Przeskocz do treści

Mirosław Boruta Krakowski

Dom im. Józefa Piłsudskiego stoi w miejscu, z którego w 1914 roku wyruszyła Pierwsza Kompania Kadrowa. Dwadzieścia lat później uroczyście otwarto pierwszą część budynku... a we wtorek - 11 kwietnia 2023 roku, ma skończyć się jego dotychczasowa historia, czy na zawsze?

Zapraszam Państwa do wysłuchania dwóch rozmów poświęconych temu miejscu. Gośćmi krakowskiego Biura Solidarnej Polski byli pp. Feliks Stalony-Dobrzański i Krystian Waksmundzki a film zrealizował p. Stefan Budziaszek:

Jesteśmy gotowi pójść z PiS-em do wyborów, ale będziemy też gotowi wystawić własne listy – przekazał Zbigniew Ziobro.

– Polityka wymaga też twardego chodzenia po ziemi i my bierzemy pod uwagę system d’Hondta, który jest w Polsce, więc jeżeli chcemy zatrzymać niemieckiego kolaboranta, jakim jest Donald Tusk w polskiej polityce, to najlepiej, żeby połączyć siły, ale w taki sposób, aby potem wynik tych wyborów mógł doprowadzić do realnej zmiany polityki, czyli jeszcze mocniejszej obrony polskiej suwerenności, naszej tożsamości, naszego dziedzictwa – mówił Zbigniew Ziobro w programie „Kwadrans Polityczny” w TVP1.

Jak dodał, obecna sytuacja wymaga "większej pryncypialności" po stronie obozu władzy niż ta, której byliśmy świadkami w czasie ostatniej kadencji. – Tego oczekuje Solidarna Polska. Jeżeli będziemy przekonani, że wspólne pójście do wyborów powstrzyma tę progermańską hordę, którą kieruje Donald Tusk […] to oczywiście my jesteśmy gotowi pójść wtedy z PiS-em” – mówił lider Solidarnej Polski.

Prowadzący program dopytywał jednak, czy Solidarna Polska będzie gotowa pójść sama do wyborów. – Oczywiście, że się przygotowujemy i jesteśmy racjonalni w polityce, będziemy mieli też własne listy, będziemy gotowi je wystawić – mówił Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro: Niemcy chcą unijnego państwa

W dalszej części programu Zbigniew Ziobro stwierdził, że niemieckie elity zdominowały Unię Europejską i za jej pomocą starają się podporządkować sobie inne państwa, w tym Polskę.

– Forsowane są jakieś ideologiczne aberracje, które mają odrzucić dwa tysiące lat chrześcijaństwa i wprowadzić nową religię o jakieś LGBT – podkreślał.

Jak dodał, kanclerz Niemiec Olaf Scholz otwarcie mówi, o konieczności odejścia od zasady jednomyślności i budowie w Unii jedno państwa, co miałoby katastrofalne skutki dla Polski. – Chęć dominacji Niemiec nigdy nie kończyła się dobrze dla Polski. Tak jest również w przypadku ich wpływów w UE – podkreślił.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/opinie/424603/ziobro-i-kaczynski-pojda-razem-do-wyborow-aby-powstrzymac-tuska.html

Tomasz Orłowski

Tradycja organizowania misteriów w Kalwarii Zebrzydowskiej sięga początków XVII wieku, gdy został ufundowany klasztor OO. Bernardynów. W 1953 roku misterium otrzymało formę, która jest znana do dziś, a ja zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu z 7 kwietnia 2023 roku: https://photos.app.goo.gl/8oFTRefXodMnpErU8

Radio Maryja

Europoseł dr Patryk Jaki zarzucił większości w instytucjach Unii Europejskiej podwójne standardy, rasizm i cenzurę. Te mocne słowa padły podczas dzisiejszej debaty w Brukseli na temat praworządności w krajach członkowskich. Pojawiła się m.in. kwestia wartości europejskich.

Podczas wystąpienia dr Patryk Jaki podkreślił, że obecni unijni urzędnicy sprzeniewierzyli się prawdziwym ideom i wyznają komunizm. Jako pierwszą wartość Unii Europejskiej wymienił podwójne standardy stosowane wobec naszej ojczyzny.

– Chcecie karać Polskę sankcjami, ponieważ ma rzekomo upolityczniony sposób wyboru sędziów. Tymczasem w naszym kraju wybiera się sędziów tak samo, jak w Hiszpanii czy w Niemczech. Tam można – tu nie. Wartość druga: rasizm. Ten sposób postępowania tłumaczycie (…) słynną opinią komisji weneckiej, według której są te same rozwiązania w różnych państwach, ale są państwa, które mogą i te, które nie mogą. Szczególnie mogą te kraje, gdzie jest wyższa kultura i tradycja. Czyli Niemcy mają wyższą kulturę niż Polska? To klasyczna definicja rasizmu. Wartość trzecia: pogarda dla obywateli. Was nie interesuje opinia większości, dlatego że większość Polaków już osiem razy wypowiedziała się, co myśli, ale was to nie interesuje. Gardzicie nimi i ich opinią – zaznaczył europoseł.

Jak wyliczał polityk, w instytucjach UE doszło do odwrócenia pojęć i stawiania na pierwszym miejscu praw mniejszości LGBTQ. Dyskryminuje się natomiast osoby wyznające tradycyjne wartości jak rodzina, małżeństwo czy prawo do życia. Dr Patryk Jaki, podsumowując swoje wystąpienie, mówiąc, że cenzura, rasizm, podwójne standardy to nie wartości europejskie, ale komunizm.

– Wy wyznajecie właśnie komunizm – podkreślił zwracając się do unijnych liderów.

Tekst i zdjęcie za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/europosel-dr-p-jaki-do-liderow-ue-cenzura-rasizm-podwojne-standardy-to-nie-wartosci-europejskie-ale-komunizm-wy-wyznajecie-wlasnie-komunizm

Nie możemy godzić się na presję UE, która zmierza do likwidacji polskiego górnictwa – powiedział Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej Solidarnej Polski. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro wziął w poniedziałek udział w konferencji prasowej w Lubartowie na temat unijnej presji na likwidację polskiego górnictwa, a także odebrania Polsce władzy nad polskimi lasami.

Zbigniew Ziobro: Będziemy bronić polskich lasów

– Chcieliśmy jeszcze raz powiedzieć, że będziemy bronić polskich lasów przed działaniami Unii Europejskiej, która chce przejąć zarząd nad lasami i doprowadzić do poważnych, negatywnych skutków dla polskiej gospodarki leśnej, dla ludzi zatrudnionych, ale także dla wszystkich tych, którzy z lasów korzystają – powiedział Zbigniew Ziobro. – Nie wiem, czy państwo wiecie, ale plany unijnych urzędników zmierzają do tego, aby Polacy nie mogli wchodzić do mniej więcej co trzeciego polskiego lasu. Nie mogli tam zbierać grzybów, nie mogli zbierać jagód, nie mogli z tych lasów korzystać, bo takie są ideologiczne założenia urzędników brukselskich – dodał.

Zbigniew Ziobro zapewnił, że nie będzie na to zgody Solidarnej Polski. – Jeśli UE położy swoją łapę na polskie lasy, doprowadzi to do drastycznego spadku dochodów, które czerpie Polska. 3 proc. polskiego PKB to właśnie dochód płynący z gospodarki leśnej. Nie możemy pozwolić na to, aby polskie firmy – choćby meblarskie – straciły na swojej konkurencyjności poprzez to, że UE będzie ograniczała dostęp do drewna i tanich produktów, którymi mogą konkurować w Europie i na świecie – powiedział Zbigniew Ziobro.

Solidarna Polska: Nie rezygnujmy z węgla

W dalszej części wypowiedzi Zbigniew Ziobro powiedział, że we wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów być może będzie rozpatrywany program dotyczący bezpieczeństwa energetycznego. – Solidarna Polska od kilku lat zwraca uwagę, że nie możemy się godzić na presję UE, która zmierza do tego, żeby likwidować polskie górnictwo – węgla brunatnego, jak i kamiennego. W konsekwencji likwidować polską energetykę węglową. Dlatego, że energetyka węglowa jest najtańsza w Europie. To jest mit, że wiatraki czy fotowoltaika to tańszy prąd – powiedział Zbigniew Ziobro, przypominając, że wiatraki nie pracują cały czas i w efekcie prąd z nich wytwarzany wymaga dotacji. – My nie mówimy, że nie należy tworzyć miksu energetycznego i korzystać też z innych form pozyskania energii. Ale uważamy, że podstawą powinna być najtańsza energia dla Polaków, która gwarantuje nam do tego bezpieczeństwo energetyczne. A Polska jest krajem o ogromnych zasobach węgla brunatnego, jak i kamiennego, które mogą dawać nam przewagę. Drogi prąd to nie tylko droższe życie i inflacja, o czym się przekonujemy. Ale drogi prąd to także mniejsza konkurencja polskiego przemysłu – powiedział lider Solidarnej Polski.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/ekonomia/418408/konferencja-solidarnej-polski-ziobro-polski-wegiel-i-lasy.html

Zdaniem Patryka Jakiego, który był dzisiaj gościem telewizji wPolsce.pl, to dzięki twardej postawie Solidarnej Polski wobec unijnego dyktatu, Konfederacja nie cieszy się sondażowym poparciem na poziomie 20 procent. Europoseł Solidarnej Polski surowo ocenił też objazd Donalda Tuska po Śląsku i obnażył jego manipulacje.

Niestety, ilość błędów popełnionych przez Prawo i Sprawiedliwość powoduje, że takie partie jak Konfederacja budują swój potencjał... Uważam, że gdyby nie to, że Solidarna Polska jest częścią Zjednoczonej Prawicy i broni mocno kwestii suwerenności, to Konfederacja miałaby dzisiaj 20 procent w sondażach... Nie boję się Solidarnej Polski w opozycji, gdyż jesteśmy tamą, dzięki której duża część prawicowych wyborców nie chce przejść do Konfederacji — mówił Patryk Jaki na antenie telewizji wPolsce.pl.

W tym ugrupowaniu są politycy jawnie prorosyjscy i trzeba o tym mówić głośno. Kilku z nich teraz „schowano”, ale to niejedyny powód. Widzimy w Europie trend, z którego wynika, że partie prawicowe chcą być w mainstreamie. Tak stało się w Hiszpanii z Partią Ludową i dzięki temu urósł VOX — dodał.

Patryk Jaki był też pytany, czy wyobraża sobie koalicję z Konfederacją. Jeśli alternatywą byłby rząd tworzony przez Tuska, to oczywiście, że Polska jest dla mnie ważniejsza. Taka koalicja byłaby ogromnym problemem przez prorosyjskość Konfederacji. Uważam, że my musimy wrócić do podstawowego programu i wtedy nie trzeba będzie tworzyć sztucznych koalicji — podkreślił europoseł.

Hipokryzja Tuska

Patryk Jaki obnażył też hipokryzję Donalda Tuska, który gra sprawą kontrowersyjnego i zabójczego dla polskiego rolnictwa rozporządzenia metanowego. Gdy usłyszałem Donalda Tuska, który stwierdził, że rozporządzenie dotyczące metanu jest „skandalem”, to mi ręce opadły. Kiedy rozpoczynano procedurę ze złymi pomysłami dotyczącymi pakietu klimatycznego, to w Polsce premierem był Donald Tusk. W międzyczasie bardzo zradykalizowało się stanowisko Komisji Europejskiej, która chce wykończyć energetycznie Polskę... Partia Donalda Tuska, czyli Europejska Partia Ludowa, forsuje te wszystkie rozwiązania. Gdy Donald Tusk mówi, że będzie walczył z rozporządzeniem dotyczącym metanu, to w rzeczywistości chce walczyć sam ze sobą — mówił Patryk Jaki.

Tekst i zdjęcie za: https://wpolityce.pl/polityka/640238-tylko-u-naspatryk-jaki-krytycznie-o-koalicji-z-konfederacja

Dorota Suder

Jak pięknie podziwiać świat
Który wysyca, tyle barw
Ile na sukni, panny Wiosny
A kiedy idzie alejkami
Każdy kwiat, i źdźbło trawy
W takt melodii
Jej różanego serca
Rozpyla, aerozol piękna
I wyciąga łodyżki
By dotknęła je
Dłoń Wróżki...
Nawet kamień
Porasta mech
Bowiem w przyrodzie
Każdy ma szansę
By, choć na chwilę, lub dłużej
Móc zaistnieć...

„Za waszą ideologiczną hucpę zapłacą najbiedniejsi, których nie stać na super nowoczesne nieruchomości. Tacy jak Polacy, którzy oczywiście żyliby na waszym poziomie, gdyby Niemcy zapłacili nam reparacje wojenne” - mówił europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki podczas debaty w Parlamencie Europejskim”.

Europoseł Patryk Jaki zamieścił na swoim Twitterze wystąpienie, które wygłosił w Parlamencie Europejskim, podczas debaty w sprawie przymusowej wymiany kotłów gazowych.

Przez ostatnie lata wszystkim wmawialiście, że trzeba stawiać na gaz i będzie taniej, ekologicznie i bezpieczniej. I co? Jest mniej ekologicznie, drożej i mniej bezpiecznie. I dalej zamiast wyciągać wnioski, pokazujecie swoją ideologiczną butę. I teraz tak: od 2027 roku wszyscy w Unii Europejskiej mają płacić podatek ETS od budynków, czyli sztuczny, ideologiczny podatek. Wzrosną koszty zakupu mieszkań i ich utrzymanie. Za waszą ideologiczną hucpę zapłacą najbiedniejsi, których nie stać na super nowoczesne nieruchomości. Tacy jak Polacy, którzy oczywiście żyliby na waszym poziomie, gdyby Niemcy zapłacili nam reparacje wojenne — mówił Patryk Jaki.

Do tego dziś chcecie zakazać kotłów zużywających paliwa kopalne dla nowych domów do 2028 roku, a potem dla wszystkich. W tym pieców gazowych, które dopiero co nakazywaliście montować jako ekologiczne, bo był Nord Stream i Niemcy na tym dużo zarabiali. Polacy zamontowali już ponad milion takich pieców i teraz mają się przestawiać na pompy ciepła, które są, bo wam akurat przestał lecieć gaz w Nord Streamie. Koszt montażu pompy ciepła jest większy niż roczne zarobki większości Polaków. Do tego klimatu u nas jest inny i zapłacimy dużo więcej niż Wy, plus oczywiście koszty biurokracji, tych certyfikatów – to jest szaleństwo, szaleństwo! — dodał.

Tekst i zdjęcie za: https://wpolityce.pl/polityka/638188-jaki-w-pe-za-wasza-ideologiczna-hucpe-zaplaca-najbiedniejsi

„W mojej ocenie politycy powinni stanąć dzisiaj za ministrem Zbigniewem Ziobro, którego życie i zdrowie było zagrożone” – powiedział Janusz Kowalski na antenie telewizji wPolsce.pl.

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, który reprezentuje Solidarną Polskę, odniósł się do sprawy ataków opozycji na ministra Zbigniewa Ziobrę za to, że nosi broń do ochrony własnej.

Zbigniew Ziobro jest najbardziej znienawidzonym politykiem Zjednoczonej Prawicy przez wszystkie grupy przestępcze, przez mafię, przez grupy dopalaczowe, mafie VAT-owskie, ponieważ w sposób skuteczny, w ciągu ostatnich kilku lat jako Prokurator Generalny, te grupy przestępcze rozbił. Na ministra Zbigniewa Ziobro, jako jedynego ministra w III Rzeczpospolitej, zostało wydane zlecenie zabójstwa. Na szczęście dzięki działalności prokuratury i policji udało się złapać zleceniodawcę, ale nie chciałbym być na miejscu nikogo, na którego rodzinę, na którego jest wydane takie zlecenie. W związku z tym, pan minister Ziobro wystąpił o pozwolenie na broń w sposób legalny, żeby się chronić. (…) Lewica znajduje tematy, które są tematami pobocznymi. W mojej ocenie politycy powinni stanąć dzisiaj za ministrem Zbigniewem Ziobro, którego życie i zdrowie było zagrożone – powiedział Janusz Kowalski.

Pytany o wpis Tomasza Siemoniaka, w którym były szef MON kpi z broni ministra sprawiedliwości, Janusz Kowalski odparł: Tomasz Siemoniak, upadły polityk i były minister w rządzie Donalda Tuska, który realizował prorosyjską politykę zwijania polskiego wojska. Sam jest śmieszną i groteskową postacią i w mojej ocenie nie wolno i nie warto jego słów brać poważnie.

Janusz Kowalski odniósł się też do kwestii ataku na biuro poselskie wicepremiera Mariusza Błaszczaka. Żaden polski patriota, żaden Polak, który miłuje silne polskie państwo, nie odważyłby się zaatakować biura poselskiego Mariusza Błaszczaka, wicepremiera, który jest dzisiaj dumą polskiego państwa, który w sposób skuteczny odbudowuje polską armię, i który jest dumą w całej Unii Europejskiej bo pokazuje, że Polska buduje dzisiaj jedną z najsilniejszych armii w Europie i na świecie. W mojej ocenie najbardziej prawdopodobne jest to, że zwolennicy totalnej opozycji, Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska, odpowiadają za ten atak. To jest bardzo smutne i ja oczekiwałbym, że dzisiaj Donald Tusk, pan Kierwiński, Grzegorz Schetyna pojadą do Legionowa, przeproszą za to i wezwą swoich zwolenników do obniżenia poziomu emocji – powiedział.

Współpraca z PiS

Pytany o współpracę jego partii z Prawem i Sprawiedliwością, Janusz Kowalski odparł: Ostatnie 7 lat to jest dobra współpraca z Prawem i Sprawiedliwością.

Prowadzący program dopytywał Janusza Kowalskiego o ostatnie miesiące i tygodnie: W kwestiach dotyczących suwerenności, relacji z Unią Europejską czy polityki energetycznej, mamy pewnego rodzaju katalog rozbieżności. My np. bronimy polskiego węgla, węgla brunatnego, kamiennego. Prawo i Sprawiedliwość stara się w tej chwili podążać kierunkiem polityki energetycznej Polski do roku 2040, wstrzemięźliwości wobec tego surowca, ale jestem przekonany, że w wyborach przekonamy Prawo i Sprawiedliwość do wspólnej obrony polskiego węgla. Jeżeli chodzi o wybory parlamentarne to nie ma dzisiaj formalnej umowy koalicyjnej. My jako Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro jesteśmy przygotowani do samodzielnego startu. Mogę powiedzieć, że w zasadzie mamy już gotowe listy wyborcze we wszystkich okręgach do tego żeby wystartować. Jednak jeżeli nie chcemy powrotu postkomunistów i Donalda Tuska do władzy, tej opcji, która będzie likwidowała polską niepodległość i polską suwerenność razem z eurokratami i politykami niemieckimi, to oczywiście Zjednoczona Prawica, tak jak w ostatnich wyborach i w 2019 r. i w 2015 r. musi wystartować razem. (…) Jestem przekonany, że jako Zjednoczona Prawica, jako Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska, koalicja tych dwóch partii, wygra wybory w roku 2023 i w październiku potwierdzimy, że będziemy rządzić trzecią kadencję i rozliczymy ostatecznie prorosyjską politykę Donalda Tuska – stwierdził Janusz Kowalski.

Tekst i zdjęcie za: https://wpolityce.pl/polityka/638360-tylko-u-nas-kowalski-zlecono-zabojstwo-ministra-ziobry

Papież Jan Paweł II, podczas pierwszej pielgrzymki do Polski, wypowiedział
w Warszawie historyczne słowa:
„Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!”

Jego słowa i czyny demonstrowały i budziły miłość do Ojczyzny, wspierając czynnie naród polski w dążeniach do odzyskania wolności i niepodległego bytu państwowego.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy PRL, której obiektem jest Wielki Papież – św. Jan Paweł II najwybitniejszy Polak w historii. Jest to próba skompromitowania Jana Pawła II materiałami, których nie odważyli się wykorzystać nawet komuniści.

„Święty Jan Paweł II zajmuje szczególne miejsce w historii Polski i Europy. Jego zdecydowane upominanie się o prawo naszej ojczyzny do wolności wśród narodów Europy, Jego praktyczna obrona praw naszego narodu uczyniły Ojca Świętego najważniejszym z ojców niepodległości Polski” – głosi uchwała Sejmu ustanawiająca rok 2020 Rokiem Jana Pawła II przyjęta zaledwie cztery lata temu niemal jednogłośnie, ponad politycznymi podziałami.

Myśli zawarte w Jego nauczaniu pozostają ważnymi wskazówkami w zakresie kształtowania życia społecznego. „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”; te słowa Papieża Polaka, wypowiedziane w gmachu Sejmu w roku 1999, stają się współcześnie niestety coraz bardziej aktualne.

Nie pozwolimy zniszczyć wizerunku człowieka, którego cały wolny świat uznaje za filar zwycięstwa nad imperium zła. Papież Jan Paweł II jest symbolem odzyskania przez Polskę niezależności i wyzwolenia z rosyjskiej strefy wpływów, o czym wielokrotnie przypominali w swoich wystąpieniach światowi przywódcy, także prezydent USA Joe Biden podczas ostatniej wizyty w Polsce.

Jan Paweł II jest wielkim autorytetem dla Polaków oraz społeczeństw całego świata. Niósł świadectwo wiary, dobroci i patriotyzmu. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża szacunek dla dzieła Jana Pawła II i Jego wkładu w dzieje Polski, Europy i świata.

Jednocześnie Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uważa za swój obowiązek wobec przyszłych pokoleń przypomnieć, że Papież Polak był niestrudzonym orędownikiem praw człowieka i obrońcą ubogich we wszystkich zakątkach świata. Okazywał szczególną wrażliwość na prawa ludzi pracy i sprawiedliwość społeczną.

Jako posłanki i posłowie wyrażamy wdzięczność wobec wszystkich obywateli, którzy stanęli w obronie św. Jana Pawła II. Zrobili to zarówno ludzie dalecy od Kościoła, jak i ci, którzy do niego należą i od lat walczą o naprawienie błędów popełnianych po ujawnieniu nadużyć.

Niech nasza postawa będzie świadectwem dla wszystkich, którzy próbują odebrać nam godność i wymazać pamięć. Jan Paweł II był wzorem nie tylko dla społeczeństwa, ale i dla całej klasy politycznej, w czasach gdy rodziła się nasza demokracja. Polacy i ich demokratycznie wybrani przedstawiciele nigdy nie pozwolą na to, by zniszczono pamięć o Nim za pomocą materiałów sfabrykowanych przez system komunistyczny, któremu się sprzeciwiał.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu zasług Jana Pawła II dla obrony tożsamości, wolności i wspólnoty narodowej, składa wielkiemu rodakowi wyrazy uznania i wdzięczności.

Marszałek Sejmu: Elżbieta Witek

To są insynuacje, których nie powstydziłby się Putin albo Łukaszenka - w ten sposób wiceszef MS Michał Woś skomentował słowa Janiny Ochojskiej (KE) o rzekomym udziale polskich leśników w chowaniu uchodźców w masowych grobach. „Pani Ochojska okrywa się hańbą; czeka już na nią prokurator” - dodał  Michał Woś.

W piątek europarlamentarzystka Koalicji Europejskiej Janina Ochojska w wywiadzie radiowym mówiła o sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej sugerując, że polscy leśnicy usuwali ciała zmarłych imigrantów. W reakcji na tę wypowiedź rzecznik Lasów Państwowych zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Ochojską. Według Lasów Państwowych mogło dojść do pomówienia leśników.

Insynuacje, których nie powstydziłby się Łukaszenka

O te sprawę zapytany został w poniedziałek podczas konferencji prasowej wiceszef MS Michał Woś (fot.  gov.pl/web/sprawiedliwosc). To są tak skrajne insynuacje, których nie powstydziłby się Putin albo Łukaszenka. Ich propaganda z pewnością radośnie wykorzysta tego rodzaju brednie. Pani Ochojska okrywa się hańbą. To są akty antypolonizmu — powiedział Michał Woś. Jego zdaniem są też akty naruszenia prawa karnego. Stąd decyzja prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro, żeby prokuratura z urzędu wszczęła te postępowania i z pewnością każdy element, włącznie z wnioskiem o uchylenie immunitetu, będzie realizowany. Na panią Ochojską czeka już prokurator. Za te brednie o masowych grobach i uczestnictwie polskich leśników w takowym procederze z pewnością powinna odpowiedzieć — mówił wiceszef MS.

Ochojska uderza w leśników

W wywiadzie dla TOK FM Ochojska powołała się na dane Grupy Granica, wedle których po polskiej i białoruskiej stronie granicy życie straciło łącznie 37 osób. Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One są albo w jakimś zbiorowym grobie, bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było tych dowodów. W tej chwili mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły — stwierdziła europosłanka. Zasugerowała też, że to polscy leśnicy byli odpowiedzialni za uprzątnięcie ciał. Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano — powiedziała.

W związku z tą wypowiedzią w niedzielę Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że poleciłem prokuraturze wszcząć postępowanie karne.

Tekst za: https://wpolityce.pl/polityka/638036-wiceszef-msinsynuacji-ochojskiej-nie-powstydzilby-sie-putin

Politycy Solidarnej Polski zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia, czyli w rocznicę śmierci Jana Pawła II.

W piątek posłowie Solidarnej Polski zorganizowali konferencję prasową w Sejmie w obronie św. Jana Pawła II. Ma to związek z ostatnimi atakami środowisk i mediów na postać papieża - Polaka, w szczególności materiałem TVN24, według którego Karol Wojtyła miał mieć wiedzę na temat seksualnych przestępstw księży i nie podjąć żadnych działań w celu ukarania sprawców.

Wiece pokoju

Posłowie zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia jako wyraz poparcia dla Jana Pawła II. – Jako Solidarna Polska chcemy bronić dobrego imienia Świętego Jana Pawła II w taki sposób jak nas nauczył. Chcemy bronić go dobrem. 2 kwietnia będziemy organizować w całej Polsce marsze i wiece pokoju – powiedział Mariusz Kałużny.

Poseł Anna Maria Siarkowska przypomniała, że od kilku lat w wielu serwisach informacyjnych regularnie pojawiały się informacje uderzające w Kościół. Teraz ataki osiągnęły kulminację w postaci oczerniania papieża - Polaka. Ich celem jest uderzenie w polski naród, którego Kościół jest fundamentem. – Uderzenie w autorytet Jana Pawła II jest działaniem destabilizacyjnym. Dlatego powinniśmy się przeciwstawiać atakowi i agresji skierowanej dziś w stronę chrześcijan – powiedziała Anna Maria Siarkowska.

Atak na papieża

Ostatnio lewicowo-liberalne media przypuściły kolejny atak na św. Jana Pawła II. Papież jest oskarżany o to, że zarówno jako Ojciec Święty, jak i jeszcze jako metropolita krakowski miał rzekomo tuszować sprawy molestowania nieletnich w Kościele i być pobłażliwym wobec pedofilów w sutannach. W poniedziałek stacja telewizyjna TVN24 wyemitowała reportaż zatytułowany "Franciszkańska 3". Autorzy usiłują przekonywać, że kardynał Karol Wojtyła w latach 1964–1978 tuszował przypadki pedofilii podległych mu księży.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/kraj/414628/solidarna-polska-w-obronie-papieza-jana-pawla-ii.html

Politycy Solidarnej Polska wezwali Polaków do udziału w manifestacjach i wiecach w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Niech 2 kwietnia zjednoczy wszystkich Polaków - mówił polityk SP Janusz Kowalski informując, że jego partia inicjuje taką akcję zachęcając do „obrony dobrego imienia” papieża. O udział w akcji posłowie Solidarnej Polski zaapelowali podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Solidarna Polska inicjuje wielką akcję społeczną. 2 kwietnia 2023 r. spotykajmy się w naszych miastach, miasteczkach, na obszarach wiejskich. Spotykajmy się na wiecach poparcia, spotykajmy się na marszach, spotykajmy się na modlitwie. O godz. 21.37 dokładnie w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Spotykajmy się po to, aby oddać hołd wielkiemu Polakowi, świętemu Janowi Pawłowi II, głowie Kościoła katolickiego, który jest dzisiaj bezpardonowo atakowany przez telewizję, która swoje korzenie ma w aparacie bezpieczeństwa PRL — mówił Janusz Kowalski.

Akcja Solidarnej Polski

Niech drugi kwietnia zjednoczy wszystkich Polaków. Bądźmy razem, spotykajmy się, organizujemy marsze. Solidarna Polska inicjuje taką akcję społeczną, zachęcając wszystkich Polaków do obrony dobrego imienia Jana Pawła II — dodał polityk.

W poniedziałek w TVN24 wyemitowano reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3” poświęcony kwestii tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”.

Tekst za: https://wpolityce.pl/polityka/637686-solidarna-polska-wzywa-do-manifestacji-2-kwietnia

Okazuje się, że dla Lewicy, postkomunistów i Platformy Obywatelskiej nie ma żadnych świętości – mówi wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłowie przyjęli uchwałę "w obronie dobrego imienia Jana Pawła II". Projekt przygotował klub PiS, a posłowie Koalicji Obywatelskiej nie wzięli udziału w głosowaniu. Jak pan to ocenia?

Janusz Kowalski: Odpowiem jako człowiek, katolik i polityk. Ten dzień przejdzie jako czarny dzień w historii polskiego parlamentaryzmu. Wstrząsający obraz, który mam cały czas w swojej głowie i myślę, że miliony Polaków również. Przypomniano słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane w polskim Sejmie. Większość posłów stoi, oddaje szacunek, słucha w skupieniu. Posłowie Platformy Obywatelskiej siedzą, postkomuniści siedzą. To jest coś, co złamało wiele polskich serc i jest uderzeniem w naszego świętego, którego obdarzamy szacunkiem. Myślę, że Polacy, którzy oglądali relacje z tego smutnego dnia wyciągną odpowiednie wnioski.

Uważa pan, że w Sejmie powinna zapanować jedność z tym temacie?

Oczywiście. Sejm powinien wykazywać i manifestować jedność w najważniejszych dla Polski sprawach, ale okazuje się, że dla Lewicy, postkomunistów i Platformy Obywatelskiej nie ma żadnych świętości. Nie ma szacunku dla Jana Pawła II. Oni stoją tam, gdzie stała SBecja walcząca z Karolem Wojtyłą. Stoją tam, gdzie stoi TVN ze swoimi PRL-owskimi korzeniami. Trzeba zaznaczyć, że z grona atakujących, tych którzy wstali z szacunku znaleźli się posłowie Gramatyka i Zalewski. I to warto zaznaczyć.

Dlaczego TVN podjął ten temat?

W mojej ocenie stacja TVN nienawidzi Polski. Nienawidzi katolików, polskiego DNA. Nie stanęła za atakowanym na podstawie SB-eckich materiałów, pochodzących od komunistycznych donosicieli. Niebywałe, po prostu niebywałe. Posłowie nie zachowali się w sposób godny. Przyrzekali bronić Polski, godności narodu, a kiedy atakowany jest największy polski autorytet, to wyjmują karty do głosowania.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/opinie/414793/kowalski-oni-stoja-tam-gdzie-stala-sb-ecja-walczaca-z-karolem-wojtyla.html

Oświadczeniem z dnia 24 lutego 2023 roku wezwaliśmy do niegłosowania na Platformę Obywatelską i inne partie wspierające roszczenia funkcjonariuszy SB. W dniu 9 marca 2023 roku nastąpiło zdecydowane dalsze potwierdzenie słuszności naszego stanowiska.

Kto bowiem bardziej niż Jan Paweł II Wielki stanowi Polskę?

Tymczasem Platforma Obywatelska z jednym, jedynym wyjątkiem (przed którym chylimy czoła) zademonstrowała swą niezdolność do Jego obrony. Czy tego typu bezwartościowej zbieraninie mamy powierzyć rządy krajem?

Prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 - Janusz Fatyga
Sekretarz Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 - Krzysztof Bzdyl

Andrzej Kalinowski

Przesyłam zdjęcia - absolutne ciekawostki - "łódź Piotrową". Ta licząca 2000 lat szalupa, zostałą wyciągnięta w całości z dna jeziora. Są to na pewno czasy Chrystusa i Świętego Piotra. Łódź znajduje się Muzeum Łodzi nad jeziorem koło Magdali (to starożytna miejscowość, położona w odległości około 6 km od Tyberiady, na zachodnim brzegu Jeziora Tyberiadzkiego, w Galilei na północy Izraela). Nawet w Biblii przeczytamy, że "jezioro bywało wzburzone": https://photos.app.goo.gl/94uagtdHUevXtUaKA

"Tajemnica opuszczenia Łodzi Piotrowej. Życie Benedykta XVI" – premiera pierwszej polskiej biografii Josepha Ratzingera – Benedykta XVI.

Benedykt XVI należał do największych w dziejach papieży – przyjaciół Rzeczypospolitej, co zostało w tej książce mocno zaakcentowane. Autorka, znana z wielu książek i artykułów m.in. upamiętniających św. Jana Pawła II, przedstawia tu wszakże całe życie Josepha Ratzingera. Poznajemy jego bawarskie korzenie, brnąc także przez ponure czasy hitlerowskiego reżimu. Podążamy śladem jego kolejnych miejsc zamieszkania, do których autorka, przygotowując książkę, zajrzała osobiście. Wchodzimy do szkół i świątyń, do których uczęszczał i które go kształtowały, śledzimy koleje życia. Poznajemy błyskotliwą karierę „cudownego dziecka teologii”, ks. prof. Ratzingera, który w wieku 50 lat zostaje kardynałem. Na wyraźną prośbę polskiego papieża obejmuje w 1981 r. bardzo ważny w katolickim Kościele urząd prefekta Kongregacji Nauki Wiary; fakt ten był odebrany w niemieckojęzycznym, zdominowanym przez protestantyzm kręgu z niesmakiem. Zaczynają mnożyć się ataki na niego jako „inkwizytora”, „pancernego kardynała”; nawet określenie „strażnik wiary” okazuje się… epitetem.

Medialny wizerunek kard. Ratzingera jednak kompletnie rozmija się z jego pobożnością, z jego łagodnym i życzliwym obliczem, z pełną skromności postacią, która niemal niezauważenie codziennie o tej samej porze przemierzała Plac św. Piotra. Autorka zwraca uwagę, że ataki nie ustały, a nawet się nasiliły, gdy kard. Ratzinger jako następca Jana Pawła II zasiadł w wieku 78 lat na tronie Piotrowym. Również one, a nie tylko postępujący wiek i związane z nim choroby, nadwątliły siły papieża.

Książkę, napisaną nader błyskotliwie z wiedzą i temperamentem, świetnie się czyta. Autorka nie boi się własnych sądów i opinii, zwłaszcza jeśli chodzi o tytułową tajemnicę opuszczenia Łodzi Piotrowej, czyli rezygnacji z urzędu. Ale też bardzo często oddaje głos samemu bohaterowi książki. Niezwykle trafnie dobiera cytaty prezentujące aktualność i bogactwo myśli Josepha Ratzingera – Benedykta XVI, które są wielkim walorem tej wszechstronnej biografii. Dodatkowym atutem jest bogata warstwa ilustracyjna; blisko 200 zdjęć – w tym wiele autorstwa mistrza Adama Bujaka – zdjęć nie tylko samego papieża, ale też jego bliskich, jego ukochanej małej Ojczyzny, jak też dokumentujących długotrwałe związki ze św. Janem Pawłem II. Wspaniała pamiątka po wielkim papieżu rodem z Bawarii.