Przeskocz do treści

Anna Dąbrowska*

Dzień dzisiejszy to dzień hańby dla polskich euro-deputowanych spod znaku totalnej opozycji. Słusznie zauważyła pani Premier Beata Szydło, że: „politycy szkalujący swój kraj na forum międzynarodowym nie są godni jego reprezentowania”. Słowa oczekiwane, zasadne, choć wypowiedziane być mogły już dużo wcześniej.

Polityczna poprawność, obawa przed kolejnymi furiackimi atakami, przesadna kurtuazja – wszystko to razem spowodowało, że pozwoliliśmy totalniakom na tak nikczemne zachowania. Wszak już w grudniu ubiegłego roku pokazali na co ich stać. Nazwiska, które widnieją pod rezolucją wzywającą polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności, są Polakom dobrze znane. Znane i zapamiętane z kompromitujących decyzji, wypowiedzi i zachowań. To w większości doświadczeni partyjni aktywiści, którzy w różnych ugrupowaniach działali zawsze przeciw polskiej racji, historii i kulturze czerpiąc z tego nie tylko satysfakcję. Dziś potwierdzili jedynie to, co od zawsze reprezentowali – zaprzaństwo!

20151115adksd1To na ich wyraźne żądanie dopisano w przyjętej rezolucji apel do PE polskiego rządu, by potępił "ksenofobiczny i faszystowski" Marsz Niepodległości.

To, ze europejscy politycy są w swej większości niedouczonymi, pazernymi lewakami, którzy pojęcia nie mają nie tylko o historii, ale również teraźniejszości, wiemy od dawna. Tylko tacy mogą być dziś zasiadać na brukselskich urzędach. Ich rola sprowadza się de facto do przyklepywania decyzji podejmowanych w zupełnie innych gabinetach. Do tego scenariusza obecna Polska nijak nie pasuje.

20151115adksd2Polska rozwijająca się gospodarczo, uniezależniająca się politycznie i ekonomicznie, wstająca z kolan, dumna, walcząca o należne jej miejsce w Europie i Świecie. Polska patriotów, rozmodlona, dla której Bóg, honor i Ojczyzna to wciąż wartości a nie puste słowa, jest dla lewackich ośrodków NIE DO ZNIESIENIA. Nie spoczną w próbach odzyskania wpływu na naszą politykę, więc wściekle atakują wykorzystując krajowych sprzymierzeńców. Repolonizacja banków, miliony odzyskane przez zablokowanie VAT-owskich przekrętów, planowane i już realizowane inwestycje. To się podobać nie może promotorom zagranicznych biznesmenów, którzy jeszcze nie tak dawno, świetne nad Wisłą kręcili geszefty.

Julia Pitera, Barbara Kudrycka, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Róża Thun i Michał Boni – zapamiętajmy tych ludzi, ich nazwiska, czyny, słowa, które wypowiadają i ... róbmy swoje! Eurodeputowanym nie jest się dożywotnio. Będą nowe wybory...

* Autorka jest prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Za: https://warszawskagazeta.pl/felietony/anna-dabrowski/item/5266-dosc-udawania-polska-zostala-zdradzona-zapamietajmy-nazwiska-ludzi-ktorych-trzeba-sie-wstydzic

zbigniewgalicki1Zbigniew Galicki

Szanowni Państwo,

poniżej przesyłam Państwu linkę do uroczystej Mszy Świętej w kościele OO. Kapucynów na ul. Loretańskiej, z 13 listopada 2017 roku, upamiętniającej 70. rocznicę mordu sądowego trzech członków Wolności i Niezawisłości, podpułkownika Alojzego Kaczmarczyka, majora Waleriana Tumanowicza i kapitana Józefa Ostafina:
https://photos.app.goo.gl/ObZWRwpDJmtG7k712

Jarosław Karczyński*

11 Listopada 2017 roku jest datą szczególną w historii Polski. W całym kraju obchodzone są uroczystości z okazji 99-lecia odzyskania niepodległości. Jak co roku, w centrum Iwanowic formuje się pochód, w którym idą również członkowie Prawa i Sprawiedliwości Gminy Iwanowice, m.in. Jarosław Karczyński, Ewelina Kmita, Wioletta Kmita i Jan Nawieśniak. Oni to właśnie złożyli najokazalszą wiązankę biało-czerwoną z szarfą z napisem Prawo i Sprawiedliwość. Rozdaliśmy również flagi biało-czerwone oraz wstążki w barwach narodowych, ufundowane przez p. senatora Marka Pęka.

iwanowice20171111

Następnie, już w poszerzonym składzie, udaliśmy się do Krakowa, gdzie o godz. 16:30 w Katedrze Wawelskiej odprawiono uroczystą Mszę Święta z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło, wicepremiera Mateusza Morawieckiego, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Obecni byli także ministrowie Elżbieta Rafalska, Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro i wielu parlamentarzystów. Potem udaliśmy się na zamknięte spotkanie patriotyczne w Hotelu Sheraton, gdzie przemawiał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, odśpiewaliśmy także pieśni patriotyczne. Obiecaliśmy sobie także spotkać się za rok, kiedy to obchodzić będziemy 100-lecie Odzyskania Niepodległości.

* Autor jest pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w Gminie Iwanowice.

zbigniewgalicki1Zbigniew Galicki

Szanowni Państwo,

przesyłam linkę do zdjęć z uroczystej Mszy Świętej o godz. 16:30 w Katedrze Wawelskiej, w 99. Rocznicę Odzyskania Niepodległości z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości, p. Jarosława Kaczyńskiego, p. premier Beaty Szydło oraz wielu czołowych osobistości z naszego rządu: https://photos.app.goo.gl/kgA1M5F0XUSNI7Sq1

krakowniezaleznymkInformacja własna

10 października 2017 roku o godz. 17:30 w Archikatedrze Wawelskiej odprawiona została Msza Święta w intencji śp. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej, poprzedzona – o godz. 17:00 – spotkaniem modlitewnym przy sarkofagu śp. Pary Prezydenckiej.

Po Mszy Świętej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci – Krzyż Katyński, zapalenie 96 białych i czerwonych zniczy oraz złożenie wiązanek kwiatów i modlitwa za Ofiary Tragedii Smoleńskiej. Organizatorem uroczystości – we współpracy ze Związkiem Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 – był Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

Relację filmową przygotował p. Stefan Budziaszek a fotoreportaż p. Zbigniew Galicki:
https://www.youtube.com/watch?v=-7zoD0QPSl4
https://photos.app.goo.gl/vrJ2fuggarbcB5k12

(Od Redakcji): I jeszcze Apel Klubów Gazety Polskiej:

klubygazetypolskiejlogoPrzebyliśmy razem bardzo długą drogę. Na Krakowskiem Przedmieściu w Warszawie ale też w dziesiątkach miast w Polsce i na świecie spotykamy się co miesiąc, by modlić się za poległych w Smoleńsku. Nasze spotkania przypominają te sprzed trzydziestu lat, kiedy Polacy chodzili na Msze za Ojczyznę odprawiane przez Księdza Jerzego Popiełuszkę. Październik jest właśnie miesiącem jego męczeńskiej śmierci. Musiały minąć lata, by z tragedii Jego śmierci i wielu innych zabitych w stanie wojennym wyrosła nowa Polska. My też musieliśmy czekać wiele lat, by ofiara poległych w Smoleńsku zrodziła owoce. Te owoce widzimy dzisiaj. Ci, którzy domagali się prawdy nie tylko dokonali wielkiej zmiany politycznej ale spowodowali, że Polska jest dzisiaj zupełnie innym krajem. Przerwane zostały największe patologie niszczące państwo, odbudowywane są struktury gospodarcze i społeczne. Polska jawi się dzisiaj w Europie jako kraj stabilizacji i rozwoju. Stało się to dzięki wielkiej społecznej mobilizacji. To modlitwa i walka o prawdę zjednoczyła miliony ludzi. Nasza jedność i wiara są najwspanialszym pomnikiem dla poległych.

Kluby Gazety Polskiej

Anna Dąbrowska*

Środowiska proaborcyjne nie ustają w promocji swej chorej ideologii. Jednym z jej podstawowych zadań, jest zakłamywanie prawdy o mordowaniu nienarodzonych dzieci. Tym razem chcą jej realizacji na mocy ustawy sejmowej „o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie”.

Jej projekt przygotowali organizatorzy zeszłorocznych „czarnych marszy” nazywający się „Ratujmy kobiety 2017”.

Poza pomysłami rozszerzenia edukacji seksualnej, swobodnego dostępu do antykoncepcji, pomysłodawcy „czarnej ustawy”, maja nowy pomysł - powrót do ustawy zezwalającej na tzw. „aborcję na życzenie”, czyli dopuszczalności zabijania dzieci do 12 tygodnia ich życia w łonach matek.

20171003adksdProjektodawca poszedł jednak dalej w swych pomysłach i dodał jeszcze punkt o karaniu, dwoma latami więzienia, wszystkich, którzy mówią prawdę czym jest aborcja. „Ratujmy kobiety 2017” w imię wolności kobiet, chce odebrać wolność obrońcom i głosicielom prawdy (fot. YouTube). Wiezienie przewidziano za rozpowszechnianie, również w Internecie, twierdzeń „nieznajdujących oparcia w aktualnym stanie wiedzy ani badaniach naukowych, o przebiegu lub konsekwencjach medycznych stosowania antykoncepcji lub zabiegów przerywania ciąży, mające na celu odwiedzenie od jej stosowania lub od wykonania lub poddania się zabiegowi, bądź też napiętnowaniu osób, które go wykonały lub mu się poddały” przewidziano, we wspomnianym projekcie, karę dwóch lat pozbawienia wolności.

Profesor Bogdan Chazan – znany i uznany ginekolog-położnik, uznał, że tego typu ustawa byłaby klasyczną cenzurą. Wskazał też, że wpisywałaby by się ona - co do zasady - w obowiązujące w niektórych krajach Zachodniej Europy, ustawy dotyczące homofonii, czy antysemityzmu.

Taktyka działania lewaków ewoluuje. Ze strategii promocji, wchodzi w etap totalnej wojny z prawdą, pod sztandarem kolejnych kłamstw o wolności.

Ludzie, którzy walczą o ochronę drzew, korników, zwierzyny łownej, ryb, czy innych organizmów żywych, uznając np. okresy ochronne dla ciężarnych samic, nie mając jednocześnie oporów w akceptacji zabijania dzieci w łonach matek, ba - czynią to jednym z podstawowych ich praw - są albo niespełna rozumu, albo w pełni świadomymi wyznawcami cywilizacji śmierci. Innej możliwości nie ma.

* Autorka jest prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Za: https://warszawskagazeta.pl/felietony/anna-dabrowski/item/5162-owoc-czarnego-marszu-projekt-ustawy-przeciw-prawdzie

kazimierzbartelKazimierz Bartel

W ramach akcji modlitewnej "Koronka do Miłosierdzia Bożego na ulicach miast świata", we czwartek 28 września 2017 roku o godz.15:00 odbyło się wspólne odmówienie Koronki na Placu Centralnym w Krakowie - Nowej Hucie:
https://photos.app.goo.gl/9L2j2QmVDND0ZiPG2

adamzyzmanAdam Zyzman

Czy do trwającej dyskusji na temat niemieckich reparacji wojennych można jeszcze cos dodać? – Wydawało mi się, że niewiele, ale przypomniałem sobie, że kilkanaście lat temu, przy likwidacji kolejnej biblioteki zakładowej, którą likwidowano na zasadzie „kto chce, niech bierze, a resztę oddamy na makulaturę” zachowałem książkę, która nikogo wówczas nie interesowała.

tnbbr1Był to XII tom „Documenta occupationis” wydanych w czasach PRL przez Instytut Zachodni zajmujący się od okresu międzywojennego naszymi stosunkami z Niemcami. Ten obszerny tom, to kopie autentycznych dokumentów niemieckich z okresu okupacji niemieckiej, będących aktami prawnymi dotyczącymi eksploatacji ziem polskich i Polaków przez okupanta oraz sprawozdaniami z ich realizacji w poszczególnych jednostkach administracyjnych. Ponad 700 stron to w większości dokumenty niemieckie obrazujące skalę rabunku Polaków i naszej gospodarki zarówno dla potrzeb armii niemieckiej stacjonującej na ziemiach polskich, jak i dla potrzeb gospodarki Rzeszy. Jeśli uświadomimy sobie, że tylko w okresie od 15 lipca do 31 grudnia 1944 roku, a więc w okresie, gdy część Generalnej Guberni została już wyzwolona spod okupacji niemieckiej na potrzeby wojska i „gospodarki zarządu cywilnego” z ziem polskich wywieziono 164 395 wagonów różnorakich dóbr, w tym prawie 3 tysiące wagonów więźniów, to będziemy mieli skalę rabunku.

tnbbr2A wywożono wszystko. Oto z kolejnej tabeli dowiadujemy się, że tylko samego drewna opałowego w okresie od 20 czerwca do 20 września 1944, z samej tylko Białostocczyzny wywieziono 345 wagonów i 63 samochody ciężarowe, w sumie 5503 ton, a przecież część tych ziem została w tym czasie wyzwolona spod okupacji, toteż w następnych miesiącach takim miejscem eksploatacji drewna stało się Ciechanowskie - 266 ton tylko w ciągu jednego miesiąca! Do tego trzeba doliczyć wywóz płodów rolnych – 208 662 tony(!), bydła – 489 618 szt., świń – 38 231 szt., owiec – 110 306 szt. Koni – 35601 szt., a nawet drobiu! I to w zaledwie w ciągu wspomnianego już tylko drugiego półrocza 1944 r. Jednocześnie wywieziono w tym czasie do Rzeszy 150 603 urządzeń i maszyn przemysłowych, zaś w całym roku 1944, ponad 170 tys. robotników przymusowych, którzy trafiali nie tylko do przemysłu, ale w dużej mierze do indywidualnych gospodarstw rolnych, a z pracy ich korzystali bezpośrednio konkretni właściciele tych gospodarstw! – Naziści? – Tak naziści, bo wszyscy niemal Niemcy byli w czasie wojny beneficjentami nazizmu i wojny!

tnbbr3Jeśli więc ktokolwiek mówi, że nasze roszczenia nie mają podstaw, to zapewniam, że mają, a podstawy te wynikają z będących w naszym posiadaniu dokumentów… niemieckich! Przy okazji warto wspomnieć o autorach tego opracowania Eugeniuszu Kozłowskim i Piotrze Matusaku, pracownikach Instytutu Zachodniego, który w ostatnich latach był przez poprzednią władzę przeznaczony do likwidacji, a jeśli chciał przetrwać to proponowano jego kierownictwu wystąpienie o wsparcie do… fundacji niemieckich, co oznaczałoby całkowita zmianę charakteru Instytutu.

tnbbr4I jeszcze pytanie: czy straty spowodowane wywołaną przez Niemcy wojną należy liczyć tylko na podstawie danych o zniszczeniach, rabunku i eksploatacji naszego kraju w czasie samej wojny i okupacji, czy też wystawić im rachunek także za okres 45 lat powojennych, kiedy to w wyniku rozpoczętej przez Niemcy wojny zostaliśmy sprzedani rzeczywistemu zwycięzcy w tej wojnie, Rosji sowieckiej, która nie tylko nas dalej eksploatowała, ale nie pozwalała się też odpowiednio szybko rozwijać!

Przecież, gdyby nie to uzależnienie od Rosji i jej absurdalnej polityki gospodarczej, Polacy mogliby żyć cały ten czas przynajmniej na poziomie nie dotkniętych okupacją Hiszpanów! To też powinno być policzone!

jerzyborkowskiJerzy Borkowski

O Powstaniu Warszawskim mówi się bardzo dużo. Pisane są liczne artykuły, książki, a ostatnio powstało nawet kilka ciekawych produkcji filmowych. I bardzo dobrze, bo ofiara jaką złożyli Powstańcy jest nieoceniona. W tych wszystkich dziełach wylicza się straty jakie poniosła Warszawa, ile ludzi straciło życie, jak dramatyczne były losy ludzi żyjących wówczas w stolicy. Wszystko to bardzo mnie cieszy, bo jestem jedną z tych osób, która uważa, że jest to temat o którym można mówić wiele i powinno się dużo mówić. Ba! Należy mówić jak najwięcej, wyjaśniać młodemu pokoleniu, jakim wielkim heroizmem wykazali się Polacy w czasie okupacji. Żałuję niestety, że niewiele pisze się o pozostałej części naszej Ojczyzny, która również cierpiała i dźwigała jarzmo okupacji. Oczywiście rozumiem, że poziom poświęcenia i ilość wylanej krwi była największa w Warszawie, ale warto pamiętać o pozostałych miastach Polski. W końcu z wielu zakątków Rzeczpospolitej nadciągały posiłki dla walczącej Warszawy. Wiele z nich niestety nigdy nie dotarła. Przykładem może być tu Batalion AK „Skała” który w liczbie 350 osób wyruszył z Krakowa na pomoc walczącej Warszawie i został rozbity przez Niemców w bitwie po Złotym Potokiem koło Częstochowy, dnia 11 września 1944 r.

Całe terytorium Polski znalazło się pod okupacją niemiecką (nie nazistowską tylko trzeba mówić jasno: niemiecką!). W tym artykule chciałbym przytoczyć jedną historię, z mojego rodzinnego miasta Krakowa. Otóż w okupowanym Krakowie, jak w wielu innych miastach okupant próbował zniszczyć wszystko co Polskie: kulturę, środowiska inteligenckie, język a nawet i społeczność. Wiązały się z tym liczne aresztowania, porywanie ludzi z ulicy. Eskalacja tych zjawisk sięgnęła zenitu w momencie wybuchu Powstania Warszawskiego. Niemcy bojąc się ogólnopolskiego zrywu, wydali rozkaz aresztowania wszystkich mężczyzn od 16 do 60 roku życia. Miało to zapobiec wybuchowi powstania w całym kraju, oraz ograniczyć nadciągające posiłki do stolicy. Aresztowania dokonywano na ulicy, bez ostrzeżenia i bez jakiegokolwiek powodu. Niemcy idąc ulicą i większymi placami łapali przypadkowe osoby. Taki proceder nazywano kolokwialnie „łapanką” (łapanki organizowano już wcześniej, dla pozyskania robotników przymusowych wywożonych do Niemiec).

aleksanderwysockiJedną z takich „łapanek” przeżył mój dziadek, Aleksander Wysocki (na fotografii), lekarz medycyny, w okresie wojny obronnej żołnierz 12 Pułku Piechoty z Wadowic. 6 sierpnia 1944 roku (była to niedziela zwana później Czarną Niedzielą) wracając przez Kraków do domu wsiadł do tramwaju z żoną i dzieckiem. W tym samym czasie w Krakowie rozpoczęła się „łapanka”. Aresztowano wówczas ok. 8000 mężczyzn, w mieście liczącym około 300 000 mieszkańców. Mój dziadek przeżył dzięki konduktorowi z tramwaju. Ów człowiek opowiedział dziadkowi co się dzieje w mieście i wypchnął go na ulicę. Dziadek zaczął uciekać w kierunku domu co nie było łatwe, bo wszędzie na ulicy było mnóstwo Niemców. Jak by tego było mało zbliżała się godzina policyjna, czyli pora w której nikomu nie wolno było wychodzić na ulicę. Na początku okupacji godzina policyjna rozpoczynała się od 23 i trwała do rana. Po 1942 roku zakaz wychodzenia z domu obowiązywał od godziny 18 do godzin porannych. To popołudnie i noc Aleksander Wysocki musiał spędzić w bramie jednej z krakowskich kamienic, potem przedostał się do znajomych dzięki czemu uniknął aresztowania. Dopiero nad ranem udało mu się pójść do pracy, a po południu wrócić do domu. Traumatyczne przeżycia nie dotknęły tylko jego. On sam obawiając się o własne życie, myślał jak dalej poradzi sobie jego rodzina. Zapewne takie myśli przyprawiały go o zawrót głowy. Jednak chwilę grozy przeżyła również i moja babcia, która czekała na męża, wiedząc że w mieście była łapanka. Na pewno całą noc spędziła bijąc się z myślami: „czy Olek jeszcze żyje?”. Ta historia kończy się szczęśliwie. Dziadkowie przeżyli wojnę, a moja ukochana babcia Isia doczekała upadku komuny dożywszy 91 lat. Jednak co mają powiedzieć rodziny tych 8000 ludzi, ojców, braci i mężów którzy owego feralnego dnia nie wrócili już do domu. Kto wie, ilu z nich prawdopodobnie nigdy już nie wróciło do swoich bliskich.

Jak pisałem powyżej, w żaden sposób nie chcę porównywać Powstania Warszawskiego do tego co działo się w Krakowie. Daleki jestem od bagatelizowania warszawskiego zrywu. Nie próbuję również gloryfikować postawy krakowskiego społeczeństwa. Chcę zaznaczyć, że w czasie bohaterskiego powstania w Warszawie, cała Polska ponosiła konsekwencje. Cierpiała ludność nie tylko stolicy (choć to ona złożyła największą ofiarę) ale również i inne miasta Rzeczpospolitej. Warto wspominać również i o tych ofiarach podczas kolejnych uroczystości upamiętniających Powstanie Warszawskie. Miejmy nadzieję, że pamięć o tych wszystkich, którzy stracili życie w czasie okupacji niemieckiej, nigdy nie zaginie. Wiele zależy tak naprawdę od nas.

Anna Dąbrowska*

Mój świętej pamięci wujek mawiał, że jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. Nie wiem, czy „występ” panów: marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, był skutkiem Bożego gniewu, ale coś się stać musiało, że stracili „czujność” i dali się uwieść magii ekranu.

"Dziś zaszczepimy się z panem ministrem, ja zaszczepię pana ministra, pan minister mnie. W ubiegłym roku byłem szczepiony przez pana ministra, pochwalę się i powiem państwu, że szczepienie było skuteczne i uchroniło mnie przed grypą" – nie jest to fragment ścieśki głosowej reklamówki firmy produkującej szczepionki. To cytat z konferencji prasowej wspomnianych wyżej panów.

20170920adksdOto na oczach setek tysięcy telewidzów, marszałek polskiego Senatu i minister polskiego rządu, na tle biało-czerwonych flag, postanowili się wzajemnie zaszczepić przeciwko grypie (fot. YouTube). Brakowało tylko logo firmy farmaceutycznej, która ową szczepionkę wyprodukowała, ale kto wie co jeszcze nas czeka, jak się panowie „rozkręcą”.

Obaj panowie: marszałek Karczewski i minister Radziwiłł, zanim wykonali iniekcję, przez minut kilka zachęcali do szczepień, wychwalali ich dobroczynny wpływ na organizm człowieka - również ciężarnych kobiet i nakrzyczeli na nieodpowiedzialnych ich przeciwników. Nie było argumentów „za” ani „przeciw”. Były jedynie slogany o tym, jak zdrowo być zaszczepionym.

Jaki był powód zwołania tej konferencji prasowej? Nawet człowiek mało obyty z mediami, musiał zauważyć, że ten marketingowy najmocniej wybrzmiał.

Wcale nie jestem jakąś kategoryczną przeciwniczką szczepień. Mam tylko pewne wątpliwości. Chciałabym, by zamiast promować ten rodzaj profilaktyki, który – co powszechnie wiadomo – przynosi krociowe zyski, ktoś mi rzetelnie wytłumaczył, jaki jest powód, dla którego każe nam się szczepić córki i wnuczki przeciw wirusowi HPV, podczas gdy większość krajów, akurat te szczepionki wycofało? Dlaczego nie odnotowuje się nigdzie przypadków powikłań poszczepiennych, chociaż nie kwestionują takich przypadków również sami producenci szczepionek?

* Autorka jest prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Za: https://warszawskagazeta.pl/felietony/anna-dabrowski/item/5122-marszalek-z-ministrem-zaszczepieni-czyli-cyrk-na-wizji

andrzejkalinowskiAndrzej Kalinowski

19 września 2017 roku odbył się w Kielcach pogrzeb śp. bpa Kazimierza Ryczana, przewodniczącego Komisji Społecznej Episkopatu Polski. Przesyłam Państwu kilkanaście zdjęć z tej żałobnej uroczystości:
https://photos.app.goo.gl/kP3wHozF7jOKN1bj2

stefankaszaStefan Kasza

Przesyłam Państwu zdjęcia z tegorocznych uroczystości w Arnhem (15 września 2017 roku) i Driel (16 września 2017 roku). W uroczystościach wzięli udział kombatanci oraz młodzież z zespołu „Promyki Krakowa”. Wieniec w Arhem składali p. Konstanty Staszkiewicz, ppor. Lech Marian Ziołowski i żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa im. Generała S. Sosabowskiego oraz Promyki Krakowa. W Driel, po Mszy Świętej w języku polskim, w kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, przy pomniku generała Stanisława Sosabowskiego wieniec złożyli kombatanci, ambasador RP, młodzież i żołnierze a wśród zebranych był także i Autor 😉
https://photos.app.goo.gl/mMtv3aDZpqEUlvkg1

zbigniewgalicki1Zbigniew Galicki

Szanowni Państwo, przesyłam linkę do zdjęć z kościoła parafialnego pw. Miłosierdzia Bożego na os. Oficerskim i Cmentarza Rakowickiego, z uroczystości 68. rocznicy mordu sądowego księdza Władysława Gurgacza, ostatniego kapelana organizacji niepodległościowych:
https://photos.app.goo.gl/s6OKoeTul61aaZaC3

krakowniezaleznymkInformacja własna

We wtorek, 12 września 2017 roku w Krakowskim Klubie Wtorkowym miało miejsce spotkanie z p. Michałem Sawośko (politologiem i inicjatorem Ruchu na Rzecz Prawości). Gość Klubu to także autor książki "11 września 2001. Niepokojące pytania". Spotkanie poprowadził p. Stanisław Iskra, ktory nadesłał także relację filmową, zapraszamy:
https://www.youtube.com/watch?v=oankRxNrbxs

wiezewtcmarzec2001Przypomnijmy, że 11 września 2001 roku blisko 3 tys. osób zginęło w serii największych w historii ataków terrorystycznych na World Trade Center w Nowym Jorku oraz Pentagon i Kapitol (udaremniony) w Waszyngtonie, dokonanych przez członków Al-Ka'idy przy użyciu uprowadzonych samolotów pasażerskich. Była to seria czterech ataków terrorystycznych, przeprowadzonych rano we wtorek 11 września 2001 roku na terytorium Stanów Zjednoczonych za pomocą uprowadzonych samolotów pasażerskich. Sprawcami byli przedstawiciele organizacji Al-Ka’ida, którzy po opanowaniu samolotów skierowali je na obiekty dwóch wież World Trade Center oraz budynku Pentagonu. W czwartym przypadku usiłowanie ataku nie powiodło się z uwagi na obronne zachowanie pasażerów na jego pokładzie, wskutek czego samolot rozbił się. Łącznie w zamachu zginęły 2973 osoby w tym sześcioro Polaków: Maria Jakubiak, Dorota Kopiczko, Jan Maciejewski, Łukasz Milewski, Anna Pietkiewicz, Norbert Szurkowski (syn Ryszarda Szurkowskiego). W pierwszą rocznicę zamachu odsłonięto w Parku Skaryszewskim w Warszawie płytę poświęconą ich pamięci (opr. na podstawie Wikipedii).

krakowniezaleznymkInformacja własna

10 września 2017 roku o godz. 17:30 w Archikatedrze Wawelskiej odprawiona została Msza Święta w intencji śp. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej, poprzedzona – o godz. 17:00 – spotkaniem modlitewnym przy sarkofagu śp. Pary Prezydenckiej.

Po Mszy Świętej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci – Krzyż Katyński, zapalenie 96 białych i czerwonych zniczy oraz złożenie wiązanek kwiatów i modlitwa za Ofiary Tragedii Smoleńskiej. Organizatorem uroczystości – we współpracy ze Związkiem Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 – był Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

Relację fotograficzną przygotował p. Zbigniew Galicki:
https://photos.app.goo.gl/OQyqOvUXej7RFwIl1

(Od Redakcji): I jeszcze Apel Klubów Gazety Polskiej:

klubygazetypolskiejlogoPierwszego września na Polskę napadły hitlerowskie Niemcy. 17 września dołączyli do nich ich sojusznicy z ZSRR. Polska, walcząca samotnie z dwom największymi potęgami w Europie, uległa po tygodniach bohaterskiego oporu. Straty naszego państwa w czasie całej II wojny światowej były tak ogromne, że trudno je porównać do jakiejkolwiek innej wojny. Ponad sześć milionów zabitych, liczebność ludności mieszkającej w kraju zmniejszyła się o jedną trzecią, całkowicie zniszczona gospodarka. Czystki etniczne i ludobójstwo ze strony obydwu okupantów trwały od pierwszych dni wojny. Jednym z najbardziej krwawych przejawów ludobójstwa była masakra polskich oficerów Katyniu. Te zbrodnicze działania miały na celu zniszczenie polskich elit, tak żeby nasze państwo nie mogło się już nigdy odrodzić. Kiedy doszło do konfliktu między okupantami ZSRR za wszelką cenę chciał zakazać pamięci o katyńskiej zbrodni. Polacy przez pół wieku musieli wiele ryzykować, by świat nie zapominał co naprawdę stało się na nieludzkiej ziemi. Największą cenę zapłaciliśmy za to już w wolnej Polsce. W siedemdziesięciolecie ludobójstwa w Katyniu zginał polski prezydent i cała towarzysząca mu delegacja. Ich śmierć stała się ostatnim akordem drugiej wojny światowej a szczególnie polskiego męczeństwa. Pamięć o śmierci naszych przywódców jest dzisiaj takim samym obowiązkiem jak pamięć o ofiarach wojny, ofiarach których pamięci oni poświęcili swoje życie.

Kluby Gazety Polskiej

Mirosław Boruta

To już ostatni tydzień głosowania w plebiscycie MSW na motywy tła nowego polskiego paszportu. Dzisiaj (4 września 2017 roku), tak jak miesiąc temu na pierwszym miejscu jest Marszałek Józef Piłsudski, pokazany na wspólnym zdjęciu z prezydentem Gabrielem Narutowiczem (86.955 głosów). Tuż za Marszałkiem jest Kopiec Czynu Niepodległościowego, czyli... Kopiec Marszałka Józefa Piłsudskiego (86.830 głosów), a trzeci Orzełek Legionowy (79.276 głosów).

zaprojektujpaszportDrugą trójkę otwiera Ostra Brama w Wilnie, ukochane miasto Marszałka, wspaniały symbol polskiej wiary i kultury, dzisiaj w stolicy sąsiedniej Litwy (73.512 głosów) a ponad 70 tysięcy głosów zebrał Eugeniusz Kwiatkowski, fenomenalny działacz gospodarczy (72.166 głosów) oraz... "Polonia", obraz Jacka Malczewskiego (70.570 głosów).

Niewiele dalej, ale już na 7 – pierwszym „pod kreską” - miejscu jest słynny ekonomista Władysław Grabski (69.473 głosy). Kolejne miejsca zajmują: ksiądz Ignacy Skorupka, jeden z symboli oporu przeciwko rosyjskim wojskom w 1920 roku (48.249 głosów), bohaterka polskich zmagań o wolność – generał Maria Wittek (42.125 głosów), Pieczęć Rzeczypospolitej Polskiej z 1919 roku (36.411 głosów), Order Odrodzenia Polski (31.942 głosy), Pomnik Powstańców Śląskich (31.493 głosy) i generał Józef Haller (30.096 głosów).

Głosować można raz dziennie, do 10 września 2017 roku na stronie:
http://zaprojektujpaszport.gov.pl

zbigniewgalicki1Zbigniew Galicki

Przesyłam Państwu linkę do zdjęć, upamiętniających obchody 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Krakowie: na osiedlu Szklane Domy, w Rynku Głównym, na Wawelu i pod Krzyżem Narodowej Pamięci (Krzyżem Katyńskim): https://photos.app.goo.gl/oHFu3bFlJb3Qt95x1

(Od Redakcji): I jeszcze linka do relacji filmowej z uroczystości popołudniowych. Film zrealizował p. Stefan Budziaszek: https://youtu.be/0386gQ5rVu8

Jarosław Karczyński*

Jak w każde państwowe święto, członkowie Prawa i Sprawiedliwości z Iwanowic biorą w nim czynny udział. Oprócz naszej, najpiękniejszej wiązanki z biało-czerwoną szarfą i złotym napisem Prawo i Sprawiedliwość, przy pomniku zostały złożone kwiaty przez przedstawicieli władz Gminy, radnych Gminy Iwanowice, Rady Powiatu Krakowskiego, szkół, Ochotniczej Straży Pożarnej i Zespołu Śpiewaczy Ludowych z Zalesia. Po złożeniu kwiatów wszyscy udali się na uroczystą Mszę Świętą. Naszą wiązankę złożyli pp. Wioletta Kmita i Jarosław Karczyński, pełnomocnicy Prawa i Sprawiedliwości w gminie Iwanowice.

iwanowice20170815

* Autor jest pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w Gminie Iwanowice.

Mirosław Boruta

Jak donoszą media, członkowie Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego przeszli we wtorek (15 sierpnia 2017 roku) ulicami Warszawy w III Marszu Zwycięstwa Rzeczpospolitej i uczcili 97 rocznicę Bitwy Warszawskiej. Ich pochód próbowali kilkukrotnie zablokować "Obywatele RP" i członkinie "Ogólnopolskiego Strajku Kobiet".

cudnadwisla1920To, co najbardziej kuriozalne a zarazem socjologicznie interesujące w nielegalnej kontrmanifestacji lewactwa, to hasła: "Warszawa wolna od faszyzmu!" i "Precz z faszyzmem!".

Czyli, że uczczenie polskiego zwycięstwa nad Rosjanami przez polską młodzież w polskiej Stolicy jest... faszyzmem? Cóż walka polityczna różne ma oblicza i różnych liderów, ale takich głupich i propagandowo prostackich haseł jak u wyżej wymienionych organizacji jeszcze u nas nie było...

jerzybukowskiJerzy Bukowski

W poniedziałkowe popołudnie pożegnaliśmy na cmentarzu w podkrakowskich Radziemicach zmarłego w wieku 71 lat Adama Słupka - działacza „Solidarności”, członka Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, wielokrotnego uczestnika oraz chorążego sztandaru Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej.

Pełniący obowiązki szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, honorowy komendant Marszu Jan Józef Kasprzyk napisał w liście odczytanym podczas żałobnej Mszy Świętej: "W latach zniewolenia komunistycznego stał zawsze po stronie Niepodległości, współorganizując struktury "Solidarności" w Nowej Hucie i Duszpasterstwo Ludzi Pracy przy ks. Kazimierzu Jancarzu. Za tę działalność był więziony, ale to nie ostudziło jego zapału w walce o suwerenną, prawą i solidarną Polskę (…) W wolnej Polsce był pomysłodawcą, fundatorem i przez wiele lat chorążym sztandaru Kadrówki. Jego strzelecki mundur, sylwetka nieco przypominająca Komendanta Piłsudskiego i dzierżony przezeń sztandar były przez wiele lat nieodłącznym elementem nie tylko corocznej wędrówki z krakowskich Oleandrów do Kielc, ale wszystkich najważniejszych uroczystości patriotycznych w Polsce. Należał do pokolenia, które czerpało swą siłę i moc z wcześniejszych pokoleń walczących o Niepodległość. Zawsze podkreślał, że chce być następcą żołnierzy Legionów Polskich i Armii Krajowej".

adamslupekAdam Słupek  (fot. www.solidarnosc.krakow.pl) był człowiekiem skromnym, cichym i nigdy nie wysuwającym się na pierwszy plan. Można go nazwać strażnikiem pamięci o chlubnej przeszłości Rzeczypospolitej pilnie baczącym, aby młode pokolenia pamiętały o swoich korzeniach.

Przemawiający podczas pogrzebu przewodniczący Zarządu Regionu Małopolska Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" Wojciech Grzeszek powiedział, że Adam nigdy nie zawodził, zawsze był gotów do podejmowania trudnych obowiązków i stanowił wzór człowieka oddanego Polsce.

Nad jego grobem zabrzmiały słowa dumnego hymnu "Solidarności" i starej, żołnierskiej piosenki: "Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni tobie".

Mirosław Boruta

Sytuacja, która niedawno zaistniała w studiu telewizyjnym podpowiada, by po raz kolejny zastanowić się nad pojęciem interesu narodowego bądź tegoż interesu zdradą.

Niegdyś Targowica, bo "w Polsce nie szanuje się wolności i praw szlacheckich, czego dowodem jest zniesienie liberum veto i wolnej elekcji", potem Komunistyczna Partia Robotnicza Polski, potępiająca "postanowienia traktatu wersalskiego, który przyznał Polsce niepodległość, dostęp do morza przez przyznanie Pomorza Gdańskiego, zaakceptował przyłączenie Wielkopolski i części Górnego Śląska, oderwał od Niemiec i utworzył Wolne Miasto Gdańsk", następnie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, "poddana ścisłej kontroli władz Związku Sowieckiego", no i wreszcie dzisiaj fanatycznie proniemieccy "europejczycy" - oni wszyscy "troszczą się o dobro Polski".

W imieniu i interesie Rosjan lub Niemców, na zmianę lub pospołu, troszczą się tak bardzo, by prawie nic już z polskości i Polski nie zostało...

aplechkaczynskiI wówczas, jak najlepsze lekarstwo, przypomnieć trzeba słowa śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (fot.www.prezydent.pl):

"Warto być Polakiem; warto by naród polski i jego państwo - Rzeczpospolita - trwały w Europie. Te słowa są fundamentem, najgłębszą podstawą patriotyzmu, są także Waszym i moim drogowskazem. Zapobiec zmniejszaniu się liczebności naszego narodu, a więc dbać o rodzinę, o elementarne warunki jej rozwoju, dbać o oświatę, o to wszystko, co zapewnia wzrost – to polski obowiązek, a więc i mój obowiązek".

jerzybukowskiJerzy Bukowski

Zgodnie z tradycją, przed wyruszeniem z krakowskich Oleandrów kolejnego Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, w kopcu Józefa Piłsudskiego na Sowińcu - polskiej Mogile Mogił złożone zostały ziemie z miejsc, w których nasi rodacy przelewali krew na polach bitew i w egzekucjach, byli grzebani na tamtejszych cmentarzach lub w inny sposób związani z nimi.

W trakcie odbywającej się z pełnym ceremoniałem wojskowym uroczystości przemówienia wygłosili pełniący obowiązki szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, były wielokrotny komendant Marszu Jan Józef Kasprzyk oraz wiceprzewodniczący Rady Królewskiego Stołecznego Miasta Krakowa Sławomir Pietrzyk.

kopiecpilsudskiegoA potem do ponad 4500 ziem złożonych w kopcu (fot. Wikipedia) od dnia rozpoczęcia jego budowy, czyli 6 sierpnia 1934 roku dołączono 15 następnych, w tym 8 z Iranu, przez który przeszła armia generała Władysława Andersa, znacząc swój szlak w tym kraju licznymi mogiłami.

Wśród pozostałych ziem znalazły się pobrana ze szkoły junaczek polskich w Nazarecie, z miejsca stacjonowania 3. Spadochronowego Batalionu Strzelców Polskich w szkockim Falkland, z punktu koncentracji naszych wojsk spadochronowych w Saint Andrews (również w Szkocji), z pola bitwy żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych z oddziałami niemieckimi stoczonej 26 lipca 1944 roku pod Olesznem, z miejsca ostatniego starcia z Niemcami 30 października 1944 roku batalionu cichociemnego Edwarda Kaszyńskiego - „Nurta” w Chotowie oraz z trzech miejscowości na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej, gdzie Ukraińska Powstańcza Armia mordowała Polaków.

W ten sposób kopiec Piłsudskiego nadal żyje w świadomości rodaków i pełni rolę podobną do tej, jaką wyznaczono Grobowi Nieznanego Żołnierza.