Przeskocz do treści

Mirosław Boruta Krakowski

W systemie 13 grudnia nie ma demokracji, nie ma wolności mediów, nie ma prawa, są tylko nienawiść i zemsta.

Tak jak wcześniej niszczono polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, niszczy się i wyśmiewa polskich polityków: prezydenta Andrzeja Dudę, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, ministra Antoniego Macierewicza… Gdzie był i jest osławiony Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych… Jeżeli nie ma uczciwości w jego poczynaniach, jeżeli buduje się on na jednostronności, na kłamstwie…

A czwórka polskich posłów do parlamentu europejskiego, w tym nasz krakowski europoseł Patryk Jaki. Dzisiaj straszy się Go sądem. Należy dobrze zastanowić się nad uczciwością tegoż Ośrodka, jeżeli jest aktywny tylko wobec jednych a milczy wobec drugich.

A sprawa posłów Kamińskiego i Wąsika, przecież ułaskawił ich Prezydent, a skoro tak - sprawa jest zakończona.

To, co robi koalicja 13 grudnia to droga do dyktatury, totalitaryzmu, przemocy.

My natomiast jesteśmy demokratyczną, wolnościową elitą, to my upominamy się o pluralizm mediów, to my chcemy argumentów, rzeczowej dyskusji, przestrzegania prawa.

A oni zemsty, więc my takiemu zakłamaniu zawsze powiemy nie, nie będzie na to naszej zgody. Znów musimy być razem, znów musimy walczyć o wolność, o to, żeby Polska była Polską…

Hierarchia wydarzeń:

1. Prokuratorzy zabezpieczają dokumentację z dnia bezprawnego przejęcia mediów publicznych u Sienkiewicza i notariusza.
2. Następuje siłowy atak na prokuraturę i gabinet prokuratora krajowego. Wg prawa, aby odwołać prokuratora krajowego potrzeba zgody prezydenta (art.14 ustawy o Prok.). Oni jednak uważają, że ich opinia prawna jest wyżej niż twardy zapis ustawy. Opinie są po to, aby dawać argumenty stronom sporu. Nie mogą być jednak wyżej niż ustawa czyli źródło prawa.
3. Mimo tego Bodnar powołuje "p.o." Prokuratora Krajowego. Czyli funkcje, która nie istnieje w ustawie.
4. TK wypowiada się w tej sprawie zgodnie z ustawą. Nie można odwołać Prokuratora Krajowego bez zgody prezydenta. Bodnar również ignoruje orzeczenie Sądu.
5. Okazuje się, że powodem takiego łamania prawa jest śledztwo ws. Sienkiewicza. Wiele wskazuje na to akty notarialne ze słynnej nocy były fałszowane i notariusz dostaje zarzuty. Drugą stroną aktu był Sienkiewicz.
6. Więc trzeba działać szybko. Dziś neoprokurator krajowy wydaje polecenie odwołania prokuratorów regionalnych odpowiedzialnych za śledztwo ws. Sienkiewicza i wszystkich, którzy odpowiadali za wykrycie afer PO.
7. Wg Art. 15. ustawy o prok. § 1. "Prokuratora regionalnego, okręgowego i rejonowego powołuje, po przedstawieniu kandydatury właściwemu zgromadzeniu prokuratorów, i odwołuje Prokurator Krajowy". Nie było żadnych zgromadzeń ani wniosku Prokuratora Krajowego, więc Bodnar i Bilewicz znów wydają pisma z oczywistym złamaniem prawa. Znów wola wyżej niż ustawy.
8. W tym samym czasie awans do Prok. Krajowej w celu tropienia "afer PiS" w tym funduszu spraw. dostaje nową grupą prokuratorów (wnioski do PK musi wypisać Barski - oczywiście nic takiego nie zrobił). W tych gronie prokuratorów są Ci najbardziej skompromitowani wydaniem dyktatorowi Białorusi więźnia politycznego. Czyli Bodnar oferuje dużą kasę i stanowiska za ściągnie naszego obozu. Wszystko to robi ze złamaniem prawa. Prokuratorzy, którzy przyjmują nielegalne wynagrodzenie i funkcje popełniają oczywiste przestępstwo.
9. Na to wszystko coraz więcej głosów prawników, że będą uznawali tylko te decyzje prokuratury, które się im opłacają. Bo nie wiadomo kto jest kim. Przestępcy otwierają szampany. Ściganie wrogów politycznych ważniejsze niż walka ze zorganizowana przestępczością.
10. Tusk i Bodnar więc celowo rozwalają państwo polskie i dostają za to pochwały z Niemiec. To tylko kwestia czasu jak inwestorzy uciekną z Polski, bo nie ma tu już pewności prawa.
11. Wiele osób się zastanawia jak to się stało w XVIII wieku, że tylu Polaków patrzyło jak RP pogrążała się w chaosie sterowanym z zewnątrz popierając zdrajców tak długo aż Polska upadła. Mimo dobrej pozycji wyjściowej stracili wszystko i dopiero, wtedy coś do nich dotarło, ale było już za późno. Polskę ominęła rewolucja przemysłowa, a nasz majątek został rozkradziony przez sąsiadów.
12. W Polsce w tej chwili prawo przestało obowiązywać. Narracje, opinie prawne są tylko po to, aby oszukiwać ludzi i przykryć bezprawie. Ustawy zastąpiła siła. Temu łajdactwu klaszcze lub kryje 90% mediów , które dopiero co obwieszały się "Konstytucją", która nagle została wyłączona w imię "walki z PiS".
13. Chcę jednak, abyście Państwo wiedzieli, że się nie poddamy.

Podczas „Protestu Wolnych Polaków” głos zabrał Patryk Jaki. Europoseł Suwerennej Polski przekazał pozdrowienia od ministra Zbigniewa Ziobry. Chciałem przekazać państwu pozdrowienia od pana ministra Ziobry, który leży w szpitalu i nie może z wami być. Ale prosił, by przekazać, że jest z więźniami politycznymi i się z państwem solidaryzuje - mówił Patryk Jaki.

Zawsze, gdy zastanawiam się nad największymi czynami naszego narodu – pokonanie komunizmu, obrony honoru Europy w czasie II wojny światowej, Wiednia, Kłuszyna, hołdu ruskiego i pruskiego, no ten akurat Tuskowi się nie spodoba. Jaka cecha spowodowała, że Polacy byli w stanie wygrywać? Jestem przekonany, że oprócz wyjątkowej wiary w Boga, była też afirmacja wolności. To jest coś wyjątkowego – powiedział.

Europoseł Suwerennej Polski przypomniał, jak wyglądała sytuacja w Polsce po roku 1989. Trzecia Rzeczpospolita była demokracją, ale z reglamentowaną wolnością, bo elity lewicowo-liberalne były przekonane, że mają monopol na pewne części władzy... Doprowadzili do tak patologicznej sytuacji, że w III Rzeczpospolitej można było powiedzieć, że Kiszczak jest człowiekiem honoru, a Anna Walentynowicz nie – stwierdził.

Zemsta Tuska

Patryk Jaki przestrzegał też przed działaniami Donalda Tuska. Tusk jest człowiekiem owładniętym żądzą zemsty! Jeżeli Tusk mówi, że wyżej jest jego wola niż ustawy, to znaczy, że uderza bardzo głęboko w państwa wolność. Dlatego musimy go powstrzymać. Jest nadzieja! Jest w Państwu. Widzę, jak szczerze kochacie Polskę. To jest największa nadzieja, że Tuska w końcu pogonimy. Widzę, że chcecie walczyć o wolność z dyktaturą Tuska – mówił europoseł.

Tekst i zdjęcie za: https://wpolityce.pl/polityka/678000-patryk-jaki-tusk-jest-owladniety-zadza-zemsty

Maria Krakowska, Mirosław Boruta Krakowski

23 kwietnia 2023 roku w Morawicy obok Krakowa odsłonięto pomnik "Pamięci tych, co służąc w mundurach, oddali życie za drugiego człowieka, Ojczyznę i pokój na świecie". Uroczystość rozpoczęła się koncertem zespołu "Promyki Krakowa", a następnie w Kościele pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła odprawiono Mszę Świętą. Podczas uroczystości wystąpiła Wojskowa Orkiestra Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z Nowego Sącza.

Po przejściu przed pomnik odczytano Apel Poległych a uczestnicy złożyli kwiaty i oddali hołd poległym żołnierzom.

W imieniu doktora Patryka Jakiego, posła do parlamentu Europejskiego wiązankę kwiatów złożyła p. Maria Krakowska, dyrektor Biura Posła w Krakowie, a w mieniu Solidarnej Polski, Okręgu 13 - Kraków wiązankę kwiatów złożył doktor Mirosław Boruta Krakowski, pełnomocnik.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć, których autorami są pp. Andrzej Kalinowski (1-16) i Adam Wojnar (17):
https://photos.app.goo.gl/nnWz8yavvcwL9iqo9

Maria Krakowska, Mirosław Boruta Krakowski

W niedzielę 2 kwietnia, w rocznicę śmierci największego z Polaków - Świętego Jana Pawła II - ulicami Krakowa przeszedł Marsz w obronie Papieża. Wyruszyliśmy spod Bazyliki św. Floriana (gdzie w latach 1949-1951 ks. Karol Wojtyła pracował jako wikariusz), przez pl. Jana Matejki, ul. Floriańską, pierzeją Rynku Głównego, ul. Grodzką pod gmach Kurii Biskupiej przy ul. Franciszkańskiej 3, gdzie Karol Wojtyła pracował jako biskup, arcybiskup i kardynał naszej diecezji do chwili powołania Go na Stolicę Piotrową.

Marsz, w którym uczestniczyło kilka tysięcy osób, zakończył się modlitwą, którą poprowadził ks. Łukasz Michalczewski, sekretarz prasowy Kurii Arcybiskupiej i przesłaniem, które przekazał nam krakowski poseł do Parlamentu Europejskiego - dr Patryk Jaki.

Dziękujemy wszystkim Uczestnikom, ekipie nagłaśniającej, wspomaganej przez Wolontariuszy, siostrom-nowicjuszkom niosącym baner, Wszystkim Państwu, którzy pomimo bardzo mocno padającego deszczu, przeszli z nami całą, piękną trasę. Zapraszamy Państwa jeszcze do obejrzenia zdjęć, autorstwa p. Andrzeja Kalinowskiego: https://photos.app.goo.gl/HLbAorrCWrbKsNhf7

Zapraszamy także do obejrzenia relacji filmowej, przygotowanej przez p. Stefana Budziaszka, niezawodnego kronikarza naszych, krakowskich przedsięwzięć 😉

Politycy Solidarnej Polski zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia, czyli w rocznicę śmierci Jana Pawła II.

W piątek posłowie Solidarnej Polski zorganizowali konferencję prasową w Sejmie w obronie św. Jana Pawła II. Ma to związek z ostatnimi atakami środowisk i mediów na postać papieża - Polaka, w szczególności materiałem TVN24, według którego Karol Wojtyła miał mieć wiedzę na temat seksualnych przestępstw księży i nie podjąć żadnych działań w celu ukarania sprawców.

Wiece pokoju

Posłowie zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia jako wyraz poparcia dla Jana Pawła II. – Jako Solidarna Polska chcemy bronić dobrego imienia Świętego Jana Pawła II w taki sposób jak nas nauczył. Chcemy bronić go dobrem. 2 kwietnia będziemy organizować w całej Polsce marsze i wiece pokoju – powiedział Mariusz Kałużny.

Poseł Anna Maria Siarkowska przypomniała, że od kilku lat w wielu serwisach informacyjnych regularnie pojawiały się informacje uderzające w Kościół. Teraz ataki osiągnęły kulminację w postaci oczerniania papieża - Polaka. Ich celem jest uderzenie w polski naród, którego Kościół jest fundamentem. – Uderzenie w autorytet Jana Pawła II jest działaniem destabilizacyjnym. Dlatego powinniśmy się przeciwstawiać atakowi i agresji skierowanej dziś w stronę chrześcijan – powiedziała Anna Maria Siarkowska.

Atak na papieża

Ostatnio lewicowo-liberalne media przypuściły kolejny atak na św. Jana Pawła II. Papież jest oskarżany o to, że zarówno jako Ojciec Święty, jak i jeszcze jako metropolita krakowski miał rzekomo tuszować sprawy molestowania nieletnich w Kościele i być pobłażliwym wobec pedofilów w sutannach. W poniedziałek stacja telewizyjna TVN24 wyemitowała reportaż zatytułowany "Franciszkańska 3". Autorzy usiłują przekonywać, że kardynał Karol Wojtyła w latach 1964–1978 tuszował przypadki pedofilii podległych mu księży.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/kraj/414628/solidarna-polska-w-obronie-papieza-jana-pawla-ii.html

Politycy Solidarnej Polska wezwali Polaków do udziału w manifestacjach i wiecach w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Niech 2 kwietnia zjednoczy wszystkich Polaków - mówił polityk SP Janusz Kowalski informując, że jego partia inicjuje taką akcję zachęcając do „obrony dobrego imienia” papieża. O udział w akcji posłowie Solidarnej Polski zaapelowali podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Solidarna Polska inicjuje wielką akcję społeczną. 2 kwietnia 2023 r. spotykajmy się w naszych miastach, miasteczkach, na obszarach wiejskich. Spotykajmy się na wiecach poparcia, spotykajmy się na marszach, spotykajmy się na modlitwie. O godz. 21.37 dokładnie w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Spotykajmy się po to, aby oddać hołd wielkiemu Polakowi, świętemu Janowi Pawłowi II, głowie Kościoła katolickiego, który jest dzisiaj bezpardonowo atakowany przez telewizję, która swoje korzenie ma w aparacie bezpieczeństwa PRL — mówił Janusz Kowalski.

Akcja Solidarnej Polski

Niech drugi kwietnia zjednoczy wszystkich Polaków. Bądźmy razem, spotykajmy się, organizujemy marsze. Solidarna Polska inicjuje taką akcję społeczną, zachęcając wszystkich Polaków do obrony dobrego imienia Jana Pawła II — dodał polityk.

W poniedziałek w TVN24 wyemitowano reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3” poświęcony kwestii tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”.

Tekst za: https://wpolityce.pl/polityka/637686-solidarna-polska-wzywa-do-manifestacji-2-kwietnia

Okazuje się, że dla Lewicy, postkomunistów i Platformy Obywatelskiej nie ma żadnych świętości – mówi wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłowie przyjęli uchwałę "w obronie dobrego imienia Jana Pawła II". Projekt przygotował klub PiS, a posłowie Koalicji Obywatelskiej nie wzięli udziału w głosowaniu. Jak pan to ocenia?

Janusz Kowalski: Odpowiem jako człowiek, katolik i polityk. Ten dzień przejdzie jako czarny dzień w historii polskiego parlamentaryzmu. Wstrząsający obraz, który mam cały czas w swojej głowie i myślę, że miliony Polaków również. Przypomniano słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane w polskim Sejmie. Większość posłów stoi, oddaje szacunek, słucha w skupieniu. Posłowie Platformy Obywatelskiej siedzą, postkomuniści siedzą. To jest coś, co złamało wiele polskich serc i jest uderzeniem w naszego świętego, którego obdarzamy szacunkiem. Myślę, że Polacy, którzy oglądali relacje z tego smutnego dnia wyciągną odpowiednie wnioski.

Uważa pan, że w Sejmie powinna zapanować jedność z tym temacie?

Oczywiście. Sejm powinien wykazywać i manifestować jedność w najważniejszych dla Polski sprawach, ale okazuje się, że dla Lewicy, postkomunistów i Platformy Obywatelskiej nie ma żadnych świętości. Nie ma szacunku dla Jana Pawła II. Oni stoją tam, gdzie stała SBecja walcząca z Karolem Wojtyłą. Stoją tam, gdzie stoi TVN ze swoimi PRL-owskimi korzeniami. Trzeba zaznaczyć, że z grona atakujących, tych którzy wstali z szacunku znaleźli się posłowie Gramatyka i Zalewski. I to warto zaznaczyć.

Dlaczego TVN podjął ten temat?

W mojej ocenie stacja TVN nienawidzi Polski. Nienawidzi katolików, polskiego DNA. Nie stanęła za atakowanym na podstawie SB-eckich materiałów, pochodzących od komunistycznych donosicieli. Niebywałe, po prostu niebywałe. Posłowie nie zachowali się w sposób godny. Przyrzekali bronić Polski, godności narodu, a kiedy atakowany jest największy polski autorytet, to wyjmują karty do głosowania.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/opinie/414793/kowalski-oni-stoja-tam-gdzie-stala-sb-ecja-walczaca-z-karolem-wojtyla.html

Nie ma zasady „pierwszeństwa prawa UE” w traktatach, została odrzucona w referendum – podkreśla Patryk Jaki. KE kieruje do TSUE skargę przeciwko Polsce w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi Trybunału Konstytucyjnego i jego orzecznictwa. Chodzi o to, że TK uznał postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP i zakwestionował zasadę pierwszeństwa prawa UE nad krajowym – podaje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Patryk Jaki: Od dawna musieli to przygotowywać

Europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki przypomina jednak, że skarga Komisji Europejskiej jest bezzasadna, gdyż nie ma czegoś takiego, jak zasada „pierwszeństwa prawa UE” w traktatach. Lata temu Bruksela podjęła próbę wprowadzenia takiego zapisu, ale została ona wówczas odrzucona w referendum. "Władza polityczna KE chce dyktować Sądom jakie wyroki mogą a jakich nie może wydać. To znaczy,że od dawna musieli to przygotowywać, aby postawić koleje warunki na wypadek przyjęcia ustawy o SN" – dodaje europoseł.

KE uderza w decyzję Trybunału Konstytucyjnego

Jak wskazują dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej" wątpliwości Komisji Europejskiej dotyczą zgodności z prawem unijnym dwóch wyroków Trybunału Konstytucyjnego. "Jeden z naszych rozmówców wskazuje już nawet na numer ewidencyjny postępowania naruszeniowego KE (2021/2026) oraz czego ma dotyczyć. Chodzi o zgodność z prawem unijnym dwóch wyroków TK. Pierwszy jest z 14 lipca 2021 roku. Chodziło między innymi o orzeczenie TK, który uznał 14 lipca 2021 roku wyższość polskiej konstytucji nad zapisami prawa unijnego.

"Drugi wyrok jest z 7 października 2021 r. Chodziło o zbadanie tego, jak bardzo wiążą nas unijne traktaty. Trybunał potwierdził w tym wyroku obowiązującą w Polsce i w Unii Europejskiej hierarchię źródeł prawa. Unijne traktaty – jako akty prawa międzynarodowego – mają pierwszeństwo przed prawem krajowym rangi ustawowej, nie mogą jednak wyprzedzać konstytucji – tłumaczył wówczas rząd" – opisuje "DGP".

Zdaniem Komisji, narusza to art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej. "Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniach z 14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r. uznał postanowienia traktatów unijnych za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując prymat prawa unijnego. Polska ma dwa miesiące na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia" – wskazano w piśmie z grudnia 2021 r. "Dziennik Gazeta Prawna" podaje także, że skarga KE ma dotyczyć również samego TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej. Komisja chce zbadać, czy polski trybunał spełnia standardy określone w art. 19 ust. 1 traktatów, a także art. 47 Karty Praw Podstawowych (KPP).

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/unia-europejska/405115/ke-pozywa-polske-do-tsue-komentuje-patryk-jaki.html

– Polityka ustępstw prowadzi do eskalacji szantażu, który ma na celu likwidację polskiej państwowości – podkreśla minister Zbigniew Ziobro. KE kieruje do TSUE skargę przeciwko Polsce w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi Trybunału Konstytucyjnego i jego orzecznictwa. Chodzi o to, że TK uznał postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP i zakwestionował zasadę pierwszeństwa prawa UE nad krajowym – podaje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Zbigniew Ziobro: Przestrzegaliśmy

Podczas konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem Komisja Europejska prowadzi "zaplanowany atak" na państwo polskie. – Dzieje się to, przed czym przestrzegaliśmy. Polityka ustępstw prowadzi do eskalacji szantażu, który ma na celu likwidację polskiej państwowości – podkreśla. Minister wskazał, że w świetle decyzji KE rysują się dwie perspektywy: krótkoterminowa i długoterminowa. – Krótkoterminowym celem polityki niemiecko-brukselskiej jest zmiana rządów w Polsce i przejęcie władzy przez Donalda Tuska – człowieka lojalnego wobec Berlina, który mówił, że brzydzi się polskością – mówił Zbigniew Ziobro. Z kolei plan długoterminowy niemieckiej polityki zakłada stworzenie jednego europejskiego państwa. – To wyklucza obecność państw suwerennych, takich, jak Polska – ocenia.

Sebastian Kaleta: Próba ustrojowego rozbioru Polski

Głos na konferencji zabrał również wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. – Dzisiejsza skarga KE to próba ustrojowego rozbioru Polski, sprowadzenia jej roli do państwa, w którym nie liczy się demokracja czy konstytucja, ale polecenia z Brukseli i Berlina – ocenia polityk. Sebastian Kaleta wskazuje, że w przeszłości wiele krajów unijnych wyznaczało granice UE, tam gdzie organy unijne próbowały przekraczać swoje kompetencje, ale to Polska jako pierwsza została za to zaatakowana. – Polska opozycja chciałaby, aby KE decydowała o wszystkim. Dlatego KE pozwala sobie na takie ataki wobec Polski. Cały ten spór ma charakter polityczny – podkreśla.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/unia-europejska/405151/atak-ke-na-polske-ziobro-eskalacja-szantazu.html