.136 w roku 1979, 59.956 w roku 1989, 47.302 w 1999 roku, 34.057 w roku 2009...

Czy doczekamy się wreszcie ich repatriacji i powstrzymamy tym samym proces wynarodowienia? Pozostaje mieć taką nadzieję.

miroslawboruta15Mirosław Boruta

Jak podaje Wikipedia "19 czerwca 2006 roku, w kaplicy metropolitów krakowskich, odbyło się uroczyste rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego ks. Władysława Bukowińskiego. Postulatorem procesu był ks. dr hab. Jan Nowak. 8 marca 2008 roku w Krakowie został zamknięty etap diecezjalny procesu a akta wysłane do Rzymu.

blkswbukowinski123 stycznia 2015 roku papież Franciszek zezwolił na ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót Sługi Bożego ks. Władysława Bukowińskiego. 15 grudnia 2015 uznał cud za jego wstawiennictwem. Abp Tomasz Peta (metropolita Astany) ogłosił, że 11 września 2016 w Karagandzie odbędzie się beatyfikacja ks. Władysława Bukowińskiego" (il. Relikwia z beatyfikacji, podarunek ks. prof. Andrzeja Zwolińskiego).

I rzeczywiście tak się stało, ksiądz Władysław Bukowiński został błogosławionym Kościoła Katolickiego, a w dniu beatyfikacji Sługi Bożego księdza Władysława Bukowińskiego, apostoła Kazachstanu (1904-1974), w Bazylice Świętego Floriana w Krakowie, przy ul. Warszawskiej 1, o godz. 11:00 odprawiona została Msza Święta w Jego intencji.

blkswbukowinski2Zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu z Mszy Świętej w Bazylice, a także sprzed jej bram, gdzie chętnie kupowano piękny album pp. Piotra Hlebowicza, Natalii Rykowskiej i Aleksandry Ślusarek "Wołanie ze stepów (80. rocznica deportacji Polaków z Ukrainy Sowieckiej na stepy Kazachstanu 1936-2016)" oraz ze spotkania środowiskowego, gdzie można było zobaczyć prywatne zdjęcia Błogosławionego, kilkukrotnego gościa tutejszych parafian, Jego słynne opracowanie "Wspomnienia z Kazachstanu" (w wersji powielonej), datowane na 18 maja 1970 roku (to dzień pięćdziesiątych urodzin ówczesnego kardynała Karola Wojtyły), czy jeden z numerów Biuletynu "Ocalenie", którego PT. Redaktorzy i Czytelnicy będą się teraz modlić o kanonizację wspaniałego, niezłomnego, polskiego kapłana - "Apostoła Kazachstanu": https://goo.gl/photos/kbh2TAp3PKXPQHhY6

krakowniezaleznymkInformacja własna

Ostatni dzień kwietnia 2016 roku był zwieńczeniem wielomiesięcznych przygotowań projektu "InterPolonia.org. Łączymy Polaków na świecie", projektu, którego głównymi postaciami są ks. dr Roman Piwowarczyk, wiceprezes katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy oraz pp. Marek Lubiński, Piotr Makos i Mirosław Olszycki.

20160439zpskiBył zwieńczeniem, ale i nowym początkiem. W Częstochowie, w gościnnych progach Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II (przy ul. Jagiellońskiej 67/71), odbyła się bowiem konferencja - Simposio Interpolonia - pod patronatem JE bpa Wiesława Lechowicza, przewodniczącego Komisji ds. Polonii i Polaków za Granicą Konferencji Episkopatu Polski oraz JM księdza prof. dra hab. Stanisława Dziekońskiego, rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - poprzedzona koncelebrowaną Mszą Świętą, odprawioną pod przewodnictwem księdza infułata Ireneusza Skubisia, honorowego redaktora naczelnego "Niedzieli" i wiceprzewodniczącego Komisji Episkopatu ds. Kultury i Środków Społecznego Przekazu.

polacywkazachstanieW ramach sympozjum, noszącego podtytuł "Rola mediów i znaczenie Polskiej Kultury Narodowej w procesie jednoczenia Polaków na świecie. Polonia w rocznicę 1050-lecia Chrztu Polski" głos zabrali: ksiądz infułat Ireneusz Skubiś; p. Stanisław Lis, organizator tarnowskich zjazdów dziennikarzy mediów polonijnych, prof. Zdzisław Jan Ryn, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletni ambasador Polski w Chile, Boliwii i Argentynie; p. Wiesław Gołębiewski, prezes Światowej Rady Badań nad Polonią; inż. Andrzej Zabłocki, prezes Zjednoczenia Polskiego w Chile, ksiądz prof. dr hab. Waldemar  Gliński, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego; senator Czesław Ryszka, dr Mirosław Boruta, socjolog i polityk, wykładowca Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, dr Jerzy Achmatowicz, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, wykładowca Uniwersytetu Santiago de Chile; polska uczona pochodząca z Kazachstanu dr Natalia Rykowska (na ilustracji powyżej okładka książki Jej autorstwa) oraz ksiądz dr Roman Piwowarczyk, wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

afonicojkNa zakończenie obrad obejrzeliśmy również prapremierową projekcję filmu dokumentalnego w reż. Mirosława Olszyckiego pt. Afonico. Film o życiu i działalności polskiego działacza polonijnego i biznesmena, Jana Kobylaoskiego, założyciela Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej z siedzibą w Urugwaju. Gościem specjalnym Simposio Interpolonia była też p. Marzena Konowalska, śpiewaczka musicalowa i operowa oraz jeden z najbardziej znanych tenorów w Polsce, p. Kordian Kacperski, którzy przy akompaniamencie p. Janusza Janysta, wykładowcy Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzi (instr. klawiszowe) wykonali kilka utworów ze swojego repertuaru. Przed oficjalnym otwarciem sympozjum nastąpiło też rozstrzygnięcie konkursu plastycznego dla dzieci szkół podstawowych pod nazwą "1050 rocznica Chrztu Polski".

Zapraszamy Państwa do obejrzenia trzech fotoreportaży, autorami zdjęć są pp. Natalia Rykowska (33 zdjęcia), Mirosław Boruta (74 zdjęcia) i Marian Koczur (34 zdjęcia):
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/6280178385957038833
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/6279652835382615585
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/6280177355253595233