Przeskocz do treści

Jolanta Janus

Zdjęcia w tekście p. Andrzej Kalinowski.

Kraków rozpoczął przygotowania do kolejnej rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, pamiętając o tragicznych wydarzeniach sprzed 9 lat, które wstrząsnęły Polską.

Rodziny katyńskie i smoleńskie oraz zaproszeni goście spotkali się wczoraj, w niedzielę 7 kwietnia 2019 roku, w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II, aby modlić się w intencji Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, ich rodzin i pomordowanych żołnierzy Katynia. Uroczystość zgromadziła wiele zacnych osób i znowu poruszyła serca.

Intencję Mszy Świętej celebrował kapelan Armii Krajowej i Środowisk Niepodległościowych ojciec Jerzy Pająk OMFCap. Pismo Święte (Czytania) w czasie uroczystej Eucharytii z udziałem pocztu Małopolskiej "Solidarności" i płk. Włodzimierza Brodeckiego odczytała konsularny Węgier, prof. dr Adrienne Körmendy oraz profesor Janina Milewska-Duda.

Po Mszy Świętej siostrzenica oficera zamordowanego w Katyniu i przewodnicząca Społecznego Honorowego Komitetu Na Rzecz Powstania Piety Smoleńskiej w Sanktuarium Świętego Jana Pawła - Jolanta Janus, poprowadziła apel pamięci poświęcony zamordowanym Oficerom Katynia i uczestnikom delegacji państwowej, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku, udając się na obchody 70 rocznicy zbrodni. Listy z nazwiskami Ofiar odczytali: profesor Jan Tadeusz Duda, senator Zbigniew Cichoń, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego Wojciech Grzeszek i profesor Kazimierz Flaga.

Na zakończenie złożono wieńce w kruchcie Sanktuarium, gdzie przed laty została zawieszona Pieta Smoleńska i Tablica Inskrypcyjna opatrzona słowami Świętego Jana Pawła II: "Codziennie modlę się za tych, którzy zginęli w Katyniu". W tym miejscu pamięć swoich mężów uczciły, m.in. składając kwiaty: generałowa Krystyna Kwiatkowska i Wiktoria Woda. Organizatorami wydarzenia byli: Społeczny Honorowy Komitet Na Rzecz Powstania Piety Smoleńskiej w Krakowie oraz Małopolska "Solidarność" a relację fotograficzną zawdzięczamy p. Andrzejowi Kalinowskiemu:
https://photos.app.goo.gl/fZxHJaN9YC1mbLPp9

malgorzatapabisMałgorzata Pabis

W niedzielę po południu została odprawiona Msza Święta w intencji ofiar katastrofy Smoleńskiej. Po Eucharystii odbył się Apel Poległych i złożono kwiaty pod Pietą Smoleńską.

20160410mp1Dr Mirosław Boruta, który uczestniczył w krakowskich uroczystościach podkreślał, że krakowianie dziś w wielu miejscach upamiętniali tych, którzy odeszli 10 kwietnia 2010 roku. - Tworzymy wspólnotę tych, którzy tworzą naszą Ojczyznę, którzy dla niej żyją, dla niej pracują i modlą się, ale także tych, którzy dla niej umierają. Teraz przeżywamy szóstą rocznicę ogromnej tragedii smoleńskiej, która do dziś nie jest jeszcze wyjaśniona i która jest pokłosiem ogromnej tragedii katyńskiej - mówił po uroczystościach na Białych Morzach.

20160410mp2Także prof. Janusz Kawecki mówił, że o tej katastrofie zawsze będziemy pamiętać. - Ale trzeba nam tę sprawę także rozpoznać w prawdzie. Myślę, że dla każdego każdy ten dzień roku – 10 kwietnia – jest przypomnieniem, że trzeba prawdę poznać, „a prawda nas wyzwoli”. Wyzwoli do rzeczywistego pamiętania o tych ludziach którzy ponieśli śmierć tam, ale także za nas – podkreślił. Jolanta Janus, organizatorka uroczystości, przypomniała, że krakowianie zgromadzili się przy Smoleńskiej Piecie, która jest darem miasta dla tych, którzy odeszli w Smoleńsku.

Za: http://www.sanktuariumjp2.pl/850-ku-czci-ofiar-tragedii-smolenskiej

krakowniezaleznymkInformacja własna

"Chcemy poznać prawdę o jednej i drugiej tragedii - o Katyniu i Smoleńsku, bo tylko prawda nas wyzwoli" / ks.Jan Kabziński

"Gdyby nie było Katynia, nie byłoby katastrofy smoleńskiej. Nasi rodacy, którzy wtedy zginęli, byli na służbie i stali na straży pamięci narodowej i honoru" / p. Jolanta Janus

pietasmolenskaiv14 listopada 2015 roku w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II odprawiono Mszę Świętą w intencji Ofiar rosyjskiej zbrodni w Katyniu i Ofiar Tragedii Smoleńskiej, po której nastąpiło odsłonięcie i poświęcenie "Piety Smoleńskiej", dzieła artysty rzeźbiarza, p. prof. Piotra Suchodolskiego. Na Pietę Smoleńską złożyli się mieszkańcy Krakowa w latach 2013-2014 podczas kwest na cmentarzach i koncertach.

Honorowy Patronat nad wydarzeniem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej dr Andrzej Duda, a okolicznościowy list odczytał p. prof. dr hab. Jan Tadeusz Duda. Odczytano także listy od metropolity krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza oraz p. premier Beaty Szydło.

20151114splkWśród wieńców złożonych przy Dziele i Tablicy Inskrypcyjnej - ufundowanej przez Prezydenta Miasta Krakowa - były kwiaty od Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" Regionu Małopolska (pp. Bożena Musiał i Jerzy Smoła) oraz Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie (pp. Maria Krakowska i dr Mirosław Boruta, fot. p. Andrzej Kalinowski).

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z uroczystości, ich autorami są pp. Mirosław Boruta, Andrzej Kalinowski i Andrzej Rychławski:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Listopada2015mb
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Listopada2015ak
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Listopada2015ar

O wydarzeniu poinformowała także Kronika Krakowska:
http://krakow.tvp.pl/22639405/w-sanktuarium-sw-jana-pawla-ii-odslonieto-piete-smolenska

(Od Redakcji): Poniżej znajdą Państwo linkę do zdjęć – z marca 2015 roku – ilustrujących powstawanie Piety, a także awers i rewers pamiątkowych plakiet:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Marca2015ps
radiomaryjalmoraz do audycji prof. dr. hab. inż. Janusza Kaweckiego "Głos z Krakowa", który w Radiu Maryja rozmawiał z p. Jolanta Janus, przewodniczącą Społecznego Honorowego Komitetu na rzecz powstania Piety Smoleńskiej w Krakowie:
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/glos-z-krakowa-345

festalonydobrzanskiFeliks Stalony-Dobrzański

Nie podlega dyskusji, że Katastrofa Smoleńska, łącznie z tym co się wokół niej działo i dzieje była tragedią, która w swej wymowie jest nauką dla wszystkich i pamięcią dla pokoleń.

Ani ofiara życia tych z miejsc dla których Katyń jest skrótem, ani też tych spod Smoleńska nie mogą odejść z zbiorową niepamięć. Rzetelne wyjaśnienie okoliczności i przebiegu katastrofy – to godność i sygnał suwerenności Państwa, niezgoda na zniewolenie. IV Konferencja Smoleńska odbywająca się w Warszawie dokładnie w tym samym czasie - zupełnie symbolicznie połączyła się z ważnym choć też zrealizowanym - nie bez przeszkód – odsłonięciem w dniu 14.11.2015 Piety Smoleńskiej.

W też symbolicznym miejscu – Sanktuarium Jana Pawła II – „Nie lękajcie się”.

pietafs1Pieta ma swą historię. Zaczęło się od grafiki i medalu, a teraz mamy płytę wmurowaną w ścianę jednej z kaplic Centrum Świętego, który kochał Polskę – był patriotą ale i obywatelem świata. Mówią nam – walka o prawdę jest irracjonalna, bo wszak ta jest już oficjalnie znana i ustalona. Patriotyzm to szowinizm, wartości to zacofanie, średniowiecze.

A tu proszę. Z inicjatywy społecznej, społecznymi siłami, zebrano pieniądze i skierowano propozycje do Władz Kościelnych i Samorządowych, które też wspomogły, by doprowadzić zamiar do końca. Prezydent Miasta prof. J. Majchrowski zafundował tablicę inskrypcyjną umieszczoną obok samej Piety.

pietafs2Mamy do czynienia ze zderzeniem oficjalnej poprawności politycznej z powszechnym odczuciem i potrzebą społeczną. W miarę upływu czasu coraz to jaśniej okazywało się jaki panuje fałsz wokół tej sprawy tak ważnej dla Państwa. Dlatego obecność Piety w świętym miejscu, ma też znaczenie wielkiej nauki i pokazania, że cześć się należy ofiarom, a jej forma podkreśla, że jest konieczne kojarzenie ze sobą obu tragedii. Pieta swym zaistnieniem jest też świadkiem uporu wielu ludzi, ich poświęcenia – nie dla dowodzenia z góry założonej tezy o zamachu, a dla świadczenia prawdzie. Nie - Ich prawdzie, jak się to sugeruje skarlając problem do personaliów i rzekomych fobii, a w dążeniu do prawdy obiektywnej, takiej jaka jest możliwa do wykazania. Ma też być narzucającym się choć pobocznym świadectwem, ile poświęcono wysiłku, karier zawodowych i nieukładności wobec narzucanej politycznej poprawności w imię obrony godności Ojczyzny. Bo Pieta mówi o ofiarach dla Ojczyzny. Brak godności Państwa – to przecież zgoda na niedaleko za nią idącą – niewolę. Dla wielu, dla społeczeństwa, prawda jest najważniejsza.

pietafs3Oczywiście są ludzie, dla których te sprawy nie mają znaczenia, jako że zostali już medialnie uformowani w niezauważaniu, że jest nawet bezpośredni związek pomiędzy warunkami jakie tworzy Państwo swą polityką, a ich własnymi możliwościami i bytem. Jak fałszywe i szkodliwe jest hasło „nie zajmujmy się polityką” Czyli co? Mamy abdykować w sprawach społecznych? Kościół był zawsze, też przez lata niewoli, ostoją pamięci i prawdy. Nie bał się swojej misji ewangelizacji społecznej a nie tylko mentorskiej. Należy sądzić, iż to ten motyw leżał u postaw osobistej decyzji ks. Kardynała S. Dziwisza – który gestem przyzwolenia wyraźnie powiedział – to sprawa fundamentalna. Wypada zacytować słowa prof. M. Kleibera jako szef PAN - nie można sobie pozwolić na to, by społeczeństwo nie wierzyło w to co wyjaśnia Państwo i … przestał być szefem PAN.

A wcale nie był fanem posła A. Macierewicza. Oczekiwał od Państwa poważnego potraktowania dochodzenia do prawdy drogą ścierania argumentów naukowych.

Co do samego dzieła.

pietafs4Jak pisze sam autor – artysta Piotr Suchodolski - Pieta Smoleńska to współczesne odniesienie do klasycznego przedstawienia dwóch postaci Mater Dolorosa, będącej ucieleśnieniem Polski, trzymającej na kolanach martwego Jezusa symbolizującego Ofiary Smoleńskie, owiniętego w delikatną draperię całunu zbroczonego krwią patriotów. Postacie w stalowej szacie i całunie są wykonane w formie płaskorzeźby Przedstawienie cierpiącej matki po stracie dziecka porusza. Przytłoczona nieopisanym bólem, pogrążona w żałobie, trzyma w ramionach bezwładne ciało syna. Na jej piersi spoczęło brzemię najcięższe z możliwych. Wyobcowana w swojej tragedii, targana rozpaczą, po utracie najbliższej osoby. Bogate, harmonijne pofałdowanie szat i całunu obydwu postaci kontrastuje z bezwładnością leżącej ofiary. Opłakująca Matka-Polska podtrzymuje z miłością okaleczone i uśmiercone ciało swego dziecka -Smoleńskich Ofiar.

pietafs5Ciało zawinięte w całun przesiąknięty krwią, z głową opartą na jej ramieniu bezwładnie osuwa się na matczyne kolana. Pochylona postać w aureoli z orła i pocisków wyraża patriotyczny ból cierpienia. Użycie pocisków w aureoli staje się namacalnym odwołaniem do narzędzia śmierci na podobieństwo podarowanej przez cudownie ocalonego Świętego Jana Pawła II, kuli zamachowca umieszczonej w koronie Matki Bożej Fatimskiej. Echo jej tragedii pobrzmiewa do dziś, przywołując pamięć patriotów, którzy tragicznie odeszli. W tło piety wpisane zostały dwie daty i miejsca: Katyń 1940 i Smoleńsk 2010. Od teraz nierozerwalnie ze sobą złączone. Podobnie, jak klasyczne przedstawienie Michała Anioła nie traci nic ze swej aktualności. Pieta w świetle tragicznych wydarzeń oraz losów naszej Ojczyzny zyskuje nowy wymiar, odciskając bolesne piętno w świadomości narodu. Jest ona wymownym uosobieniem cierpienia oraz współczucia. To one są obecne w istnieniu miłosierdzia przejawiającego się jedynie w działaniu, a nie słowach. Pieta Smoleńska jest estetycznym hołdem-symbolem złożonym z zapisów odczuć patriotów pod postacią płaskorzeźby sakralnej przedstawiającej pietę. O siebie dodam, że sama forma – dla odbiorcy – formą łączy też i cytat z Piety Michała Anioła i z Płyty Kallimacha co daje pole do dalszych przemyśleń.

pietafs6Tyle opisu samej Piety i motywacji jej umieszczenia w tak godnym miejscu za co należy szczególnie podziękować głównym decydentom w sprawie Kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi i ks. kustoszowi Janowi Kabzińskiemu. Nie sposób nie podkreślić roli Społecznego Honorowego Komitetu na rzecz powstania Piety Smoleńskiej, jego wszystkich członków z przewodniczącą Kwesty – dobrym i zdeterminowanym duchem p. Jolantą Janus – dały efekty.

Niezwykle podniosła uroczystość, Msza święta sprawowana przez ks Kustosza w koncelebrze, z udziałem księdza Prawosławnego Oprawa rewelacyjnej Krakowskiej Młodej Filharmonii Wymienianie obecnych i nieobecnych Wielkich trwałoby długo i będzie dokonywane zapewne w innych mediach. Jak dla mnie, wielce symbolicznego znaczenia, które tu chcę podkreślić miała obecność Pocztów Sztandarowych I to jakich! NSZZ Solidarność, Towarzystwa „Sokół”, Szkoły Podstawowej im. Lecha i Marii Kaczyńskich z Podsarnia (koło Raby Wyżnej) i Technikum Elektrycznego im. Ryszarda Kaczorowskiego z Tarnowa. Młodzież – na takiej uroczystości w takim miejscu to jasna odpowiedź na wołania naszego Świętego troszczącego się o formację młodzieży i o Polskę. "Sokół" – już raz w historii odegrał bardzo ważna rolę. I miejmy nadzieję, że tak zostanie. Też bez p. Leszka Długosza nie byłoby podkreślenia Jego kunsztem słowa – głębi tej uroczystości.

pietafs7Zachęcam by wstąpić do Sanktuarium Świętego Jana Pawła II i poświęcić chwilę zadumy i nad samą Pietą i najważniejsze – jej przesłaniem.

Tuż obok tablica inskrypcyjna wszystkimi nazwiskami poległych.

Chwila modlitwy należy się też Tym co i dziś jeszcze – bez rozgłosu – w cichości – poświęcają bardzo dużo, by prawda nie została utopiona w niepamięci. O niszczonych ludziach i Ich wysiłku się na ogół nie wie. Warto Ich wspomóc – choćby tak skromie – modlitwą.

To olbrzymia siła – suma modlitw.

pietasmolenskaiiiSzanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele!

Tyle mówimy o tym co się wydarzyło pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku,  a tyle możemy jeszcze zrobić. Ufundujmy wspólnie to dzieło! Zbliża się czwarta rocznica naszej narodowej tragedii.

Pełnomocnik Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010,
Jolanta Janus

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Zdjęcia w tekście: p. Andrzej Kalinowski ("Kraków Niezależny").

Z Jolantą Janus, inicjatorem i organizatorem zbiórki na rzecz realizacji „Piety Smoleńskiej” oraz organizatorem charytatywnego koncertu „Kolędy do Nieba”, rozmawia Marcin Austyn.

Za nami wyjątkowy charytatywny koncert kolęd. Łatwo było przekonać krakowskich artystów do wsparcia inicjatywy?

20140125sk1– To było niezwykłe wydarzenie kulturalne i patriotyczne. Wybitni, cenieni i lubiani artyści scen operowych i filharmonicznych wyśpiewali najpiękniejsze treści polskich kolęd dla jednej szlachetnej idei: upamiętnienia ofiar tragedii smoleńskiej – najważniejszych osób w państwie, które 10 kwietnia 2010 roku w drodze do Katynia w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej były na służbie Polsce i zginęły na tej służbie. Artyści, którzy wystąpili w naszym koncercie, bez zastanowienia przyjęli zaproszenie. Oczywiście byli tacy przedstawiciele krakowskiej estrady, którzy odmówili, bo „Smoleńsk to sprawa polityczna”. Podobne argumenty słyszałam, kiedy szukałam miejsca koncertu. W końcu otrzymałam serdeczne zaproszenie od proboszcza kościoła św. Piotra i Pawła ks. Marka Głowni, gdzie kiedyś miał być pochowany śp. Janusz Kurtyka, i od proboszcza kościoła św. Katarzyny o. Marka Krzysztofa Donaja. Ostatecznie, ze względu na fantastyczną akustykę i warunki ogrzewania, artyści zagrali w tej ostatniej świątyni.

Budujący był udział młodych wykonawców...

20140125sk2– Ich obecność to zasługa wspaniałych pedagogów – artystów, którzy brali udział w tym koncercie: dr. Włodzimierza Siedlika, dyrygenta Akademickiego Chóru Uniwersytetu Jagiellońskiego i wieloletniego dyrygenta Chóru Polskiego Radia, a na co dzień kierownika Katedry Chóralistyki Akademii Muzycznej, oraz dyrygenta Marka Kluzy, związanego od wielu lat z Operą Krakowską i prowadzącego chór dziecięcy dla tej sceny, cenionego pedagoga ZPSM im. Karłowicza w Nowej Hucie. Gdy zwracałam się z prośbą o udział chóru UJ w koncercie, usłyszałam od pana Siedlika: „Niech młodzież uczy się patriotyzmu!”. To nie tylko buduje, ale też pokazuje, jak wiele od nas samych zależy.

Celem zbiórki jest realizacja projektu „Piety Smoleńskiej”. Jakie są potrzeby?

20140125sk3– Sam projekt nie jest drogi w samym wykonawstwie. Może go zrealizować np. kilku fundatorów. Ale chodzi o to, abyśmy mieli udział w tym wszyscy jako społeczeństwo. Projekt ma już swoją ciekawą historię. Pomysł narodził się w Chicago, w środowisku Polonii, która zwróciła się do krakowskiego artysty rzeźbiarza Piotra Suchodolskiego o wykonanie projektu. Pan profesor uczynił to społecznie. Zbiórka na „Pietę Smoleńską” rozpoczęła się w dniach 1-3 listopada ub.r. na krakowskich cmentarzach jako II Kwesta Smoleńska. Wówczas w ciągu trzech dni zebraliśmy ponad 20 tys. zł. Teraz w dzieło włączyli się krakowscy artyści. Kto wie, może dołączą do nas też inne środowiska twórcze? Najcenniejszy jest jednak ten „wdowi grosz”.

Zorganizowanie takiej zbiórki to duże wyzwanie organizacyjne?

20140125sk4– Wszystko jest kwestią inicjatywy. Jeżeli znajdzie się ktoś, kto zapoczątkuje takie dzieło, to inni chętnie się przyłączą. Tak było w przypadku tego niezwykłego koncertu, tak było też w przypadku Kwesty Smoleńskiej, którą stworzyłam dwa lata temu z udziałem krakowskich profesorów, parlamentarzystów, artystów, dziennikarzy. Celem było wsparcie zbiórki na „Krzyż smoleński okryty całunem milczenia”, który odsłoniliśmy w ubiegłym roku w Nowej Hucie. My jako społeczeństwo jesteśmy spragnieni takich działań. Pamięć o tragedii smoleńskiej jest wciąż żywa i bardzo bolesna. Trzeba tylko wymyślić ideę, nadać jej odpowiedni przekaz i skierować do odpowiednich ludzi.

Jak szybko może powstać „Pieta Smoleńska”?

20140125sk5– To zależy od tego, jak szybko zakończymy zbiórkę. Brakuje nam tylko kilkunastu tysięcy złotych. Ten projekt jest cenny ze względów ideowych, ale również jest dziełem o wybitnych walorach artystycznych i cieszy się dużym poparciem społecznym oraz zainteresowaniem mediów. Patronat nad jego powstaniem sprawuje krakowski duszpasterz i przyjaciel artystów ks. infułat Jerzy Bryła. Wracając do terminu - tu musimy wziąć pod uwagę czas, który potrzebuje artysta na przygotowanie odlewu, tj. ok. 3 miesięcy, oraz ceny kruszców i metali, które się zmieniają. Planowana wielkość płaskorzeźby to 160x240cm. Ma ona być wykonana ze stopów aluminium, z użyciem metali szlachetnych do np. guzików katyńskich czy orzełków. Całość będzie pokryta polichromią. To wiąże się z kosztami i dlatego wszystkim, którzy wsparli fundusz „Piety Smoleńskiej”, najserdeczniej dziękujemy.

Dziękuję za rozmowę.

Za: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/67171.html oraz zgodą Współautorki, p. Jolanty Janus.

(Od Redakcji): charytatywny koncert „Kolędy do Nieba” odbył się 25 stycznia w kościele Św. Katarzyny w Krakowie. Tym, którzy chcieliby wesprzeć inicjatywę "Piety Smoleńskiej" podajemy nr konta: 41 1240 6263 1111 0010 5374 1177, z dopiskiem "Pieta Smoleńska".

krakowniezaleznymkInformacja własna

„Staropolskim jest obyczajem, by w ten czas, kolędą radość wyrażać z narodzin Boga-Człowieka i nadzieję na życie wieczne, na życie z tymi, którzy od nas odeszli. Ten koncert będzie koncertem wyjątkowym. Najwięksi artyści krakowskich scen oddadzą hołd Panu Na Wysokościach, byśmy mogli, tu na  ziemi, uhonorować tych, których zabrał On ze służby Ojczyźnie na wieczną swoją służbę”.

Zuzanna Kurtyka, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń

20140125kdnWczoraj, w sobotę 25 stycznia 2014 roku, odbyło się w Krakowie duże wydarzenie artystyczne, charytatywny koncert najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek w wykonaniu wybitnych krakowskich artystów.

Koncert odbył się w Kościele Św. Katarzyny, w Krakowie, przy ul. Augustiańskiej 7.

Ideą tego wydarzenia, zorganizowanego przez p. Jolantę Janus,  było zebranie środków na realizację projektu płaskorzeźby „Pieta Smoleńska” autorstwa artysty rzeźbiarza Piotra Suchodolskiego.

Zapraszamy Państwa do obejrzenia trzech fotoreportaży. Ich autorzy to pp. Elżbieta Serafin, Kazimierz Bartel i Andrzej Kalinowski (tutaj również zdjęcia z wnętrz kościoła):
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/25Stycznia2014
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/25Stycznia2014kb
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/25Stycznia2014ak

ideapiety

Naukowcy, parlamentarzyści, radni, dziennikarze, artyści, sportowcy i wolontariusze w hołdzie Ofiarom Narodowej Tragedii… Batowice, Grębałow, Podgórze, Rakowice, Salwator...

Kraków, 19.10.2013 r.

Szanowni Państwo,

10 kwietnia 2010 roku nierozerwalnie połączył dwa pokolenia Polaków – pokolenie, które wskutek zbrodniczej działalności sowieckich władz w roku 1940 pogrzebało w dołach lasu katyńskiego najlepszych synów swojej Ojczyzny – oficerów Wojska Polskiego i pokolenie współczesne, doświadczone smoleńską tragedią.

pietasmolenskaW siedemdziesiątą rocznicę zbrodni katyńskiej elita narodu polskiego na czele z dwoma prezydentami RP chciała uczcić pamięć jej Ofiar . Lot do Katynia na zaplanowaną uroczystość zakończył się katastrofą, której nikt nie przeżył… Jej przyczyn do dziś nie znamy. Jedno jest tylko pewne, gdyby nie było Katynia nie byłoby też Smoleńska.

Pieta w języku włoskim znaczy miłość zgodną z powołaniem. Za ofiarną miłość największą cenę się płaci. Często tą ceną jest życie. Pieta to przedstawienie w sztuce, które zawiera przesłanie, że Golgota to spotkanie najtrudniejszego doświadczenia z największą nadzieją – nadzieją na Zmartwychwstanie.

W tym duchu realizujemy tegoroczną II Kwestę Smoleńską w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, aby uczcić pamięć Ofiar tych Narodowych Tragedii.

identyfikatorpsCelem będzie zebranie funduszy na płaskorzeźbę „Pieta Smoleńska”, której autorem jest krakowski artysta prof. Piotr Suchodolski. Projekt tego dzieła powstał na zamówienie Polonii Amerykańskiej z Chicago a będzie realizowany w Krakowie. W ramach tego przedsięwzięcia będą bite także medale, będące zminiaturyzowaną kopią piety. Prosimy bardzo o poparcie tego wydarzenia przez uczestnictwo w kweście.

Z wyrazami szacunku,

Prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010, Zuzanna Kurtyka
Inicjator i organizator kwesty, Jolanta Janus

20131101cpc(Od Redakcji): A oto pierwsze z nadesłanych zdjęć, osoby kwestujące na Cmentarzu Batowickim. Pp. Ewa Cerek, Mirosław Boruta, Sława Bednarczyk i Stanisława Juszczyk (fot. Rafał Bednarczyk). Poza kadrem - przy drugiej bramie cmentarza - kwestowały w tym czasie pp. Krystyna Plucińska-Surówka i Sylwia Żybura.

A na zamieszczonym poniżej zdjęciu - także autorstwa p. Rafała Bednarczyka - z 2 listopada, kwestują pp. Barbara Kocurek i Sława Bednarczyk.

20131102cpcCmentarz Prądnik Czerwony jest jedną z dwóch, obok Cmentarza w Grębałowie, nekropolii założonych po wojnie w związku ze znacznym rozwojem terytorialnym i demograficznym Krakowa. Cmentarz zlokalizowany został na gruntach dzielnicy Prądnik Czerwony a jego potoczna nazwa Batowice wzięła swój początek od wsi Batowice, obecnie włączonej w granice Krakowa.

Pierwsze pochowanie odbyło się tutaj w lipcu 1966 r. W 1978 r. od strony ul. Reduty wybudowano budynek administracyjny wraz z niewielkim pomieszczeniem, które zaadaptowano na kaplicę cmentarną. W październiku 1998 r. ukończono prace nad obiektem ceremonialno-administracyjnym, wg projektu znanego krakowskiego architekta, Romualda Loeglera. Na cmentarzu znajdują się kolumbaria na urny. Rocznie odbywa się tutaj około 1600 pogrzebów. Obecnie zajmuje on powierzchnię 37,61 ha. Aktualnie trwają prace zmierzające do poszerzenia cmentarza o 8,90 ha terenu za drogą przy ul. Powstańców (za: zck-krakow.pl).

Zapraszamy Państwa także do obejrzenia fotoreportaży i zdjęć z czterech kwest:
- na Cmetarzu Batowickim, autorstwa p. Rafała Bednarczyka:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/2Listopada2013rb
- na Cmentarzu Podgórskim, nadesłanych przez p. Jolantę Janus:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/1Listopada2013jj
- na Cmentarzu Rakowickim, autorstwa p. Magdaleny Musiał:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/1Listopada2013mm
- na Cmentarzu Salwatorskim, autorstwa p. Zbigniewa Karskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/1Listopada2013

oraz filmu z 2 listopada 2013 roku, zrealizowanego przez p. Stefana Budziaszka na Cmentarzu Rakowickim:


http://www.youtube.com/watch?v=4QbW9VSblD8