Mirosław Boruta
Fotografie ze spotkania, p. Alicja Rostocka.
14 maja Muzeum Armii Krajowej im. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie doznało nie lada zaszczytu. To właśnie tutaj miała miejsce pierwsza w Polsce prezentacja książki „Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych”.
Wśród Gości byli m.in. pp. Adam Broński – syn kapitana Zdzisława Brońskiego „Uskoka”; Marek Franczak – syn sierżanta Józefa Franczaka „Lalka” i Janusz Niemiec – syn majora Antoniego Żubryda „Zucha”. W spotkaniu udział wzięli również pp. Zuzanna Kurtyka, wdowa po śp. prof. Januszu Kurtyce – Człowieku, który walczył o to, by przywrócić pamięć o bohaterskich żołnierzach, ginących, by Polska była wolna i niepodległa; dr hab. Krzysztof Szwagrzyk - przywracający Poległym imiona i nazwiska oraz Kajetan Rajski, autor i animator przedsięwzięcia. Książka Wydawnictwa Pro-Patria ukazała się w ramach akcji kulturalno-edukacyjnej Burza 2014.
Jeśli od kilku lat następuje w Polsce nieodwracalny już proces przebudzenia tożsamości narodowej i polskiej dumy, jeśli pedagogika wstydu nareszcie jest w odwrocie, to właśnie dzięki takim ludziom jak Żołnierze Niezłomni z lat 1945-1963, ich dzieci i wnuki; dziekim takim jak śp. Janusz Kurtyka i jego uczniowie i następcy, historycy polscy, dzięki autorom takim jak Tadeusz Marek Płużański, również syn Żołnierza Niezłomnego czy Kajetan Rajski (na zdjęciu). I - co niezwykle ważkie - dzięki społecznym ruchom na rzecz Polski... Klubom, Komitetom, Stowarzyszeniom.
Jak już poprzednio na stronach Krakowa Niezależnego pisałem - "wiemy, że Polski Biały Orzeł będzie miał Zamkniętą Koronę zwieńczoną Krzyżem, że Żołnierze Niezłomni z lat 1945-1963 to bohaterowie a mordujący ich lewacy oraz ich spadkobiercy zasługują na potępienie i procesy, że pułkownik Ryszard Kukliński to polski bohater, a Jaruzelski i Kiszczak to rosyjscy agenci i zdrajcy, że Prawo i Sprawiedliwość to polska nadzieja a Platforma Obywatelska to klęska, klęska państwa, największa klęska w polskich dziejach po 1989 roku, klęska polskiej tradycji i historii. Ale widać już tej klęski koniec, widać koniec marazmu, widać oznaki przebudzenia"... Pierwsze wybory już 25 maja.
Atmosfery spotkania oddać nie można, to trzeba było przeżyć, ale warto dopowiedzieć, że Krakowianie dopisali. Frekwencja na spotkaniu przekroczyła najśmielsze oczekiwania gospodarzy a i Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki udał się do Muzeum Armii Krajowej w komplecie 😉
Linki do dwóch fotoreportaży z uroczystości poniżej. Autorką pierwszego jest p. Alicja Rostocka, a kilkoma zdjęciami „komórkowymi” (pięć ostatnich) uzupełnił go autor notatki, a drugi nadesłała p. Elżbieta Serafin, dziękujemy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Maja2014
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Maja2014es
(Od Redakcji): Dziękujemy p. Kajetanowi Rajskiemu za możliwość publikacji materiałów promujących książkę i zapraszamy do lektury:
Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych / Kajetan Rajski / Wydawnictwo Pro-Patria, Warszawa 2014 / Książka ukazała się w ramach akcji kulturalno-edukacyjnej Burza 2014 / str. 299
Spis treści
Wstęp Krzysztof Szwagrzyk ... 7
Żalu do ojca nie miałem ... 13
Adam Broński, syn kpt. Zdzisława Brońskiego ps. „Uskok”. W genach mam, że to, co czerwone, mnie drażni ... 37
Marek Franczak, syn sierż. Józefa Franczaka ps. „Lalek”. Bandyta strzelił ojcu w potylicę ... 63
Stanisław Łukasik, syn kpt. Stanisława Łukasika ps. „Ryś”. Także walczę – moją bronią jest sztuka ... 85
Andrzej Pityński, syn por. Aleksandra Pityńskiego ps. „Kula” i ppor. Stefanii Pityńskiej ps. „Perełka”. Byłem więziony przez UB ... 119
Janusz Niemiec, syn mjr. Antoniego Żubryda ps. „Zuch” i Janiny Żubryd. Poległ na wojnie ... 149
Maria Danuta Wołągiewicz, córka ppłk. dypl. Macieja Kalenkiewicza ps. „Kotwicz”. Bestie mają się dobrze ... 175
Tadeusz M. Płużański, syn Tadeusza Płużańskiego ps. „Tadeusz Radwan”. Taki to los prawdziwego żołnierza ... 207
Andrzej Ściegienny (André Seguenny), syn ppłk. dypl. Wincentego Ściegiennego ps. „Las”. Na zew ojczyzny stawał jako ochotnik ... 223
Andrzej Pilecki, syn rtm. Witolda Pileckiego. Pobyt w więzieniu odebrał mu zdrowie ... 251
Katarzyna Skiba, córka Franciszka Perlaka. Trzykrotnie skazany na łagier ... 267
Jan Wiszniowski, syn por. Romana Wiszniowskiego ps. „Opacz”. Nie wolno nam zapomnieć ... 283
Krzysztof Bukowski, syn por. Edmunda Bukowskiego ps. „Edmund”. Podziękowania... 299
Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk: Wspomnienia dzieci Żołnierzy Niezłomnych nie są lekturą łatwą w odbiorze. Czytelnika poraża bezmiar doznanych przez nie krzywd i towarzyszącego im przez całe życie bólu, do których, już po upadku systemu komunistycznego, doszło rozgoryczenie powodowane brakiem skuteczności wymiaru sprawiedliwości w osądzeniu sprawców śmierci ich ojców. Książka ta stanowi jednak niezwykle cenny i niezbędny element naszej wiedzy o najnowszej historii Polski, tak boleśnie doświadczonej skutkami działań dwóch totalitaryzmów. Na naszych oczach powracają wyklęci przez komunistów Żołnierze Niezłomni – bohaterowie nienazwanego jeszcze powstania, przywracana jest też wiedza o losach ich najbliższych, zepchniętych przez totalitarny system na margines życia społecznego. Wierzę, że przeżycia dzieci powstańców przeciwko komunizmowi pozna szerokie grono czytelników; w tym młode pokolenie Polaków uznające Żołnierzy Niezłomnych za swoich bohaterów.
Red. Rafał A. Ziemkiewicz: Komuniści chcieli ich nie tylko zetrzeć z powierzchni ziemi, ale też wymazać z naszej pamięci. Przetrwali tam, gdzie przed nimi pokolenia polskich bohaterów walki o wolność – w pamięci rodzinnej. Dziś, gdy Żołnierze Niezłomni odzyskują należne im miejsce w narodowym panteonie, rozmowy z ich bliskimi, spisane w tej książce, są kapitalnym źródłem wiedzy o tym, jacy byli i jak wyglądał świat, któremu nie ulegli. Znakomita lektura, którą serdecznie polecam!
Dr Krzysztof A. Tochman: Największą wartością pokazaną przez autora są dzieje i gehenna dzieci tych bohaterów. W wielu wypadkach pozostały bez środków do życia, wbrew postanowieniom jakiegokolwiek prawa dalej były prześladowane i inwigilowane oraz przez wiele lat musiały żyć z piętnem swoich rodziców.
Zuzanna Kurtyka: Za postawę Żołnierzy Wyklętych płaciły ich żony, rodzice, a także te najmniej winne – dzieci. Z zakazem wstępu do liceów, z zakazem studiowania, zaczynały pracę zawodową jako pracownicy fizyczni, albo emigrowali gdzieś w świat. Wychowane bez ojców, czasem opluwane przez otoczenie, zawsze samotne. W książce dziś mówią: nie mam żalu...
Dr hab. Sławomir Cenckiewicz: Takiej książki jeszcze nie było! W natłoku spraw i obowiązków odkładałem lekturę maszynopisu na później, uznając podświadomie, że jest to po prostu jeszcze jedna książka o „żołnierzach wyklętych”. Dziś mogę śmiało wyznać, że lektura tych kilkunastu wywiadów z potomkami „wyklętych”, jakie przeprowadził Kajetan Rajski, prawdziwie mną wstrząsnęła. Nam Polakom potrzeba takich świadectw, by umacniały w nas heroiczność cnót, mądre bohaterstwo i pamięć o tych, którzy powinni nas wciąż inspirować w walce o lepszą Polskę.
A profil "Wilcząt" na FB jest tutaj: https://www.facebook.com/WilczetaRozmowy