Przeskocz do treści

wpolityceplZespół wPolityce.pl / gah

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda przedstawił swoje główne postulaty na których opiera swoją wizję Polski. „Pierwszy filar to rodziny, drugi – praca, trzeci – bezpieczeństwo, czwarty- dialog. To moja filozofia naprawy Rzeczpospolitej!” - powiedział polityk.

To dla mnie jako prawnika, ale także jako kandydata na urząd prezydenta moment niezwykłe istotny. Wiele obietnic składano w ostatnich latach. Zwłaszcza w ostatnie 8 lat. Wiele z obietnic, które miały dać lepszą Polskę pozostaje niespełniona, W wielu obszarach, w której Polska będzie psuta – tego nie zapowiadali tego Polakom, Dlatego jestem zdecydowany zawrzeć z Polakami umowę, nie tylko ustną, bo sprawa jest zbyt poważna – to będzie umowa na piśmie o kształt Rzeczypospolitej — zapowiedział kandydat PiS.

Polityk odniósł się do słów przeciwników swojej kandydatury.

Po naszej ostatniej pięknej konwencji opowiadano różne dziwne rzeczy. Wątpiono w to, że można o Polsce mówić prosto z serca. Może ktoś potrzebuje monitorka, kartki wtedy kiedy tak naprawdę nie jest w stanie dobrze wykonywać swojej roli, jeżeli Polski głęboko w sercu nie ma. Niektórzy nazywają mnie czeladnikiem – tak, byłem czeladnikiem i nie wstydzę się tego — podkreślił Duda.

Byłem czeladnikiem, ale zdałem swoje egzaminy, także 10 kwietnia 2010 i ten, kto dzisiaj nazywa mnie czeladnikiem wie, że te egzaminy są już zdane i tym czeladnikiem nie jestem. Mój mistrz pozostawił po sobie wielkie niedokończone dzieło odbudowy Polski – uczynienia Polski krajem przyjaznym swoim obywatelom, krajem, który nie będzie obawiał się być silnym, Mamy władzę, która nie boi się silny, ale nie boi się uderzać w słabych. To wymaga zmiany. Polska – nasz dom – wymaga dzisiaj gruntownej naprawy, wymaga odbudowy, silnego wsparcia ze strony uczciwej władzy, a uczciwa władza to także prezydent RP — dodał europoseł.

Kandydat przystąpił następnie do omówienia swoich postulatów, na których opiera swoją wizję Polski.

To 4 główne filary, bo dom powinien być wsparty na silnych fundamentach. Jak fundament jest silny, domu nie trzeba gruntownie naprawiać – takiego domu chcę dla Polaków. Pierwszy filar to rodziny, drugi – praca, trzeci – bezpieczeństwo, czwarty  dialog. To moja filozofia naprawy Rzeczypospolitej! Naprawa jest potrzebna w wielu obszarach naszego życia — zaznaczył Duda.

Polityk PiS wiele uwagi poświęcił sytuacji polskich rodzin.

Państwo powinno wspierać rodzinę, a z drugiej strony nie wytrącać się w takie sprawy jak wychowanie dzieci czy światopogląd. Państwo polskie musi wspomóc swoich obywateli, aby polski przemysł był odbudowanym, aby przedsiębiorcy mogli działać szacując pracowników i budowa co dobrobyt swój i obywateli. Bezpieczeństwo trzeba odbudować w wielu obszarach, bo go Polakom brakuje - nie tylko w sferze militarnej, ale i wewnętrznej. Potrzeba naprawy, ale żeby to wszystko dało się uczynić potrzeba dobrego przywództwa, a przede wszystkim dialogu. Taki mandat ma prezydent RP – do wykonywania tego mandatu potrzebuje energii i zrozumienia — wyjaśnił kandydat na prezydenta.

Ja tę rolę prezydenta rozumiem i dzisiaj zawierając tę umowę, oświadczam: nie brakuje mi ani determinacji ani odwagi, aby to wielkie dzieło realizować. Możecie być pewni, że jeśli zostanę wybrany na prezydenta RP, to będzie okres kreowania dialogu, bo dzisiaj dialog, porozumienie, zasypywanie podziałów jest Polsce bardzo potrzebne. Prezydent nie powinien pogłębiać tych podziałów, ale powinien łączyć i tak rozumiem rolę prezydenta RP. Prezydent powinien współpracować we wszystkich ważnych sprawach.(…) Polskę trzeba naprawić, a pierwszy filar to rodzina — zaznaczył Duda.

Podstawa to rodzina, to podstawa społeczeństwa i wspólnota, która społeczeństwo buduje, a bez społeczeństwa nie ma państwa. Są obszary, gdzie rodzina powinna mieć wolność, tak jest w obszarze edukacji, wiary czy idei – tam rodzice mają prawo do kształtowania przyszłej mentalność swoich dzieci i ich poglądów. (…) Obecnie polskie państwo chcą to prawo Polakom odebrać, a rodzice protestują i słusznie, że protestują. Państwo powinno chronić rodzinę, ale też wyciągać do tych rodzin rękę. (…) Od niedawna jest Karta Rodzin Wielodzietnych, to dobrze, ale wciąż za mało. (…) Rodzice powinni otrzymywać ze strony państwa realne wsparcie pomagające im w wykonywaniu zadań — dodał kandydat PiS.

Andrzej Duda odniósł się również do sytuacji frankowiczów.

Ci wszyscy ludzie potrzebują dzisiaj wsparcia w wielu obszarach — podkreślił polityk.

Andrzej Duda zwrócił również uwagę na sytuację rodziców dzieci niepełnosprawnych.

To wstyd dla polskiego państwa, że nie dba o takie rodziny, a wręcz je oszukuje — powiedział Duda.

To bohaterowie w każdym społeczeństwie i państwo polskie tez ich powinno tak postrzegać. (…) Prezydent nie powinien się bać i spotykać z takimi ludźmi. To także element mojej umowy z Polakami. Ci ludzie dają całemu społeczeństwu wspaniały przykład — dodał kandydat na prezydenta.

Duda odniósł się również do emerytów.

Tacy ludzie też zasługują na godne życie, na to by państwo polskie wynagrodziło ich trud — podkreślił kandydat na prezydenta.

Andrzej Duda zwrócił uwagę również na problemy ludzi młodych.

20150228ad2W Polsce młoda rodzina jest ciemiężona. (…) Jest wysoki VAT od ubranek i bucików – tego być nie powinno. To również zadanie dla nas — powiedział Duda (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski).

Władza nie musi wszystkiego regulować. (…) Wiek szkolny obowiązkowy powinien rozpoczynać się od 7 roku życia z możliwością wyboru rodziców. (…) Zapowiadam że jeżeli zostanę wybrany, to zdążę jeszcze wnieść projekt ustawy, który będzie okresowy na rocznik 2009, żeby rodzice mieli wybór, żeby nie było atmosfery jaka jest dzisiaj, gdy mówią, że państwo polskie stosuje wobec nich opresję — zaznaczył kandydat PiS na prezydenta.

Andrzej Duda sporo uwagi poświęcił również dla omówienia kształtu edukacji dzieci.

Rodzice mają prawo wypowiedzieć się w kwestii programu. Rodzice mają prawo, żeby się wypowiedzieć, aby nie wychowywano dzieci w duchu obcych wzorców kulturowych. (…) Takiej polityki prowadzić nie można, bo prowadzi do wykorzenia, do tego, że zanikną postawy patriotyczne, a Polacy przestaną odczuwać więź ze swoim państwem. Myślę sobie, że ktoś może chcieć specjalnie wpychać do naszego kraju te lewackie ideologie, żeby nas osłabić, żeby Polacy nie stanowili konkurencji dla innych narodów. Przed tymi wpływami musimy się bronic i to także zadanie dla prezydenta Rzeczpospolitej.

Kandydat na prezydenta zwrócił uwagę na trudną sytuację na brak mieszkań dla młodych ludzi.

Zanim w Polsce będą godne warunki życia, państwo polskie powinno uruchomić specjalny program. Chcę taki program uruchomić, aby stworzyć młodym ludziom godne warunki. To powinny być mieszkania realizowane na gruntach Skarbu Państwa. (…) Jesteśmy w stanie takie mieszkania budować. To wszystko powinno się dziać pod auspicjami rządu, a realizować te zadania powinny polskie firmy budowlane. Rząd powinien do tego przyłożyć rękę, pomagając młodym ludziom i wspierając gospodarkę — podkreślił Andrzej Duda.

Kandydat PiS odniósł się również do drugiego filaru, czyli pracy.

Pieniądze nie powinny wychodzić z Polski tylko w Polsce pozostać, podatki powinny zasilać polskie państwo – na tym polega mądre rządzenie. Jeżeli wybiorą mnie Państwo na prezydenta, będzie to prezydentura wspierająca polskich przedsiębiorców — zapowiedział Duda.

Chciałbym, żeby obok firm z zagranicy powstały wielkie polskie zakłady, żeby polskie marki liczyły się za granicą — podkreślił kandydat na prezydenta.

Andrzej Duda sporo uwagi poświęcił również kwestii bezpieczeństwa Polski.

Polskie bezpieczeństwo to także historia. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby mordercami nazywano tych, którzy bronili ludzi – to też jest kwestia bezpieczeństwa państwa — mówił polityk.

Powinno się stworzyć instytucję, która będzie wytaczała procesy wszystkim kłamcom, wszystkim, którzy próbują przeinaczyć polską historię. Nie można pozwolić na deptanie naszej pamięci, deptanie naszego dorobku narodowego i naszej historii. Nie wystarczą drobne notki dyplomatyczne — podkreślił Duda.

Kandydat PiS na prezydenta wyraził również chęć przywrócenia Grupy Wyszehradzkiej, która w jego ocenie, „była ważnym w Europie partnerstwem”.

Trzeba rozwijać sojusz europejski, żeby stworzyć przeciwwagę dla tych najsilniejszych — powiedział polityk.

Duda zaproponował również stworzenie Polskiej Szkoły Dyplomacji, która działałyby pod nadzorem: prezydenta, premiera i szefa MSZ.

Pod takim patronatem nowa Polska Szkoła Dyplomacji powinna kształcić adeptów nie tylko z Polski, ale również z zagranicy — zaznaczył kandydat na prezydenta.

Andrzej Duda poruszył również temat bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Musimy unowocześniać polski przemysł energetyczny, ale ma on być nadal oparty na węglu. Musimy wykorzystywać nasz krajowy potencjał — powiedział Duda.

Kandydat PiS na prezydenta zwrócił również uwagę na potrzebę dialogu społecznego.

Prezydent nie może się bać, nie z każdym musi się zgodzić, ale powinien każdego wysłuchać. Jeżeli prezydent nie widzi ludzi, to oznacza, że on ich wyklucza – to tak jakby Polska ich wykluczała – togo mu zrobić nie wolno — podkreślił Andrzej Duda.

Ja taką właśnie prezydenturę dialogu oferuję, nie będę się bał, uchylał — dodał polityk.

Po tych słowach kandydat PiS na prezydenta podpisał umowę.

Wierzę, że ta umowa będzie się rozwijała w oparciu o to, co dzisiaj mówiłem. Podpisuję ten program, bo biorę na siebie za niego odpowiedzialność. Dla mnie, jako prawnika, ta umowa to świętość. Ja tej umowy dotrzymam — zapowiedział Andrzej Duda.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235519-andrzej-duda-zawiera-umowe-z-obywatelami-ktos-moze-specjalnie-wpychac-do-naszego-kraju-lewackie-ideologie-zeby-nas-oslabic

wpolityceplZespół wPolityce.pl / Slaw / PAP

Rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog to cztery filary umowy programowej, jaką zaprezentował w sobotę kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.

Mój mistrz pozostawił po sobie wielkie, niedokończone dzieło odbudowy Polski — mówił Duda.

Jak powiedział kandydat PiS na prezydenta, w Polsce w ostatnich latach składano wiele obietnic.

Zwłaszcza w okresie ostatnich ośmiu lat. Większość z tych, które miały poprawić życie Polakom, do dzisiaj pozostaje niespełniona — ocenił Duda.

Jak mówił, zdecydował się zawrzeć z wyborcami umowę na piśmie dotycząca kształtu odbudowywanej, naprawianej Rzeczypospolitej.

20150228ad1O to, w jaki sposób to będzie robione i dla kogo — zaznaczył Duda (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski).

Mój mistrz pozostawił po sobie wielkie, niedokończone dzieło odbudowy Polski, uczynienia Polski krajem przyjaznym swoim obywatelom, który będzie umiał pomagać słabym i nie będzie musiał bać się silnych. Dzisiaj takiej Polski nie ma. Dzisiaj w Polsce mamy władzę, która boi się silnych, ale nie waha się uderzyć w najsłabszych. To wymaga wielkiej zmiany. Nasz polski dom wymaga dzisiaj gruntownej naprawy, odbudowy, silnego wsparcia ze strony uczciwej władzy. A uczciwa władza to także prezydent Rzeczpospolitej — powiedział Duda.

W umowie programowej Duda proponuje m.in. cofnięcie reformy emerytalnej podnoszącej wiek emerytalny do 67 lat, likwidację NFZ, powstanie przy prezydencie ciał doradczych: narodowej rady rozwoju i rady przedsiębiorczości, a także powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235548-nasz-polski-dom-wymaga-dzisiaj-gruntownej-naprawy-odbudowy-konwencja-programowa-andrzeja-dudy-zobacz-zdjecia

wpolityceplZespół wPolityce.pl / wSumie.pl / bzm / PAP

Kandydat PiS Andrzej Duda zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, zgłosi projekt pozwalający rodzicom decydować, czy dziecko rozpocznie naukę w wieku 6 czy 7 lat. Zapowiedział też, że w sobotę przedstawi „umowę programową”.

Jeżeli Polacy zdecydują się wybrać mnie na urząd prezydenta na pewno będę rzecznikiem ważnych projektów obywatelskich, będę spotykał się z tymi, którzy reprezentując istotne środowiska społeczne, mają określone oczekiwania wobec świata polityki. Prezydent powinien być kreatorem dialogu — zapowiedział Duda.

Kandydat PiS spotkał się w piątek z Karoliną i Tomaszem Elbanowskimi ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, które w 2011 r. zebrało prawie 350 tys. podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającym m.in. odstąpienie od wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. We wrześniu ub.r. odrzucił go Sejm. W grudniu 2014 r. stowarzyszenie ponownie zgłosiło projekt ponownie. W przyszłym tygodniu tym obywatelskim projektem zakładającym zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków i powrót do zasady, że rodzice decydują, czy ich dziecko zacznie naukę w wieku 6 czy 7 lat, ma zająć się Sejm.

20150227ad3Jeżeli ten problem nie zostanie rozwiązany, a zostanę wybrany na urząd prezydenta, taką ustawę dotyczącą dzieci z rocznika 2009 dającą rodzicom pełny wybór co do tego czy chcą je wysłać do szkoły, czy nie, złożę, tak, żeby przed wrześniem problem był rozwiązany — powiedział Duda (fot. PAP/Jakub Kamiński).

W zeszłym roku 1 września po raz pierwszy do szkół poszła grupa dzieci sześcioletnich, które obowiązkowo rozpoczęły naukę w tym wieku. To dzieci sześcioletnie urodzone w pierwszej połowie 2008 r. W tym roku do I klas również pójdą dzieci z dwóch roczników: dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 r. i cały rocznik sześciolatków urodzonych w 2009.

Ponadto kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że w sobotę w Warszawie odbędzie prezentacja jego „umowy programowej”.

W sobotę z Polakami zawrę umowę co do programu, który jako prezydent będę chciał realizować — zapowiedział.

Rzecznik PiS Marcin Mastalerek wyjaśnił, że Duda podpisze się w sobotę pod założeniami programowymi, następnie w trakcie kampanii będą one rozszerzane i prezentowane przez kandydata m.in. na spotkaniach z wyborcami.

Wszystko skończy się pod koniec kampanii podpisaniem szerokiego dokumentu, programu — zapowiedział.

Mastalerek dodał, że umowa programowa będzie w trakcie kampanii rozdawana wyborcom w formie broszury.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235421-andrzej-duda-na-spotkaniu-z-elbanowskimi-bede-rzecznikiem-waznych-projektow-obywatelskich

wpolityceplZespół wPolityce.pl / PAP / mall

Powinniśmy zabiegać o to, by Polska nie musiała wysyłać żołnierzy na Ukrainę – powiedział w czwartek we Wrześni (Wielkopolska) kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Jego zdaniem nie jest to wskazane ze względu na fakt, że oba kraje sąsiadują ze sobą.

20150227ad2Nie tak dawno premier Kopacz z oburzeniem w telewizji wymawiała słowa, których ja nie powiedziałem o wysyłaniu polskich wojsk na Ukrainę. Ja powiedziałem, że to jest sprawa nad którą, nawet gdyby stanęła, trzeba by się bardzo dobrze zastanowić. I że przede wszystkim jesteśmy w strukturach NATO. Nadal to powtarzam. Jest dla mnie znamienne, że to dzisiaj właśnie rząd występuje z inicjatywą wysyłania polskich żołnierzy – nieważne, czy oni tam jadą szkolić, czy chronić, czy cokolwiek. Jeśli taka decyzja jest podejmowana, powinna być podjęta przede wszystkim na forum NATO, bo jesteśmy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział Duda w czwartek w trakcie spotkania z mieszkańcami Wrześni (fot. PAP/Turczyk).

Jestem sceptyczny i uważam, ze nawet gdyby na poziomie NATO taka decyzja była podejmowana, to powinniśmy zbiegać o to, byśmy nie musieli tam wysyłać naszych żołnierzy. Bo my jesteśmy bezpośrednio sąsiadem i jesteśmy w związku z tym w specyficznej sytuacji — mówił.

Kandydat PiS w czwartek odwiedził Wielkopolskę. Poza Wrześnią spotkał się z wyborcami także w Turku, Władysławowie, Słupcy i Koninie.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235330-andrzej-duda-polska-powinna-sie-starac-by-nie-wysylac-zolnierzy-na-ukraine

wpolityceplZespół wPolityce.pl / bzm / se.pl

Cenię ją za mądrość i dobroć. Bardzo ją kocham - tak o swojej żonie Agacie mówi Andrzej Duda. W rozmowie z „Super Expressem” kandydat PiS na prezydenta wspomina, jak wyglądały początki ich znajomości. „Poznaliśmy się na imprezie w liceum” - opowiada polityk.

Agata Duda, która pojawiła się u boku męża podczas jego pierwszej konwencji wyborczej, wprawiła w zachwyt obserwatorów swoją prezencją i urokiem osobistym.

Wzięliśmy ślub jeszcze w trakcie studiów i od dwudziestu lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem — pisze na swojej stronie internetowej Andrzeja Duda.

W rozmowie z dziennikiem kandydat PiS na prezydenta ze szczegółami opowiada, jak rodził się ich związek. Początki nie należały do najłatwiejszych.

20150227ad1Poznałem Agatę w trzeciej klasie liceum na imprezie. Chodziliśmy do konkurujących ze sobą szkół. Nie od razu między nami zaiskrzyło. Nasz związek wykluwał się powoli. Jesienią 1990 roku zostaliśmy parą — mówi Duda (fot. Fratria).

Po ukończeniu liceum Agata poszła na germanistykę, a Andrzej na prawo.

Pamiętam, że nie miała zbyt dużo wolnego czasu. I może lepiej, bo ja też musiałem wtedy się sporo uczyć. Diabli wiedzą, co byłoby, gdybym miał dziewczynę co ma dużo czasu… — śmieje się polityk.

Ze szczególnym sentymentem wspomina wspólną przygodę, jaką była podróż autostopem po Europie.

Pojechaliśmy do Holandii, a później przez Niemcy, Austrię do Włoch. To była spontaniczna podróż, praktycznie bez pieniędzy. Codziennie jedliśmy chleb z nutellą. Od tamtej pory nie chce jej na oczy widzieć… — opowiada.

Cenię ją za mądrość i dobroć. Bardzo ją kocham — wyznaje Andrzej Duda.

Para ma córkę Kingę (1995 r.).

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235285-andrzej-duda-o-swojej-zonie-cenie-ja-za-madrosc-i-dobroc-bardzo-ja-kocham

Poznań - Kraków - Łódź - Warszawa, 27 lutego 2015 r.

Daj nam poczucie siły
i Polskę daj nam żywą,
by słowa się spełniły
nad ziemią tą szczęśliwą.

Jest tyle sił w narodzie,
jest tyle mnogo ludzi;
niechże w nie duch twój wstąpi
i śpiące niech pobudzi.

Nie ścierpię już niedoli
ani niewolnej nędzy.
Sam sięgnę lepszej doli
i łeb przygniotę jędzy.

Zwyciężę na tej ziemi,
z tej ziemi PAŃSTWO wskrzeszę.
Synami my twojemi,
błogosław czyn i rzeszę!

Stanisław Wyspiański, Wyzwolenie

My, niżej podpisani członkowie i sympatycy Akademickich Klubów Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, Krakowie, Łodzi i Warszawie, powołujemy Akademicki Komitet Honorowy doktora Andrzeja Dudy.

Jesteśmy przekonani, że Polska umiejętnie, sprawnie i uczciwie rządzona może wyrwać się z impasu rozwojowego, odrodzić się i dołączyć do najbardziej rozwiniętych państw Zachodu, stając się szczęśliwą Ojczyzną dla swych obywateli: dla nas, naszych dzieci i przyszłych pokoleń.

Głęboko wierzymy, że wybór pana doktora Andrzeja Dudy na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zapoczątkuje proces odrodzenia narodowego i państwowego.

Polska ma znaczący potencjał naukowy: uczonych, którzy w zagranicznych instytucjach naukowych osiągają spektakularne sukcesy; ma też rozbudowaną, choć głęboko niedoinwestowaną infrastrukturę naukową. Ten potencjał trzeba uruchomić i odpowiednio umotywować, by stał się motorem dynamicznego rozwoju naszego państwa. Jesteśmy gotowi podjąć się takiego wysiłku.

Nasz Komitet ma charakter otwarty. Zapraszamy do niego pracowników nauki ze wszystkich ośrodków i środowisk naukowych, którzy – jak my – widzą konieczność gruntownej przebudowy Polski. Można do nas dołączać, zapisując się do Komitetu na stronie internetowej AKO Poznań: http://ako.org.pl

Współprzewodniczący Komitetu Honorowego:
1. prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak – AKO Poznań
2. prof. dr hab. Ryszard Kantor – AKO Kraków
3. prof. dr hab. Michał Seweryński – AKO Łódź
4. prof. dr hab. inż. Artur Hugo Świergiel – AKO Warszawa

Członkowie:
5. mgr Przemysław Alexandrowicz – KIK, Poznań
6. mgr Mirosław Andrałojć – archeolog, Poznań
7. mgr Krystyna Andrzejewska – UAM, Poznań
8. dr hab. Bartłomiej Andrzejewski – Inst. Fizyki Molekularnej PAN - prof., Poznań
9. dr inż. Maciej Andrzejewski – Instytut Pojazdów Szynowych, Poznań
10. dr Róża Antkowiak – UAM, Poznań
11. prof. dr hab. Wiesław Antkowiak – UAM, Poznań
12. dr inż. Andrzej Augustynek – AGH, Kraków
13. dr Teresa Bałuk-Ulewiczowa – UJ, Kraków
14. dr Lidia Banowska – UAM, Poznań
15. prof. dr hab. inż. Bronisław Barchański – AGH, Kraków
16. mgr inż. Krzysztof Bąk – Poznań
17. dr Arkadiusz Bednarczuk – UAM, Kalisz
18. prof. dr hab. med. Krzysztof Bielecki – Warszawa
19. prof. dr hab. Czesław Błaszak – UAM, Poznań
20. prof. dr hab. inż. Jacek Błażewicz – Politechnika Poznańska, Poznań
21. prof. dr hab. inż. Włodzimierz Bochniak – AGH, Kraków
22. prof. dr hab. Krystyna Boczoń – Uniwersytet Medyczny, Poznań
23. prof. dr hab. Władysław Boczoń – UAM, Poznań
24. prof. dr hab. Ewa Borkowska – Uniwersytet Śląski, Katowice
25. ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz – UAM, Poznań
26. dr Mirosław Boruta – socjolog, Uniwersytet Pedagogiczny, Kraków
27. dr Paweł Bromski – Warszawa
28. Andrzej Budzyk – Warszawa
29. prof. dr hab. inż. Witold Byrski – AGH, Kraków
30. prof. dr hab. Krzysztof Cena – biofizyk, Kraków
31. prof. dr hab. med. Mieczysław Chorąży – Centrum Onkologii, Gliwice
32. prof. Kamila Ciepiela – Uniwersytet Łódzki, Łódź
33. mgr inż. Piotr Cieszyński – informatyk, Poznań
34. prof. dr hab. med. Andrzej Cieśliński – Uniwersytet Medyczny, Poznań
35. mgr Ewa Ciosek – ekonomista, Poznań
36. dr Małgorzata Czabańska-Rosada – PWSZ w Gorzowie Wlkp., Poznań
37. dr hab. Elżbieta Czarniewska – UAM, Poznań
38. dr Bożena Cząstka-Szymon – WSP, Katowice
39. prof. dr hab. Janusz Czebreszuk – UAM, Poznań
40. dr hab. Janusz Czyż – Warszawa
41. prof. dr hab. Jacek Dabert – UAM, Poznań
42. dr hab. Mirosława Dabert – UAM, Poznań
43. prof. dr hab. inż. Eugeniusz Danicki – IPPT PAN, Warszawa
44. prof. dr hab. inż. Józef Dańko – AGH, Kraków
45. mgr Jan Dasiewicz – Poznań
46. dr hab. Małgorzata Dąbrowska – Uniwersytet Łódzki - prof., Łódź
47. dr Maria Dąbrowska-Bąk – UAM, Poznań
48. em. prof. zw. Urszula Dąmbska-Prokop – UJ, Kraków
49. dr Maria de Mezer-Dambek – lekarz, Poznań
50. dr Maria Dębowska – Uniwersytet Wrocławski, Wrocław
51. prof. dr hab. Kazimierz Dopierała – UAM, Poznań
52. prof. dr hab. Józef Drabik – BSW Bydgoszcz, Gdańsk
53. prof. dr hab. med. Leon Drobnik – Uniwersytet Medyczny, Poznań
54. prof. dr hab. inż. Jan T. Duda – AGH, Kraków
55. prof. dr hab. Edward Dutkiewicz – UAM, Poznań
56. prof. dr hab. Maria Dutkiewicz – UAM, Poznań
57. mgr Andrzej Dyga – Muzeum Archeologiczne, Kraków
58. prof. dr hab. Maria Dzielska – UJ, Kraków
59. dr Tadeusz Feliksiński – Politechnika Łódzka, Łódź
akopoznan60. dr Jerzy Fiszbach – Akademia Muzyczna, Poznań
61. prof. dr hab. inż. Antoni Florkiewicz – Politechnika Poznańska, Poznań
62. dr hab. Wit Foryś – prof. UJ, Kraków
63. mgr Jan Władysław Fróg – KU NSZZ Solidarność UP Kraków, Kraków
64. dr hab. inż. Piotr Gawor – Politechnika Śląska - prof., Gliwice
65. prof. dr hab. Julian Gembalski – Akademia Muzyczna, Katowice
66. prof. dr hab. inż. Ryszard Gessing – Politechnika Śląska, Gliwice
67. dr hab. inż. Ryszard Golański – AGH, Kraków
68. Marek Golubiewski – Łódź
69. prof. dr hab. Janusz Gołaś – AGH, Kraków
70. dr inż. Irena Gronowska – Warszawa
71. dr hab. Anna Gruszczyńska-Ziółkowska – Uniwersytet Warszawski - prof., Warszawa
72. mgr Stanisław Grzesiek – artysta plastyk, Poznań
73. prof. dr hab. Halina Grzmil-Tylutki – UJ, Kraków
74. dr hab. Marek Wojciech Gutowski – Warszawa
75. dr Zdzisław Habasiński – informatyk, Poznań
76. prof. dr hab. Henryk Hudzik – UAM, Poznań
77. prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek – AGH, Kraków
78. dr hab. Dobrochna Jankowska – prof. UAM, Poznań
79. mgr Robert W. Jankowski – prywatna szkoła językowa,
80. mgr Jolanta Jasińska – nauczyciel, Poznań
81. prof. dr hab. Tomasz Jasiński – UAM, Poznań
82. dr Teresa Jerzak-Gierszewska – UAM, Poznań
83. mgr inż. Andrzej Judek – Stow. Rodzin Katolickich, Poznań
84. prof. Idaliana Kaczor – Uniwersytet Łódzki, Łódź
85. dr Józef Kapusta – Instytut Biotechnologii i Antybiotyków, Warszawa
86. prof. dr hab. Janusz Kapuściński – PWSZ w Kaliszu, Kalisz
87. dr inż. Janusz Karlikowski – Politechnika Poznańska, Poznań
88. dr Anna Kasprzyk – UAM, Poznań
89. dr Henryk Kasprzyk – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
90. prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki – Politechnika Krakowska, Kraków
91. prof. dr hab. Andrzej Kaźmierski – UAM, Poznań
92. dr Marek Kisilowski – Warszawa
93. mgr inż. Mariusz Klapper – informatyk, Kraków
94. mgr Iwona Klimaszewska – UAM, Poznań
95. dr hab. inż. Zdzisław Kołaczkowski – inżynieria biomedyczna - prof. nzw., Poznań
96. mgr Izabela Komar-Szulczyńska – UAM, Poznań
97. prof. dr hab. inż. Andrzej Korbel – PAU, AGH, Kraków
98. prof. zw. Grażyna Korpal – ASP, Kraków
99. prof. dr hab. Maria Korytowska – UJ, Kraków
100. prof. dr hab. inż. Jan Maciej Kościelny – Politechnika Warszawska, Warszawa
101. prof. dr hab. Aleksander Kośko – UAM, Poznań
102. prof. dr hab. inż. Joachim Kozioł – Politechnika Śląska, Gliwice
103. prof. dr hab. Stanisław Kozłowski – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
104. dr hab. Henryka Kramarz – Uniwersytet Pedagogiczny - em. prof., Kraków
105. prof. dr hab. Tadeusz Krygowski – Uniwersytet Warszawski, Warszawa
106. dr Henryk Krzyżanowski – Warsztaty Idei, Poznań
107. prof. dr hab. Grzegorz Kubski – UAM, Poznań
108. prof. dr hab. inż. Wojciech Kucewicz – AGH, Kraków
109. dr Dariusz Kucharski – historyk, Poznań
110. prof. dr hab. Wojciech Kuczyński – Inst. Fizyki Molekularnej PAN, Poznań
111. mgr Edward Kuliga – biegły rewident, Kraków
112. dr Katarzyna Kulińska – biofizyk, Poznań
113. dr hab. Tadeusz Kuliński – Inst. Chemii Bioorganicznej PAN - prof., Poznań
114. dr Beata Kuna – Politechnika Gdańska, Gdańsk
115. doc. dr Feliks Kurp – Politechnika Łódzka, Łódź
116. dr hab. Jacek Kurzępa – Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej - prof., Warszawa
117. prof. dr hab. inż. Stanisław Kuta – AGH, Kraków
118. mgr Elżbieta Leszczyńska – UAM, Poznań
119. dr Maria Leśniewicz – Politechnika Poznańska, Poznań
120. prof. dr hab. Ignacy Lewandowski – UAM, Poznań
121. mgr Halina Łabonarska – aktorka, Warszawa
122. dr hab. inż. Henryk Łaciak – AGH, Kraków
123. mgr Katarzyna Łaniewska – aktorka, Warszawa
124. dr Agata Ławniczak – reżyser publicysta dziennikarz wykładowca, Poznań
125. prof. Julian Ławrynowicz – Uniwersytet Łódzki, Łódź
126. mgr Małgorzata Łośko – UAM, Poznań
127. mgr Jolanta Łuczak – polonista, Austria
128. mgr Ryszard Łuczak – germanista, Austria
129. dr inż. Piotr Łukasiak – Politechnika Poznańska, Poznań
130. prof. dr hab. Andrzej Maciejewski – UAM, Poznań
131. ks. kan. Tadeusz Magas – duszpasterz Solidarności, Poznań
132. dr Irena Majkutewicz – Uniwersytet Gdański, Gdańsk
133. prof. dr hab. Edward Malec – UJ, Kraków
134. prof. dr hab. Tadeusz Malinowski – UAM, Poznań
135. mgr Sylwia Małecka – nauczyciel polonista, Poznań
136. mgr Szymon Małecki – nauczyciel polonista, Poznań
137. prof. dr hab. inż. Piotr Małoszewski – Centrum Helmholtza, Monachium
138. dr hab. Barbara Marczuk – UJ, Kraków
139. prof. dr hab. Wojciech T. Markiewicz – Inst. Chemii Bioorganicznej PAN, Poznań
140. mgr Jan Martini – artysta muzyk, Poznań
141. prof. Krzysztof Marynowski – Politechnika Łódzka, Łódź
142. inż. Janusz Matysiak – przedsiębiorca, Poznań
143. mgr Maria Matysiak – UAM, Poznań
144. dr Piotr Meteniowski – Poznań
145. dr hab. Jerzy Michalik – UAM, Poznań
146. dr hab. Michał Mierzejewski – prof. Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław
147. dr Bożena Mikołajczak – UAM, Poznań
148. prof. dr hab. inż. Janina Milewska-Duda – AGH, Kraków
149. dr hab. inż. Marek Miśkowicz – AGH, Kraków
akokrakow150. prof. dr hab. inż. arch. Anna Mitkowska – Politechnika Krakowska, Kraków
151. prof. dr hab. inż. Jacek Młochowski – Politechnika Wrocławska, Wrocław
152. mgr Celina Monikowska-Martini – artysta muzyk, Poznań
153. dr Elżbieta Morawiec – pisarka, Kraków
154. mgr Danuta Moroz-Namysłowska – nauczycielka, Poznań
155. dr Jan Mosiński – ZR NSZZ Solidarność i sejmik woj. Wielkopolskiego, Kalisz
156. dr hab. Grzegorz Musiał – prof. UAM i WSKSiM, Poznań
157. inż. Jerzy Nagórski – Łódź
158. Andrzej Napieralski – Łódź
159. dr hab. Adam Nodzeński – AGH, Kraków
160. lek med. Ewa Noga – lekarz, Kraków
161. dr hab. Henryk Noga – Uniwersytet Pedagogiczny - prof., Kraków
162. prof. dr hab. Andrzej Nowak – UJ, Kraków
163. dr hab. Andrzej Nowakowski – Uniwersytet Rzeszowski - prof., Rzeszów
164. prof. dr hab. Aurelia Nowicka – UAM, Poznań
165. prof. Joanna Olenderek – Politechnika Łódzka, Łódź
166. prof. Maciej Olenderek – Politechnika Łódzka, Łódź
167. prof. dr hab. med. Grzegorz Opala – neurolog, Katowice
168. dr Józef Orzeł – Warszawa
169. mgr inż. Andrzej Ossowski – AGH, Kraków
170. dr inż. Grażyna Ożarek – Warszawa
171. mgr Włodzimiera Pajewska – UAM, Poznań
172. dr hab. Krzysztof Papis – Warszawa
173. inż. Ryszard Paprzycki – automatyk, Poznań
174. prof. dr hab. Jan Paradysz – Uniwersytet Ekonomiczny, Poznań
175. dr inż. Krzysztof Pasierbiewicz – em. AGH pisarz tłumacz publicysta, Kraków
176. prof. dr hab. inż. Marian Pasko – Politechnika Śląska, Gliwice
177. prof. dr hab. Stanisław Paszkowski – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
178. prof. Marek Pawlikowski – Uniwersytet Medyczny, Łódź
179. prof. dr hab. Krystyna Pecold – Uniwersytet Medyczny, Poznań
180. dr Ryszard Piasek – filmowiec, Poznań
181. dr hab. inż. Krzysztof Pieła – prof. AGH, Kraków
182. mgr Mikołaj Pietraszak-Dmowski – Fundacja Raczyńskich, Rogalin
183. dr hab. Barbara Piłacińska – prof. UAM, Poznań
184. dr Piotr Pirecki – Łódź
185. dr hab. Jacek Piszczek – Inst. Ochrony Roślin, Poznań-Toruń
186. prof. dr hab. inż. Bolesław Pochopień – Politechnika Śląska, Gliwice
187. prof. dr hab. Agnieszka Popiela – Uniwersytet Szczeciński, Szczecin
188. dr hab. Leszek Preisner – prof. AGH, Kraków
189. prof. dr hab. Jan Prokop – PAU, Kraków
190. prof. dr hab. Jan Prostko-Prostyński – UAM, Poznań
191. dr med. Andrzej Przybyszowski – Szpital Wojew. em. Ordynator, Nowy Sącz
192. prof. dr hab. Andrzej Przyłębski – UAM, Poznań
193. prof. dr hab. inż. Tadeusz Puchałka – Politechnika Poznańska, Poznań
194. dr hab. inż.. Andrzej Pułka – Politechnika Śląska, Gliwice
195. prof. dr hab. Zdzisław Puślecki – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
196. dr inż. Konrad Pylak – Politechnika Lubelska, Lublin
197. dr Jacek Radomski – UAM, Poznań
198. dr hab. Wiesław Ratajczak – UAM, Poznań
199. prof. Jakub Rembieliński – Uniwersytet Łódzki, Łódź
200. dr Jan Rempała – Warszawa
201. prof. dr hab. Lucyna Rempulska – Politechnika Poznańska, Poznań
202. mgr Emilia Rogalińska – nauczycielka matematyki, Poznań
203. prof. dr hab. Tadeusz Rorat – PAN, Poznań
204. mgr Paweł Rosada – specjalista zarządzania, Poznań
205. prof. dr hab. Grzegorz Rosiński – UAM, Poznań
206. dr Krystyna Rożek-Lesiak – lekarz Stow. Misericordia, Zabrze
207. dr Lech Różański – PTPN, Poznań
208. mgr Wanda Różycka-Zborowska – reżyser,
209. mgr inż. Jadwiga Julia Rudnicka – poseł I i senator VI kadencji, Gliwice
210. Elżbieta Rybicka – Łódź
211. prof. Franciszek Rybicki – Politechnika Łódzka, Łódź
212. Andrzej Rychlik – Łódź
213. prof. dr hab. Wojciech Rypniewski – PAN, Poznań
214. prof. dr hab. Jan Sadowski – UAM, Poznań
215. prof. dr hab. med. Jerzy Samson-Zakrzewski – Uniwersytet Medyczny, Poznań
216. prof. Dominik Sankowski – Politechnika Łódzka, Łódź
217. prof. dr hab. Stanisław Sędziwy – UJ, Kraków
218. dr hab. Barbara Siemiątkowska – Warszawa
219. mgr Halina Aurelia Siwa – dziennikarz, Poznań
220. dr Andrzej Jan Skrzypczak – Politechnika Poznańska, Poznań
221. prof. dr hab. Jan Skuratowicz – UAM, Poznań
222. prof. dr hab. med. Marian Smoczkiewicz – Uniwersytet Medyczny, Poznań
223. mgr inż. Jan Smólski – Poznań
224. dr inż. Janusz Sobieszczański – Warszawa
225. dr Robert Sobków – nauczyciel akademicki, Poznań
226. dr hab. inż. Jerzy Z. Sobolewski – Warszawa
227. mgr Małgorzata Sołtysiak – KIK i Ruch Społ. im. Prez. Lecha Kaczyńskiego, Kielce
228. dr inż. Feliks Stalony-Dobrzański – AGH, Kraków
229. prof. dr hab. Krystyna Stamirowska – UJ, Kraków
230. dr hab. Anna Stankowska – prof. UAM, Poznań
231. prof. zw. dr hab.. Wojciech Stankowski – UAM, Poznań
232. prof. dr hab. dr h.c. Włodzimierz Starosta – Int. Assoc. of Sport Kinetics, Warszawa
233. dr hab. Piotr Stec – Uniwersytet Opolski - prof., Opole
234. mgr inż. Agnieszka Stelmaszczyk-Kusz – Warszawa
235. dr Czesława Stępień – Uniwersytet Łódzki, Łódź
236. dr Lechosław Stępień – Uniwersytet Łódzki, Łódź
237. mgr Bernadeta Sturzbecher – UAM, Poznań
238. dr inż. Krzysztof Sturzbecher – Politechnika Poznańska, Poznań
239. prof. dr hab. Wojciech Suchocki – UAM, Poznań
akowarszawa240. dr Jarosław Szarek – historyk, Kraków
241. mgr Janina Szczerbal – informatyk i nauczyciel, Poznań
242. prof. dr hab. Eugeniusz Szcześniak – UAM, Poznań
243. dr hab. Andrzej Szpulak – UAM, Poznań
244. prof. Jacek Sztaudynger – Uniwersytet Łódzki, Łódź
245. prof. dr hab. med. Roman Szulc – Uniwersytet Medyczny, Poznań
246. dr Mirosław Szulczyński – UAM, Poznań
247. dr Mirosław Szumiło – Instytut Historii UMCS, Lublin
248. dr Wojciech Szwed – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
249. dr Hanna Szweycer – fizyk nauczyciel, Poznań
250. prof. dr hab. inż. Michał Szweycer – Politechnika Poznańska, Poznań
251. dr Urszula Szybiak-Stróżycka – biolog molekularny, Poznań
252. prof. dr hab. Henryk Szydłowski – UAM, Poznań
253. mgr inż. Janina Szymanowicz – Katolickie Stow. Wychowawców, Gliwice
254. prof. dr hab. Wojciech Święcicki – Inst. Genetyki Roślin PAN, Poznań
255. prof. dr hab. inż. Stefan Taczanowski – AGH, Kraków
256. prof. dr hab. Jerzy Tarajkowski – Uniwersytet Ekonomiczny, Poznań
257. prof. Władysław Targosz – ASP, Kraków
258. prof. dr hab. Kazimierz Tobolski – UAM, Poznań
259. mgr Grzegorz W. Tomczak – reżyser, Poznań
260. prof. Jerzy Tomczyk – Politechnika Łódzka, Łódź
261. prof. dr hab. Lech Torliński – Uniwersytet Medyczny, Poznań
262. Janusz Turowski – Łódź
263. dr Witold Tyborowski – UAM, Poznań
264. dr Marek Mariusz Tytko – UJ, Kraków
265. dr inż. Ewa Alicja Urbanowicz – właściciel pracowni projektowej, Poznań
266. dr hab. inż. Michał Urbański – Warszawa
267. prof. dr hab. Ryszard Vorbrich – UAM, Poznań
268. dr Lucyna Wachecka-Kotkowska – Uniwersytet Łódzki, Łódź
269. dr hab. Przemysław Waingertner – Uniwersytet Łódzki - prof., Łódź
270. mgr Henryk Walendowski – Poznań
271. dr hab. inż. Stanisław Waluś – PAN i KIK, Katowice
272. prof. dr hab. n. med. Jerzy B. Warchoł – Uniwersytet Medyczny, Poznań
273. dr n. przyr. Teresa Warchoł – Uniwersytet Medyczny, Poznań
274. prof. dr hab. Jan Wawrzyńczyk – Uniwersytet Warszawski, Warszawa
275. prof. Włodzimierz Wawszczak – Politechnika Łódzka, Łódź
276. dr hab. inż. Krzysztof Weiss – Warszawa
277. dr Maria Wejchan-Judek – Politechnika Poznańska, Poznań
278. prof. dr hab. inż. Jerzy Weres – Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
279. mgr Maria Weres – Uniwersytet Ekonomiczny, Poznań
280. prof. dr hab. med. Piotr Widłak – Centrum Onkologii, Gliwice
281. dr hab. med. Wiesława Widłak – prof. Centrum Onkologii, Gliwice
282. dr Józef Wieczorek – geolog redaktor Niezależnego Forum Akademickiego, Kraków
283. dr Jerzy Wierzchowiecki – Szpital Miejski, Grodzisk Wlkp.
284. prof. dr hab. med. Michał Wierzchowiecki – Uniwersytet Medyczny, Poznań
285. dr Jacek E. Wilczur – Warszawa
286. prof. dr hab. Zdzisław Julian Winnicki – Uniwersytet Wrocławski, Wrocław
287. inż. Grzegorz Wiśniewski – Gorzowskie Tow. Muzyczne, Gorzów Wlkp.
288. dr Bartłomiej Wróblewski – SWPS konstytucjonalista, Poznań
289. prof. dr hab. Barbara Wysocka – PAN, Poznań
290. dr hab. Grażyna Zając – UJ, Kraków
291. prof. Andrzej Zalewski – Uniwersytet Warszawski, Warszawa
292. mgr Maria Zawadzka – nauczyciel, Poznań
293. prof. dr hab. Stefan Zawadzki – UAM, Poznań
294. mgr Paweł Zdun – Warszawa
295. mgr Tomasz Zdziebkowski – przedsiębiorca, Poznań
296. dr hab. Zbigniew Zegan – ASP Kraków – em. prof., Kraków
297. dr Franciszek Zerbe – lekarz, Poznań
298. dr Florian Zieliński – socjolog, Poznań
299. dr inż. Krzysztof Zioło – Politechnika Śląska, Gliwice
300. prof. dr hab. Mariusz Ziółkowski – Uniwersytet Warszawski, Warszawa
301. dr Tadeusz Zysk – wydawca, Poznań
302. Jerzy Żarnowski – HCP, Poznań
303. dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski – Uniwersytet Łódzki - prof., Łódź

wpolityceplZespół wPolityce.pl / maf

Zbliżający się Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - obchodzony przez Polaków 1 marca, w rocznicę wykonania wyroku śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość - to doskonała okazja do zademonstrowania swojego patriotyzmu i pamięci o polskich bohaterach.

20150226adW całym kraju odbędzie się szereg uroczystości, rekonstrukcji i wspomnień, w których upamiętnieni zostaną Żołnierze Niezłomni. Przypomnijmy, że Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia nowego święta podjął w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński (fot. YT).

Święto może obchodzić każdy z nas - wystarczy, że 1 marca wywiesi przed swoim domem biało-czerwoną flagę. Do tego zachęca sztab Andrzeja Dudy, który z tej okazji postanowił zmobilizować internautów, przygotowując specjalne wydarzenie oraz krótki klip. Do wydarzenia na Facebooku można dołączyć w tym miejscu: https://www.facebook.com/events/1406451786327522

Zobacz wideo:


• https://www.youtube.com/watch?v=E8D2x8q5BIc

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/235223-dolacz-do-wydarzenia-badz-dumny-i-wywies-flage-w-dniu-zolnierzy-wykletych-wideo

antykomor4Andrzej Duda, kandydat PiS-u na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, wyprzedza Hrabiego Bul-a aż o siedem punktów procentowych i z wynikiem 41% wygrywa sondaż bloga AntyKomor.pl.

Badanie przeprowadzono w dniach 16-20 lutego 2015 roku metodą telefoniczną na próbie 2603 pełnoletnich mieszkańców Polski. Łącznie wykonaliśmy 3292 połączenia telefoniczne (wyłącznie sieci komórkowe) z czego 689 nie zostało uwzględnionych (nieprawidłowy numer, poczta głosowa, osoba niepełnoletnia), czas trwania wszystkich rozmów to 51 godzin, 15 minut i 46 sekund. Koszt badania zamknął się w kwocie 200 złotych.

Respondenci odpowiadali na pytania (oprócz zgody na udział w badaniu): – Pana/Pani wiek; – Ilu mieszkańców liczy sobie miasto/miejscowość w której Pan/Pani mieszka; – Na którego ze znanych Panu/Pani kandydatów odda głos w wyborach prezydenckich.

Pochodzenie badanych: 21,9% – miejscowość od 1 – 10.000 mieszkańców / 25,3% – miejscowość od 10.000 – 50.000 mieszkańców / 28,4% – miejscowość od 50.000 do 100.000 mieszkańców / 24,4% – miejscowość od 100.000 wzwyż. Wiek badanych: 15,6% – wiek od 18 do 25 lat / 20,2% – wiek od 26 do 32 lat / 24,6% – wiek od 33 do 40 lat / 16,5% – wiek od 41 do 47 lat / 14,8% – wiek od 48 do 55 lat / 8,3% – wiek od 56 lat wzwyż. Rozkład płci: 44% – kobiety / 56% – mężczyźni.

Za: http://antykomor.pl/sondaz-prezydencki-antykomor-pl-duda-przed-komorowskim

wpolityceplZespół wPolityce.pl / PAP / mall

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda w poniedziałek spotkał się w Sejmie z ambasadorami Francji i Niemiec. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim sytuacji na Ukrainie.

W poniedziałek po godz. 15. Duda spotka się też w Hotelu Bristol z ambasadorem USA Stephenem Mullem.

Po rozmowie z ambasadorem Niemiec Rolfem Nikelem i Francji Pierrem Buhlerem Duda poinformował, że „dyskusja sprowadziła się niemal w całości do sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej i wojny na Ukrainie”.

Jak wygląda sytuacja, czego można się spodziewać, jakie kroki mogą być podjęte w tej sprawie zarówno przez Unię Europejską, jak i NATO — podkreślił Duda.

Duda poinformował dziennikarzy, że przedstawił ambasadorom założenia swojego sobotniego wystąpienia o polityce zagranicznej, w szczególności plan wzmocnienia sił NATO w Polsce i Europie Wschodniej.

20150223adKonieczne jest, aby działania dyplomatyczne realizowane przez Unię Europejską, ale i NATO, były tak realizowane, żeby nie doszło do zmiany granic w Europie. To dotyczy tak Donbasu, jak i Krymu. Będzie to niebezpieczny precedens, jeżeli pokój odbędzie się kosztem zaakceptowania skutków rosyjskiej agresji — podkreślił Duda (fot. PAP/R.Pietruszka).

Zaznaczył też, że „cały czas” apeluje do prezydenta, do ministra spraw zagranicznych, do pani premier o to, „aby sformułowali klarownie w tej sprawie polskie stanowisko, pomysł na rozwiązanie problemu”.

Duda wystąpił w sobotę w ramach cyklu debat nt. polityki zagranicznej, organizowanych przez Instytut Wolności w Warszawie. Opowiedział się za wprowadzeniem „twardych” sankcji wobec Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie, a także za tym, by utrzymać współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej.

Wśród pomysłów, jakie przedstawił, były też: wzmocnienie zdolności obronnych armii, dążenie do zwiększenia obecności NATO w Polsce, stworzenie „sieci diamentowych ambasad”.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234880-andrzej-duda-spotkal-sie-z-ambasadorami-francji-i-niemiec-ws-ukrainy

miroslawborutaMirosław Boruta

Kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, poseł do Parlamentu Europejskiego i doktor nauk prawnych p. Andrzej Duda jest jednym z najbardziej pracowitych polskich posłów w Brukseli i Strasburgu. Godzi swoje obowiązki z kampanią wyborczą wręcz perfekcyjnie, a mimo to znów powstaje wrażenie, że wciąż jest Go w mediach zbyt mało...

20150204adl2Ale momentalnie nasuwa się odpowiedź, czy to wina Kandydata, a może sztabu, czy może jednak tych mediów, które już dawno temu określiły się w kwestii politycznego sojusznika i politycznego nieprzyjaciela…

Jak – w tej sytuacji – „przebijać się” i dotrzeć z przekazem?

Jednym ze sposobów są "Listy. Andrzej Duda.pl". Właśnie pojawił się drugi numer "Listów". Czterostronicowa broszurka w formacie PDF do rozsyłania poprzez wszystkie możliwe kontakty i kanały mailowe. Pamiętajmy, połączenie Internetu i życzliwości ludzkiej to potęga, która wiele może 😉

Oba biuletyny mogą Państwo zobaczyć i pobrać tutaj:
http://www.polskasocjologia.pl/listyandrzejdudapl2.pdf
http://www.polskasocjologia.pl/listyandrzejdudapl1.pdf

wpolityceplZespół wPolityce.pl / KL / PAP

Zatrzymanie młodych ludzi w kraju”, dialog społeczny, powołanie Narodowej Rady Rozwoju — zadeklarował podczas wizyty w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.

Blisko 80 proc. zeszłorocznych maturzystów powiedziało, że nie widzi dla siebie w Polsce perspektywy i nosi się z zamiarem wyjazdu za granicę. Na studia za granicę wyjeżdżają nawet z takich domów, gdzie jest dobra sytuacja finansowa. Bo nikt z tych ludzi nie myśli poważnie o swojej przyszłości w Polsce – powiedział Duda.

Podkreślił, że jest to efekt braku poważnej „propozycji, braku szansy na to, by młodzi ludzie widzieli swoją przyszłość”. Duda zapowiedział, że to „element, który musi być zmieniony” i wymaga stworzenia realnej alternatywy, która z czasem będzie dla osób młodych „namacalna, o charakterze czysto życiowym, takim, żeby nie musieli się zastanawiać, czy mają szansę na pracę w Polsce”. W ocenie kandydata na prezydenta praca w Polsce będzie. Płaca zaś musi być taka, jak na poziomie „średnich krajów starej Unii Europejskiej”.

To musi być nasz cel, to tego celu trzeba dążyć. Ale aby go osiągnąć, musi się w Polsce zmienić władza – zaznaczył Duda.

20150222adZapowiedział, że jako prezydent będzie sługą polskiego społeczeństwa, będzie dostrzegał wszystkich obywateli, wszystkie reprezentatywne grupy społeczne. Zdaniem Dudy prezydent musi mieć swoje poglądy, ponieważ dopiero wtedy jest prezydentem wszystkich Polaków (fot. PAP/Tytus Żmijewski).

(Prezydent – red.) nie z każdym musi się zgadzać, ale musi każdego dostrzegać. Powinien być otwarty na potrzeby społeczne, także na protesty społeczne - wskazał, odnosząc się do protestu górników.

Dodał, że obecny prezydent Bronisław Komorowski powinien był spotkać się z górnikami, powinien „być arbitrem w sporze między nimi a rządem, zainicjować dialog, bo taka jest jego konstytucyjna rola”.

Kandydat zarzucił też Bronisławowi Komorowskiemu, że „nie miał czasu na spotkanie z rolnikami, którzy znaleźli się w tragicznej sytuacji”. W ocenie Dudy protesty rolników w Warszawie to „akt rozpaczy, (…) ponieważ rząd nie potrafił wyjednać dla nich wyrównania dopłat bezpośrednich”. Europoseł odniósł się też do rosyjskiego embarga, twierdząc, że polscy rolnicy są „ofiarami tego embarga”.

Kandydat krytycznie wyraził się również o sytuacji samorządu, którą określił jako dramatyczną.

Od ośmiu lat przerzuca się na samorząd zadania, by pozbyć się odpowiedzialności i powiedzieć „To nie my”. Ale za tym nie idą pieniądze (…). To jest złamanie europejskiej karty samorządu terytorialnego i polskiej konstytucji – mówił Duda.

Jak podkreślił, w efekcie niewiele samorządów skorzysta z nowej perspektywy unijnej, ponieważ ich sytuacja finansowa nie pozwoli na zaciągnięcie kredytu, by współfinansować inwestycje.

Kandydat zadeklarował, że jeżeli zostanie wybrany na prezydenta, powoła Narodową Radę Rozwoju, czyli grono specjalistów, pracujących nad strategią rozwoju kraju w wielu dziedzinach życia gospodarczego i społecznego. Zapowiedział również, że jako głowa państwa będzie składał prezydenckie projekty ustaw, występował z orędziem do narodu i „nigdy nie zgodzi się na ratyfikację konwencji przemocowej”, która, jak zaznaczył, jest sprzeczna z prawem natury. Na koniec wskazał też, że nie wyrazi zgody na prywatyzację polskich lasów i „niszczenie polskich kopalń i przemysłu”.

Duda w niedzielę spotkał się z mieszkańcami Rypina w Rypińskim Domu Kultury. W programie wizyty w regionie kujawsko-pomorskim tego dnia znalazły się również spotkania w Lipnie, Brodnicy, Wąbrzeźnie, Golubiu-Dobrzyniu i Toruniu.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234762-andrzej-duda-mlodzi-ludzie-nie-widza-dla-siebie-przyszlosci-trzeba-ich-zatrzymac-w-kraju

wpolityceplZespół wPolityce.pl / Marcin Fijołek

Uwierzmy w hasło, które wypowiedział prof. Lech Kaczyński - warto być Polakiem, warto, by trwała Rzeczpospolita, by Polska odgrywała rolę w Europie — mówił Andrzej Duda, przedstawiając w Warszawie swój plan i pomysły na aktywność prezydenta w dziedzinie polityki zagranicznej.

Spotkanie zorganizował Instytut Wolności, którego przedstawiciele chcą w ciągu trwającej kampanii wyborczej przepytać na tę okoliczność wszystkich najpoważniejszych kandydatów na prezydenta. Pierwszy odpowiedział sztab Andrzeja Dudy i to kandydat PiS i obozu zjednoczonej prawicy mówił na spotkaniu przy ul. Zielnej o swoich priorytetach w polityce zagranicznej.

Przeczytaj całe przemówienie Andrzeja Dudy:

Zacznę od tego, że konstytucja RP nazywa prezydenta najwyższym przedstawicielem. To stwierdzenie jest rozumiane w ten sposób, że prezydent samą swoją osobą uosabia państwo polskie. To nie tylko charakter symboliczny - prezydent może być kreatorem polskiej polityki zagranicznej, oczywiście przy założeniu wszystkich konstytucyjnych uwarunkowań - w tym współpracy z rządem.

Mieliśmy kilka lat temu w 2009 postanowienie Trybunału Konstytucyjnego - dotyczącego relacji między premierem a prezydentem w kontekście polityki zagranicznej. I tam ta zasada współdziałania została bardzo mocno zaakcentowana - Trybunał powiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie, by prezydent brał udział w polityce zagranicznej, ale powinien to robić we współudziale z rządem.

Nie ma żadnych wątpliwości - że konstytucyjnie możliwości i konieczności, obowiązki działania w tym zakresie ma Prezes Rady Ministrów i rząd, ale rola prezydenta ze względu na charakter bardzo silnego mandatu, jaki otrzymuje, daje siłę i legitymację do działania.

Jeżeli mówimy o działalności w tej sferze zagranicznej, możliwości kreacyjnych prezydenta RP, to ja podzieliłbym całość na pięć obszarów: bezpieczeństwo Polski, aktywizacja polskiej dyplomacji, promocja Polski i aktywna polityka historyczna, współpraca z Polakami za granicą i Polonią i wreszcie kwestia pozycji Polski w organizacjach międzynarodowych.

Po pierwsze - bezpieczeństwo - wewnętrzne i zewnętrzne. To przede wszystkim sprofilowanie polskiej armii. Uważam, że kierunkiem, do którego powinniśmy powrócić to obrona terytorialna. Polska potrzebuje bardzo dobrze wyposażonej armii obronnej, która będzie spełniała rolę odstraszającą. By każdy cztery razy się zastanowił, zanim podejmie działania militarne wobec Polski. Armia ma zapewnić obronę przez czas taki, aż otrzymamy obronę ze strony państw sojuszniczych. Druga kwestia - to problem uzbrojenia. Mam głębokie przeświadczenie, że budowa potencjału militarnego polskiej armii, infrastruktury uzbrojeniowej - powinna opierać się na produkcji polskiej. To także element mojej idei - odbudowy gospodarczej kraju. Mieliśmy kiedyś dobrze funkcjonujący przemysł zbrojeniowy i on oczywiście istnieje, ale nie ma porównania między tym, co było dawniej, a co dziś pozostało — mówił Duda, podkreślając kilka zakładów zbrojeniowych w Polsce, które dziś funkcjonują i działają, a z których pomocy należy korzystać przy budowie polskiej armii.

Chodzi o to, by wdrażanie tych technologii miało miejsce na naszym terenie. To również kwestia dochodu narodowego, miejsc pracy, ale przede wszystkim kwestia polskiego bezpieczeństwa.

W każdym przypadku, gdy Polska decyduje się na nabycie zbrojenia od naszych sojuszników, to powinny być to państwa NATO, a my powinniśmy negocjować za każdym razem zwiększenie obecności Sojuszu w naszym terenie - i to może być swoisty element tej wymiany handlowej. Nabywamy - ale w zamian za to otrzymujemy też dodatkowe wsparcie sojusznicze. Tego typu działania negocjacyjne powinny być przez Polskę podejmowane.

Kwestia zewnętrzna - wobec słabości polskiej armii i problemów polskiej i europejskiej polityki zagranicznej - to problem odrodzonego rosyjskiego imperializmu. Trudno mówić, że nie ma tego niebezpieczeństwa - za naszą granicą mamy do czynienia z rosyjską agresją i potrzebujemy bardzo poważnych gwarancji bezpieczeństwa; nie tylko na papierze, ale w sensie realnym. Potrzebujemy wzmocnienia obecności NATO w Polsce - ale i całej Europie Środkowo-Wschodniej. Powiem więcej - uważam, że powinniśmy się starać o twardą infrastrukturę NATO - dobrze by było, gdyby były to jednostki NATO.

Tutaj jest w niedługim czasie - moim zdaniem konieczność podjęcia inicjatywy, którą określam mianem Newport+. W przyszłym roku w Warszawie jest szczyt NATO i Polska już dziś powinna wychodzić z inicjatywą wzmocnienia obecności Sojuszu na terenie Polski i Europy środkowo-wschodniej. Ten pakiet już trzeba negocjować, by na szczycie NATO został on przyjęty - wówczas można byłoby mówić o sukcesie Polski. Samym sukcesem nie będzie tylko to, że szczyt odbywa się w Warszawie. Dla mnie to kwestia techniczna - sukcesem będzie uzyskanie ze strony państw sojuszniczych konkretnych gwarancji dla Polski, za którymi pójdą konkretne działania. To nie powinno być tylko podsumowanie szczytu w Newport, dyskusja o szpicy, ale szereg dodatkowych gwarancji dot. twardej infrastruktury. Dzisiaj polska dyplomacja, prezydent i właściwi ministrowie powinni w tej sprawie działać.

20150221ad2Drugi element, o którym wspomniałem - to kwestia aktywizacji polskiej dyplomacji. Uważam, że polska polityka zagraniczna w tym ujęciu funkcjonowania polskiej dyplomacji powinna zostać zitensyfikowana w punktowy sposób. Stwórzmy sieć diamentowych ambasad - w tych państwach, które uznamy za szczególnie istotne z perspektywy naszych interesów. Te ambasady powinny mieć charakter nieoficjalny i być wzmocnione pod względem personalnym, infrastrukturalnym i finansowym. Powinny uzyskać pewne specjalne, wyjątkowe możliwości działania - po to, by w tych państwach, które są szczególnie istotne, w sposób najsprawniejszy polska dyplomacja mogła realizować konkretne interesy (fot. andrzejduda.pl).

Potrzebujemy młodej kadry w polskiej dyplomacji - mamy dziś tego niedostatek, potrzebne jest dobre szkolenie. Rozważmy utworzenie polskiej szkoły dyplomacji, swoistego instytutu dyplomatycznego, który szkoliłby kadry na polskie - a w przyszłości nie tylko polskie - potrzeby. Moglibyśmy szkolić, tak jak szkolą Rosjanie, Amerykanie. Uważam, że jako 38-milionowy kraj możemy pozwolić sobie na to, by taką szkołę w Polsce stworzyć, ale najistotniejszym punktem tutaj jest to, że potrzebujemy młodej kadry do polskiej dyplomacji. To w moim głębokim przeświadczeniu element niezwykle istotny.

To również element promocji Polski i polskiej polityki historycznej realizowanej za granicą - to bardzo ważne, zwłaszcza w ostatnim czasie sobie to uświadamiamy, gdy widzimy skutki uprawianej od dziesięcioleci polityki historycznej w wykonaniu Niemiec, Rosji i różnych publikacji. To kwestia polityki historycznej realizowanej w wykonaniu wielu krajów - to są dobre wzorce, w jaki sposób tę politykę należy realizować i nie warto tu oszczędzać.

Osobiście jako prawnik wywodzący się z UJ i środowiska uczelnianego, jestem przywiązany do idei kreowania szkół prawa polskiego za granicą. Myślę, że tak jak istnieje szkoła prawa polskiego we Lwowie, tak powinniśmy takich szkół kreować więcej - poprzez polskie uczelnie - które takie instytuty powinny zakładać, przygotowując grunt do polskiej ekspansji gospodarczej. To także kreowanie nici sympatii do nas - co jest niezwykle istotne.

Ale to również pewne programy promujące polską kulturę i historię. Mam takie nazwy techniczne: „Polskie skrzydła” - promujący nasz dorobek i państwo jako kraj dumy z naszej historii i sukcesów, jakie na przestrzeni tej naszej historii miały miejsce. Trzeba przypominać Zachodowi, że to nie kto inny tylko my zatrzymaliśmy nawałę bolszewicką w 1920 roku, a wcześniej nawałę turecką. My o tych elementach dumy powinniśmy mówić - i wiedzę tę upowszechniać także za granicą, w całym świecie. To wielka rola do odegrania dla placówek naukowo-edukacyjnych. Taką rolę można nadać Instytutowi Adama Mickiewicza, który mógłby być czymś na kształt Instytutu Goethego - poszerzajmy wiedzę o Polsce, nauczajmy języka polskiego za granicą. To wielka rola do odegrania przez prezydenta, który przez samą swoją obecność podnosiłby ich rangę, rozpoznawalność i prestiż na świecie - nie mówiąc o bezpośredniej współpracy przy tworzeniu programów.

Polaków za granicą jest coraz więcej. Kierunek polskiej polityki powinien być taki, by stworzyć alternatywę, by poziom życia w Polsce: i dostępności pracy, i możliwości realizowania się biznesowo, i uzyskania wynagrodzeń, zbliżył się do średniego poziomu starej UE. By młody Polak miał alternatywę, a kwestia ekonomiczna nie była decydującym argumentem o wyjeździe za granicę - młodzi wyjeżdżają dziś, bo to inne kraje dają im wędkę, by mogli złapać rybę, a ryba jest do złapania. Dziś młodym Polakom trudno jest zdecydować się na założenie rodziny, bo jest trudno o pracę, a możliwość kupna mieszkania jest czymś niemal nierealnym. Chciałbym, by oni z zagranicy wrócili - ale zanim wrócą trzeba prowadzić za granicą polskie szkoły dla dzieci, które byłyby pod opieką polskich placówek dyplomatycznych - by nasze dzieci mogły się uczyć polskiej historii. Dopóki nie poprawimy polskiej sytuacji gospodarczej, musimy utrzymać młode pokolenie w polskości - i w sensie patriotycznym, i językowym. (…) To również wspieranie polskich placówek za granicą - jest kwestią dyskusyjną, czy podmiotem, który dzieli środki finansowe jest MSZ czy Senat. Osobiście jestem za tym, by ta sprawa wróciła pod skrzydła Senatu - senatorzy mogliby otrzymać te zadania i dodatkowe środki z powrotem, by projekty w stylu „Polskie ognisko”, kreujące polskie postawy patriotyczne i zajmujące się polskością, były pod szczególną opieką polskiego państwa.

Każdy Polak, który znajduje się za granicą, powinien mieć poczucie, że jego państwo jest silne i chroni go nawet za granicą. To intensyfikacja działań pomocowych - nie zawsze dziś jest to odczuwalne. Trzeba stworzyć warunki, by mieli poczucie, że ta pomoc jest. To programy informacyjne. (…) Chodzi o to, by każdy Polak czuł, że ta opieka jest - i działa szybko. To także wielkie organizacje polonijne - one nie wymagają wsparcia, bo kiedy mówimy o organizacjach w USA, to one radzą sobie finansowo, są dosyć bogate, ale trzeba z nimi zacieśniać współpracę. To element niezwykle istotny - a polska polityka zagraniczna, MSZ i prezydent powinien stawiać na tę współpracę. Prezydent powinien dbać o to, by te organizacje czuły się docenione. Prezydent powinien celebrować obecność Polonii w krajach, do których się udaje.

To budowanie więzi, dumy narodowej, a z drugiej strony walka o młodych ludzi, którzy przyznają się do korzeni, a zajmują ważne stanowiska. Utrzymywanie z ludźmi na uczelniach, w biznesie - pokazywanie, że Polska o nich pamięta - jest bardzo ważne.

Wreszcie to kwestia polskiej polityki na arenie międzynarodowej. Powinniśmy prowadzić politykę absolutnie zdecydowaną - trzeba iść do przodu, z poczuciem godności i pozycji - dumy narodowej, naszego ważnego położenia w sercu Europy. Jesteśmy dużym krajem europejskim, powinniśmy to czuć.

Powinniśmy z całej siły dążyć do tego, by znaleźć się w G-20, by znaleźć się w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Powinniśmy zabiegać o to, by był polski kandydat na przewodniczącego ONZ. Dlaczego nie? Powinniśmy podjąć w tym kierunku starania - wystawianie kandydatury jest pokazaniem polskiego potencjału.

To podstawowe ramy, w których chciałbym mówić o polskiej polityce zagranicznej - uwierzmy w hasło, które wypowiedział prof. Lech Kaczyński - warto być Polakiem, warto, by trwała Rzeczpospolita, by Polska odgrywała rolę w Europie. Pan prezydent miał na myśli pewien symbol - nie możemy być spychani i ściągani w kierunku wschodu - a prezydent nie tylko w warstwie symbolicznej, ale i konkretnych działań we współpracy z rządem, powinien być aktywny. I taką aktywną prezydenturę proponuję moim rodakom. Dziękuję bardzo.

Po przemówieniu Andrzej Duda wziął udział w debacie poprowadzonej przez Igora Jankego. Będziemy jeszcze o niej szerzej informować.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234643-polityka-obronna-diamentowe-ambasady-i-g-20-andrzej-duda-o-pieciu-priorytetach-polityki-zagranicznej-przeczytaj-cale-przemowienie

wpolityceplZespół wPolityce.pl / PAP / JKUB

W służbie zdrowia są możliwe pozytywne zmiany i jest wola takich zmian w środowisku medycznym - przekonywał w Świeciu (Kujawsko-Pomorskie) kandydat na prezydenta Andrzej Duda.

Kandydat na prezydenta zaznaczył, że takie wnioski wynikają ze zorganizowanej ostatnio przez PiS debaty, w której wzięli udział profesorowie, przedstawiciele związków i stowarzyszeń lekarzy, pielęgniarek i innych zawodów medycznych, a także eksperci organizacji ochrony zdrowia.

Wiem, że współdziałając jesteśmy w stanie przygotować takie rozwiązania, które będą prowadziły do poprawy jakości świadczenia w Polsce nie tyle usług zdrowotnych, co po prostu służby zdrowia. Służba zdrowia nie powinna być przeliczana na pieniądze, lekarz nie powinien zajmować się sprawdzeniem słupków, czy jest w stanie przyjąć jeszcze jednego pacjenta. Nie powinien być księgowym, ekspertem od obliczeń finansowych, a leczyć pacjentów zgodnie z przysięgą Hipokratesa — mówił Duda.

Duda dodał, że pacjent nie może być słupkiem, pozycją bilansową w rozliczeniach, tylko powinien być traktowany tak jak zasługuje na to człowiek dotknięty chorobą.

Kandydat podkreślił, że w Polsce źle funkcjonująca służba zdrowia jest ogromną bolączką i dotyka słabszych, którzy zostali pokrzywdzeni przez los.

20150221adJeżeli kogoś nie stać na prywatną służbę zdrowia, to niestety bardzo często miesiącami, a w niektórych przypadkach latami, czeka na wizytę u lekarza specjalisty, czeka na zabieg operacyjny (…). PO rządzi w Polsce osiem lat i obiecywano cuda. Nie zmniejszyły się kolejki praktycznie, żadne takie pozytywne zmiany nie nastąpiły. Niestety, wręcz przeciwnie - był realizowany w Polsce plan kiedyś sygnalizowany przez panią Sawicką na słynnych taśmach - a więc z jednej strony komercjalizowanie, a następnie w wielu przypadkach także prywatyzowanie służby zdrowia, szpitali — mówił europoseł (fot. PAP/Tytus Żmijewski).

Duda podkreślił, że w wielu szpitalach skomercjalizowanych czy sprywatyzowanych zamykane są oddziały, które są świadczą usługi niżej opłacane przez NFZ, nierentowne.

Oszczędności przede wszystkim odbijają się na personelu medycznym, głównie na pielęgniarkach. Odbijają się na jakości i pracy nie dlatego, że pielęgniarki źle pracują, a tylko dlatego, że pracują ponad siły, a także dlatego, że jest ich za mało. Niskie wynagrodzenia powodują, że kobiety, młode dziewczyny, które uzyskują wykształcenie pielęgniarskie wyjeżdżają za granicę - dlatego, że tam są o wiele lepsze warunki, można zarobić pieniądze — wskazał.

Duda zadeklarował, że gdy zostanie wybrany na prezydenta, to powoła Narodową Radę Rozwoju, która będzie gronem specjalistów, pracujących nad strategią rozwoju kraju w wielu dziedzinach życia gospodarczego i społecznego, w tym służby zdrowia.

Wierzę, że uda się najpierw poprawić sytuację, wypracować strategiczne plany przywrócenia Polski na drogę rozwoju (…). Wierzę, że będzie przychylność ze strony rządu Rzeczpospolitej wybranego w przyszłych wyborach parlamentarnych, które będą już jesienią. Wierzę, że do władzy dojdą ludzie uczciwi, dla których polityka oznacza nic innego, tylko rozumną, rozsądną troskę o dobro wspólne i mają przekonanie, że Polskę trzeba przywrócić na drogę rozwoju — zapowiedział.

Zadeklarował też, że jako prezydent będzie wspierał każdy rząd, budujący nowe miejsca pracy, poprawiający Polakom warunki życia i wynagrodzenie, niezależnie z jakiego będzie obozu politycznego.

Kandydat na prezydenta spotkał się z mieszkańcami Świecia na placu w pobliżu szpitala. W programie wizyty w regionie kujawsko-pomorskim tego dnia znalazły się również spotkania w Grudziądzu, Chełmnie, Sępólnie Krajeńskim, Tucholi i Bydgoszczy.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234576-andrzej-duda-o-sluzbie-zdrowia-za-po-byl-realizowany-plan-sygnalizowany-przez-sawicka-na-slynnych-tasmach

wpolityceplZespół wPolityce.pl / Ryb / PAP

Polski przemysł wydobywczy powinien być unowocześniany, a nie likwidowany – podkreślił kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Ocenił, że odchodzenie od węgla, który jest podstawowym surowcem energetycznym, jest sprzeczne z polską racją stanu.

Polski przemysł wydobywczy potrzebuje naprawy i tak powinno być rozumiane słowo restrukturyzacja. Rząd PO-PSL, rząd pani premier Kopacz pokazał, że przez słowo "restrukturyzacja" nadal rozumie likwidację — powiedział Duda dziś w Katowicach, po spotkaniu poświęconemu branży węglowej. Wzięli w nim udział górniczy eksperci, samorządowcy i związkowcy.

Kandydat PiS na prezydenta zaznaczył, że unowocześnienie przemysłu wydobywczego powinno odbywać się z wykorzystaniem polskiej nauki i górniczych kadr. Przypomniał, że w minionych latach zatrudnienie w branży spadło kilkakrotnie, tymczasem węgiel pozostaje podstawowym surowcem energetycznym Polski.

Odchodzenie od węgla (…) w sytuacji, gdy realizuje to rząd, który nie dokończył przez osiem lat budowy gazoportu, który przez osiem lat nie rozpoczął wydobycia gazu łupkowego, jest działaniem sprzecznym z polską racją stanu —oświadczył. Duda podkreślił, że rządzący muszą działać tak, by polska energetyka przetrwała i dobrze funkcjonowała mimo unijnego pakietu klimatycznego. Jego zdaniem wydobycie węgla kamiennego musi być utrzymane i muszą być prowadzone działania naprawcze, ale polegające na poprawie jakości ekonomicznego funkcjonowania, a nie „bezmyślnej likwidacji polskich kopalń”.

W jego opinii potrzebna jest też debata na temat polskiego węgla i długofalowy program dla branży. Równocześnie – dodał – konieczny jest plan dla Śląska, który jego zdaniem potrzebuje „szczególnej opieki”. Wyjaśnił, że chodzi o wspieraną przez państwo politykę proinwestycyjną. Chodzi m.in. o rozwój infrastruktury, poszerzanie stref ekonomicznych i tworzenie nowych.

Duda uważa, że reformowanie przemysłu będzie należało już nie do obecnych rządzących, którzy - jak się wyraził - „pokazali, że prowadzą politykę kompletnie odwrotną”, lecz ich następców.

Kandydat podkreślił, że w Polsce powinny powstawać strategie rozwojowe do 2050 r., które będą realizowane na podstawie zgody całej sceny politycznej w najważniejszych sprawach. Prezydent powinien patronować tym strategiom i dbać o zachowanie ciągłości polityki państwa, niezależnie od tego, kto tworzy rząd - powiedział.

Podczas konferencji Dudy padły też pytania dotyczące spotkania premiera Węgier Viktora Orbana z premier Ewą Kopacz. Polityk powiedział, że nie podziela kierunku polityki Orbana w sprawie agresji rosyjskiej na Ukrainę.

20150219adUważam, że potrzebne są stanowcze działania ze strony Unii Europejskiej, działającej wspólnie — zaznaczył. Ocenił, że postawa Orbana, którą określił jako „w istotnym stopniu prorosyjską”, co najmniej osłabia solidarność europejską. Dodał, że osobiście próbowałby skłonić węgierskiego premiera do zaostrzenia polityki względem Rosji. Według niego obecne sankcje są nieskuteczne i należy je rozszerzyć (fot. PAP/Jakub Kamiński).

W opinii Dudy o słabości UE w sprawie Ukrainy świadczy fakt, że Wspólnota w prowadzonych na ten temat rozmowach nie jest reprezentowana przez przedstawicieli instytucji europejskich, przede wszystkim Rady Europejskiej. Duda wyraził też przekonanie, że Polska zamiast prowadzić suwerenną politykę zagraniczną, prowadzi „politykę płynięcia w głównym nurcie”.

Kandydat PiS skrytykował też polski rząd za politykę w dziedzinie rolnictwa; protesty rolników uznał za uzasadnione. Duda zarzucił rządowi, że nie zadbał o wyrównanie dopłat bezpośrednich, odpowiednie rekompensaty za embargo rosyjskie i nie zrobił nic, by przeciwdziałać kryzysowi na rynku rolnym.

To nie jest tak, że ci ludzie przyjeżdżają do Warszawy dlatego, że nie mają czym się zająć. Nie, oni przyjeżdżają do Warszawy dlatego, że są zrozpaczeni, dlatego, że zagląda im w oczy widmo licytacji w związku z niespłacanymi kredytami, dlatego, że zagląda im widmo upadku ich gospodarstw rolnych i biedy, która dotyka i dotknie jeszcze bardziej ich rodziny — powiedział Duda.

Mówienie dzisiaj – tak jak słyszymy z ust niektórych polityków koalicji, że to jest podpalanie Polski, jest po prostu bezczelnością — dodał. Spółki węglowe od miesięcy borykają się z problemami i szukają oszczędności. W piątek podpisaniem porozumienia związkowców z zarządem zakończył się kilkunastodniowy strajk w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

Zgodnie z treścią porozumienia, dzięki zmianom dotyczącym m.in. górniczych przywilejów JSW ma zaoszczędzić 280-300 mln zł (według pierwotnego planu zarząd chciał zaoszczędzić ponad 500 mln zł). Dodatkowe oszczędności, na poziomie 100 mln zł, ma przynieść wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy.

Z udziałem związków zawodowych trwają prace nad założeniami planu naprawczego Katowickiego Holdingu Węglowego. Wcześniej zarząd spółki sygnalizował, że bez jego wdrożenia spółka utraci płynność finansową w kwietniu br. Jednym z elementów planu będzie optymalizacja zatrudnienia, która w tym roku ma przynieść KHW 106 mln zł, a w przyszłym - 249 mln zł.

17 stycznia po długotrwałych negocjacjach związkowcy podpisali z rządem porozumienie w sprawie planu naprawczego dla największej górniczej spółki – Kompanii Węglowej. Zgodnie z porozumieniem nie dojdzie do przewidzianej w pierwotnej wersji rządowego planu likwidacji czterech kopalń KW. Kopalnie te: Piekary, Brzeszcze, a także - po podziale wcześniejszych zakładów - Makoszowy i Centrum, mają zostać przekazane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/gospodarka/234433-andrzej-duda-polski-przemysl-wydobywczy-potrzebuje-naprawy-a-nie-bezmyslnej-likwidacji

annagruszczynskaziolkowska2Anna Gruszczyńska-Ziółkowska*

Andyjska muzyka tradycyjna opiera się na grze zespołowej. W uroczystych procesjach słychać kilkudziesięciu muzyków, przemieszczających się tanecznym krokiem. W wielu regionach korowód taki prowadzi starzec-mędrzec, a zamykają go najmłodsi. Zasadę tę tłumaczą muzycy następująco: „pierwszy idzie najstarszy, potem coraz młodsi, bo przyszłość jest za nami”.

przyszlosc1Jak to? – dziwimy się – przecież przyszłość przed nami stoi! Ba! Ujmijmy ją jednak nie z perspektywy indywidualnych losów człowieka, a całej społeczności. Toż właśnie za nami idą ci, którzy ją budować będą.

Ot, taka drobna różnica w znaczeniu pojęcia „przyszłość”, którą oddają również poniższe ilustracje. Kask tancerza Negrito z wyspy Taquile na jeziorze Titicaca [1] jest piękny, imponujący. Ale też bogaty w symbolikę.

Objaśnia ją rysunek [2]. Pragnę zwrócić uwagę na pozycję litery F, oznaczającej strefę „Futuro” („Przyszłości”). Jak widać, jest to tylna część kasku, przed sobą tancerz ma jedynie chwilę obecną (P – „Presente”).

przyszlosc2W czasie tradycyjnych świąt muzycy andyjscy najczęściej grają i tańczą honorowo: nie tylko nie pobierając wynagrodzenia, ale przede wszystkim uznając tę funkcję za zaszczytną.

Nie znamy przyszłości naszego Kraju, którego los – prędzej czy później – złożony być musi w ręce idących za nami. Jest wśród nich dr Andrzej Duda, deklarujący gotowość podjęcia służby. Wydaje się, że warto stworzyć mu szansę, formując pokoleniowy, honorowy orszak.

* Autorka jest doktorem habilitowanym w Instytucie Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego.

[1] https://www.flickr.com/photos/46680793@N05/4883641922/in/photostream – fot. Victor Neira, pobranie 18 lutego 2015 roku.
[2] Xavier Bellenger „El espacio musical andino. Modo ritualizado de producción musical en la isla de Taquile y en la región del lago Titicaca” Lima 2007 str.117.

wpolityceplZespół wPolityce.pl

W Stanach Zjednoczonych byłoby nie do pomyślenia, żeby urzędujący prezydent nie chciałby wziąć udziału w debacie — mówi portalowi wPolityce.pl Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

wPolityce.pl: Jakie są państwa dalsze plany w kampanii? Platforma podkreśla, że nawet kilka takich spektakularnych konwencji wam nie pomoże? Takowe w ogóle są brane pod uwagę?

Andrzej Duda: (śmiech) Oczywiście, że mamy plany, także dotyczące takich wydarzeń o charakterze konwencyjnym. Natomiast przede wszystkim realizujemy naszą strategię. Także dzisiaj realizuję dalszy etap odwiedzania Polaków, tych moich spotkań w powiatach. Dzisiaj będą te spotkania w Małopolsce: w Miechowie o Olkuszu. Kampania jest realizowania, według planu, który sobie założyliśmy – spokojnie i konsekwentnie.

Pan cały czas zaprasza prezydenta Komorowskiego do debaty jeszcze przed pierwszą turą. Czy rozważa pan na przykład zorganizowanie debaty dla wszystkich kandydatów, gdzie nieobecność Bronisława Komorowskiego byłaby wyraźnie zaznaczona pustym krzesłem? Tak było podczas wyborów na prezydenta Warszawy.

20150218ad3Nie zastanawiałem się nad tym. Dla mnie istotna jest debata merytoryczna z urzędującym prezydentem. A to oznacza jego obecność, to jest dla mnie sprawa priorytetowa. Ja bym takiej debaty chciał, ona jest naturą demokracji, naturą takich wyborów jak wybory prezydenckie. W Stanach Zjednoczonych byłoby nie do pomyślenia, żeby urzędujący prezydent nie chciałby wziąć udziału w debacie. Niektórzy komentatorzy mówią, że jest to w ogóle element dyskwalifikujący (fot. PAP/Jakub Kamiński).

Najnowsze sondaże – ten np. dla „Faktów” pokazuje, że Bronisławowi Komorowskiemu liczba wyborców spada, panu rośnie i że II tura jest bardzo prawdopodobna. Takie wyniki pana cieszą czy może jednak idzie to zbyt wolno? Do wyborów tylko trzy miesiące…

Nie zastanawiam się nad tym, czy to jest sukces czy nie. Natomiast jest dla mnie pewnym znakiem – chociaż do sondaży podchodzę z rezerwą – że ten spadek notowań prezydenta Komorowskiego to jest 18 punktów procentowych. Myślę, że on może wynikać z tego – chociaż ponownie zwracam uwagę na wiarygodność sondaży – że zaczęliśmy dyskusję na temat prezydentury i tego jak ona powinna być oceniana. Teraz Polacy oceniają prezydenturę Bronisława Komorowskiego.

Rozmawiała Magdalena Czarnecka.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234240-trzy-pytania-do-andrzeja-dudy-w-usa-byloby-czyms-nie-do-pomyslenia-zeby-urzedujacy-prezydent-nie-chcial-wziac-udzialu-w-debacie

wpolityceplZespół wPolityce.pl / svl

Dzisiaj polskiej aktywności ws. Ukrainy nie ma - nie liczymy się w dyskusjach, które prowadzone są w tej kwestii — mówił na konferencji prasowej w Senacie Andrzej Duda, odnosząc się do wysiłków polskiego rządu i prezydenta w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich odpowiadał też politykom Platformy Obywatelskiej na pytanie, dlaczego nie pojawił się na środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Nic mi o tym nie wiadomo, by kandydaci na urząd prezydenta byli członkami RBN. By tam uczestniczyć, trzeba otrzymać zaproszenie - żadnego zaproszenia na to spotkanie od pana prezydenta Komorowskiego, ani jego współpracowników, nie otrzymałem. Albo politycy Platformy są wprowadzeni w błąd, albo czynią tego typu aluzje, by wprowadzić swoisty bałagan i dezinformację — ocenił.

Duda zaapelował przy tym do Komorowskiego o to, by włączył się w rozmowy przedstawicieli UE dot. przyszłości Ukrainy.

Chciałbym wyjaśnić jeszcze jedną rzecz - RBN to ciało o charakterze doradczym, natomiast trzeba zadać panu prezydentowi pytanie: jak to się dzieje, że ani pan prezydent, ani żaden przedstawiciel polskiego państwa nie uczestniczy w rozmowach na temat Ukrainy, w rozmowach w formacie tzw. normandzkim? — pytał europoseł.

Andrzej Duda dodawał, że Polska powinna przekonywać polityków UE, by w sprawie Ukrainy mówić jednym głosem.

To dotyczy wojny, która dotyczy sytuacji za naszą granicą. Czy pan prezydent rozmawiał z przewodniczącym Tuskiem, który jest dziś szefem Rady Europejskiej? Uczestniczyłem ostatnio w posiedzeniu PE w Strasburgu i tego typu pytania padały: dlaczego nie ma w tych rozmowach pani Mogherini i pana Tuska? Jaki jest mandat kanclerz Merkel i prezydenta Hollande’a? Kogo oni tam reprezentują? — zadawał pytania Duda.

Zdaniem kandydata obozu zjednoczonej prawicy na prezydenta, polityka zagraniczna rządu jest niewystarczająca.

20150218ad2Polityka zagraniczna jest elementem strategii politycznej. Kwestią polskiej polityki i bezpieczeństwa jest ocena tego, jaką politykę w imieniu Polski na arenie międzynarodowej prowadzi aktualny rząd i aktualny prezydent. Jest prawem polityków w Polsce na ten temat dyskutować. W ramach demokracji tego typu dyskusja jest na miejscu. Dzisiaj polskiej aktywności ws. Ukrainy nie ma - nie liczymy się w dyskusjach, które prowadzone są w tej kwestii. To, o czym ja mówię - wskazywanie pewnych rozwiązań jest pewną podpowiedzią co do tego, jak można próbować wpłynąć — ocenił.

Dopytywany o fiasko rozmów pokojowych w Mińsku, Duda ocenił, że są one prowadzone ponad głowami Polski i to musi niepokoić.

Jeżeli chodzi o Mińsk - nie każde rozmowy na wysokim szczeblu, zwłaszcza dotyczące pokojowego rozwiązania rosyjskiej agresji, kończą się powodzeniem. Niemniej jest zasada - nic o nas bez nas. Trudno mówić, że wojna, która toczy się w sąsiednim państwie jest czymś, co nas nie dotyczy. Jest swoiście niepokojące, że te rozmowy toczą się ponad głowami Polski — zaznaczył.

I dodawał: Nie zgadzam się z polityką realizowaną przez Platformę i prezydenta - płynięcia w głównym nurcie, bo to oznacza, że ktoś inny ten nurt tworzy. Polska jako 38-milionowy kraj leżący w centrum Europy powinna tworzyć własny nurt polityki. Dla mnie to coś osobiście naturalnego — ocenił.

Pytany przez reporterkę wPolityce.pl o swoją ocenę spotkania Viktora Orbana z Władimirem Putinem, Duda zaapelował, by odróżnić kwestię reformowania wewnętrznego państwa i polityki zagranicznej.

Węgrzy prowadzą politykę zagraniczną, której ja nie podzielam - to zła polityka, która nie służy Unii Europejskiej. Ale to też kwestia, w jakim uzależnieniu od Rosji są dzisiaj Węgry. My jeszcze tak nie jesteśmy uzależnieni, ale trzeba zadać w tym kontekście pytanie, dlaczego nie jesteśmy bardziej suwerenni — mówił.

Wymienił przy tym wciąż niedokończony gazoport w Świnoujściu i rozgrzebane plany dot. wydobycia gazu łupkowego.

To polityka zła, która nie służy polskim interesom. (…) Ale to nie premier Orban jest agresorem. Jeśli chodzi o przyjaźnie w polityce, to pan prof. Kuźniar nazywał stosunki Bronisława Komorowskiego z Janukowyczem „przyjacielskimi” — podsumował.

Pytany, czy podoba mu się obietnica przeznaczenia 2% PKB na obronność, Duda odparł, że jest to dobry, choć mocno spóźniony krok.

Im większe środki na wzmocnienie bezpieczeństwa Polski, to lepiej - szkoda, że dopiero teraz. Słyszałem, że pan prezydent zna się dobrze na wojskowości, wojna na Ukrainie trwa od ponad roku, sytuacja bezpieczeństwa jest niebezpieczna od dłuższego czasu, pan prezydent prof. Lech Kaczyński przewidział to już kilka lat temu… Aczkolwiek lepiej późno niż wcale — zakończył.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234230-duda-apeluje-do-komorowskiego-o-aktywna-polityke-zagraniczna-rozmowy-o-przyszlosci-ukrainy-tocza-sie-ponad-glowami-polski-to-musi-niepokoic

wpolityceplZespół wPolityce.pl / lw / PAP

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda podkreślił, że dla niego najważniejszą kwestią jest odbudowa gospodarki. Specjalnego planu rozwoju wymagają też miasta, które w wyniku reformy administracyjnej kraju utraciły statut miast wojewódzkich - przekonywał.

Duda odwiedził we wtorek województwo łódzkie, gdzie spotykał się z mieszkańcami kilku miast.

Będąc m.in. w Zgierzu, a wcześniej w Skierniewicach kandydat PiS zapowiadał, że jeśli zostanie prezydentem, to priorytetem dla niego będzie stworzenie szansy dla młodych, żeby „dostali wędkę, a nie rybę”.

Dla mnie najważniejszą kwestią jest odbudowa gospodarki, żeby była praca dla młodych ludzi i żeby nie było tak jak w zeszłym roku, kiedy 80 proc. maturzystów powiedziało, że nie widzą dla siebie perspektyw w Polsce i chce wyjechać — powiedział.

Według niego musi powstać w kraju wieloletnia strategia rozwoju gospodarczego. Duda jest przekonany, że Polska powinna rozwijać się w sposób równomierny. Ten zrównoważony rozwój ma także dotyczyć byłych miast wojewódzkich, z których - według Dudy - wiele popadło w „swoiste zapomnienie”. Sytuacja w nich jest w wielu przypadkach bardzo trudna - mówił. Dlatego miasta, które w wyniku reformy administracyjnej kraju utraciły statut miast wojewódzkich (m.in. Skierniewice) wymagają specjalnego planu rozwojowego - przekonywał kandydat PiS  (fot. Profil Andrzeja Dudy na FB).

Zadeklarował, że jeśli Polacy wybiorą go na prezydenta, to powoła on Narodową Radę Rozwoju zrzeszającą ekspertów różnych dziedzin: gospodarki, służby zdrowia, szkolnictwa wyższego.

Będziemy pracować nad ustawami, bo prezydent ma prawo wnosić ustawy do Sejmu — dodał. Zwrócił również uwagę, że prezydent powinien mieć odwagę powiedzieć „nie”, nawet jeśli pochodzi z obozu rządzącego.

Bronisława Komorowskiego nie było na to stać — mówił. Jako przykład podał ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego i zwiększeniu podatku VAT, które Komorowski podpisał.

20150218ad1Zapewnił, że jego prezydentura będzie aktywna w polityce wewnętrznej. Jego zdaniem w Polsce brakuje dialogu, co widać na przykładzie protestujących rolników czy górników.

Prezydent w ogóle w ich sprawie nie podejmuje interwencji — powiedział. Zaapelował do Komorowskiego, aby ten zwołał radę gabinetową, żeby zastanowić się nad sytuacją rolników.

Rolnicy mają problem ze sprzedaniem płodów rolnych. Nie są winni, że jest embargo rosyjskie. Rolnicy powinni otrzymać pomoc od rządu, co więcej: minister pozwolił sobie na nazwanie rolników frajerami. To pokazuje jakość dzisiejszej władzy. Najwyższy czas, żeby prezydent włączył się jako kreator dialogu — powiedział kandydat PiS. Zaznaczył, iż nie chodzi, aby stawać po jakiejś stronie, ale żeby inicjować dialog w celu szukania porozumienia. Na tym - zdaniem Dudy - powinna polegać aktywna prezydentura.

Zwrócił uwagę, że we wtorek Komorowski wybrał się do Łodzi, aby tam „spotykać się z oficjelami”. Prezydent m.in. wręczył władzom miasta rozporządzenie o uznaniu wielokulturowego krajobrazu miasta przemysłowego Łodzi za Pomnik Historii, weźmie też udział w otwarciu zawodów lekkoatletycznych Pedro’s Cup, a wieczorem w koncercie jubileuszowym z okazji 100-lecia Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina.

Ja spotykam się tutaj z państwem na rynku w Zgierzu. Chcę rozmawiać ze zwykłymi Polakami, nie potrzebuję rozmawiać z prezydent Łodzi w oficjalnych salach. Wolę kontakt z wyborcami, którzy powiedzą mi o swoich problemach, o swoich oczekiwaniach — powiedział Duda.

Podtrzymał chęć odbycia debaty z Komorowskim. Chciałby z nim rozmawiać, jak wyglądała prezydentura i jak powinna wyglądać.

Prezydent nie powinien traktować innych kandydatów z góry, a debata to sól kampanii wyborczej — stwierdził Duda.

W rozmowie z mieszkańcami zachęcał ich też do wzięcia udziału w wyborach.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/234150-dudabus-w-lodzkiem-andrzej-duda-obiecuje-aktywna-prezydenture-i-krytykuje-bronislawa-komorowskiego

wpolityceplZespół wPolityce.pl / Media Watch / iTV Sejm / WUj

Ciężko wyczuć, dlaczego akurat ten temat tak leży na sercu dziennikarzom TVN24, fakt jest jednak taki, że o to samo kandydata PiS pytało aż troje z nich: Agata Adamek, Michał Tracz i Maciej Knapik. „Czy kandydat Duda zadzwoniłby do prezydenta Putina?”. Tak brzmiało wielokrotnie wygłaszane pytanie nawiązujące do słów kandydatki Magdaleny Ogórek, która podczas swojej konwencji zadeklarowałaby, że „nie wahałaby się podnieść słuchawki od Putina”.

Rolą prezydenta jest służyć Rzeczpospolitej w każdym momencie i na każdy sposób, na jaki w danym momencie prezydent uzna za słuszny. To jest moja ogólna odpowiedź na pytanie w stylu „co w danym momencie prezydent powinien zrobić”. Przede wszystkim powinien mieć na względzie najpierw interes polski i działać tak, żeby ten interes był realizowany jak najlepiej — odpowiedział Andrzej Duda. Dziennikarze TVN24 musieli być chyba jednak bardzo naciskani przez swoich szefów, bo kolejny dziennikarz drążył temat. „Czy kandydat Duda zadzwoniłby do prezydenta Putina?”.

Prowadziłbym aktywną polską politykę międzynarodową. W kontekście kraju liczącego się na arenie międzynarodowej być może taki telefon byłby uzasadniony. (…) W tym momencie Polska niestety nie bierze udziału w tych negocjacjach. To jest największy obecnie problem polskiej dyplomacji, że całkowicie poddano sprawę Ukrainy — odpowiadał Duda, ale i tego było mało medialnym żołnierzykom z TVN24. Znany z finezji Maciej Knapik powtórzył pytanie swoich redakcyjnych kolegów jeszcze trzykrotnie. Gratulujemy dociekliwości. Dla lepszego efektu trzeba było jeszcze zaświecić Dudzie lampą w twarz.

Szkoda, że funkcjonariusze z Wiertniczej nie drążyli tak bardzo w temacie konferencji. Andrzej Duda przypomniał, że wciąz jest aktualne jego zaproszenie dla Bronisława Komorowskiego do debaty keszcze przed pierwsza turą wyborów.

20150216adPrzyjąłem z satysfakcją zarówno wypowiedzi pana prezydenta Komorowskiego, który domaga się merytorycznej kampanii prezydenckiej jako kandydat PO. Ja jako kandydat PiS w tych wyborach od początku nawołuję, żeby ta kampania była merytoryczna bez uszczypliwych, a momentami nawet szkalujących wypowiedzi, których ostatnio słyszałem cały szereg z ust polityków PO i współpracowników pana prezydenta. Ale przede wszystkim myślę, że Polacy oczekują w tej kampanii debaty, pokazuje to zresztą opublikowany dziś sondaż - powiedział kandydat PiS (fot. PAP/Marcin Obara).

Skoro takie jest oczekiwanie polskiego społeczeństwa, to ja po raz kolejny apeluję do pana prezydenta, żeby się nie obawiał, żeby do tej merytorycznej debaty stanął. Warunki są do uzgodnienia, ja jestem otwarty na każdą propozycję, jestem gotów wziąć udział w takiej debacie choćby jutro, dla mnie nie ma tutaj żadnego problemu. Myślę, że Polacy oczekują właśnie takiej merytorycznej wymiany poglądów pomiędzy głównymi kandydatami. To jest dzisiaj rzecz istotna, każda kampania w krajach demokratycznych, które mogą być wzorcem jeśli chodzi o prowadzenie kampanii prezydenckiej, tak jak Stany Zjednoczone, tam debata jest tym najważniejszym elementem, zestawieniem poglądów kandydatów. Jest także podsumowaniem dotychczasowej prezydentury jeżeli urzędujący prezydent ubiega się o reelekcję — uzasadniał Duda. Kandydat PiS wyraził nadzieję, że jeszcze przed 10 maja do takiej debaty dojdzie. Stwierdził także, że szanuje wszystkich kontrkandydatów, ale najbardziej interesuje go „debata jeden na jeden z panem prezydentem, kandydatem Platformy.

Dudę oburzyło stwierdzenie sztabu Komorowskiego, że „poglądy urzędującego prezydenta są wszystkim znane, czas, aby zaprezentowali się normalni kandydaci”.

Czy pan prezydent nie jest normalnym kandydatem? Czy pan prezydent się czegoś obawia? Przecież chodzi o podsumowanie pięciu lat jego prezydentury — argumentował Andrzej Duda.

Kandydata PiS pytano także o sondaż rządowego biura CBOS, według którego Komorowski ma 63 proc. poparcia, a on sam 15 proc.

Czekam na sondaż, w którym będe miał - 15 proc., a Bronisław Komorowski będzie miał 110 proc. poparcia - odpowiedział Duda sugerując niewiarygodność CBOS-u.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233974-dziennikarze-tvn24-dostali-zlecenie-na-dude-jak-na-przesluchaniu-wielokrotne-pytanie-o-telefon-do-putina

wpolityceplZespół wPolityce.pl / maf

Sztab Andrzeja Dudy przygotował nowy, energetyczny i dynamiczny spot wyborczy. To kolejna odsłona kampanii przygotowanej przez sztab Prawa i Sprawiedliwości. Jak informował portal wPolityce.pl, klip ma trafić do stacji telewizyjnych w najbliższych dniach.

20150214ad3Podstawowym obowiązkiem prezydenta Rzeczypospolitej jest dbanie o naród. Jest dbanie o społeczeństwo. Jesteśmy synami naszych ojców. Wnukami naszych dziadków i pradziadków. To oni odbudowali Polskę ze zgliszcz i ja mówię dzisiaj wszystkim: My też potrafimy! Przyszłość ma na imię Polska! — mówi w tle Andrzej Duda (fot. Profil Andrzeja Dudy na Facebooku).

Zdania Dudy są kluczowymi fragmentami z przemówienia, jakie wygłosił podczas swojej konwencji z ubiegłego tygodnia.

W spocie pokazane są „migawki” ze zdjęciami harcerzy, Grobu Nieznanego Żołnierza i panoramy Krakowa. W klipie pojawiają się również młodzi ludzie z otoczenia Dudy, a także Jarosław Kaczyński.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233749-przyszlosc-ma-na-imie-polska-zobacz-nowy-energetyczny-spot-andrzeja-dudy-wideo


• https://www.youtube.com/watch?v=rt3b3oGTRig

wpolityceplZespół wPolityce.pl / PAP / WUj

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda ocenił w piątek, że za obecną kryzysową sytuację w górnictwie odpowiada rząd premier Kopacz. Polityk skrytykował też prezydenta Bronisława Komorowskiego, który - jego zdaniem - nie dba o dialog społeczny.

Duda w piątek przyjechał do Jastrzębia Zdroju; w Jastrzębskiej Spółce Węglowej od 28 stycznia trwa strajk.

Kandydat PiS podkreślił, że „dziś premier Ewa Kopacz zbiera plony ośmiu lat rządów bez strategii dla polskiego górnictwa, bez realizacji jakiegokolwiek planu”.

Nie chcę słyszeć, że polskie kopalnie są nierentowne, bo węgiel to jest nasz rodzimy surowiec, na którym opiera się polskie bezpieczeństwo energetyczne — dodał Duda podczas konferencji prasowej przed kopalnią Zofiówka. Sprzeciwił się planom zamykania kopalń, w których są jeszcze zasoby węgla.

Duda odniósł się też do negocjacji pomiędzy związkowcami a zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wyraził nadzieję, że wreszcie zakończy się konflikt – który według niego został „bez wątpienia wywołany przez premier Kopacz, a później pogłębiony zachowaniem prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego”.

To specyficzna sytuacja, w której z bardzo sytym rządem - jak tłusty kot, od ośmiu lat - w sporze pozostają górnicy, którzy żyją i pracują w coraz trudniejszych warunkach, którzy każdego dnia walczą o dalszy byt swoich rodzin — powiedział polityk PiS.

Winą za sytuację w JSW obarczył rząd i prezesa spółki. Zdaniem Dudy to Zagórowski „doprowadził do tego, że tutaj były starcia, że tutaj strzelano do górników”.

20150214ad2To przypomina najgorsze czasy, jakie ja pamiętam ze swojego dzieciństwa — powiedział. Kandydat PiS nawiązał do poniedziałkowej demonstracji przed budynkiem JSW gdzie policja użyła gazu pieprzowego oraz armatki wodnej (fot. twitter @AndrzejDuda2015).

Policjanci oddali też salwy z broni gładkolufowej w powietrze, a potem również w kierunku atakujących ich osób.

Jest pan być może sługą rządu pani Kopacz i samej pani premier, ale to nie kto inny tylko ona ponosi odpowiedzialność za zaognienie sytuacji z górnikami, spowodowaną jej programem likwidacji kopalń, z którego dzisiaj próbuje się wycofywać — dodał polityk PiS.

Zarzucił prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu – który w piątek także składa wizytę na Śląsku - że nie reaguje na brak dialogu społecznego.

Musiał być Bronisław Komorowski wielokrotnie przeze mnie wzywany do tego, aby wziął udział w jakimkolwiek dialogu, aby ten dialog inicjował, żeby wreszcie zdecydował, że przyjedzie na Śląsk i spotka się z przedstawicielami pracowników i związków zawodowych — oświadczył.

Mam nadzieję, że pan prezydent wreszcie spojrzy na sprawy społeczne tak, jak powinna czynić to głowa państwa, jak powinien to czynić prezydent RP, który jest wybrany przez naród. Do tej pory było wrażenie, że stoi całkowicie jako prezydent PO; PO, która prowadzi wojnę z pracownikami — powiedział Duda.

Prezes JSW Jarosław Zagórowski oświadczył, że złoży rezygnację, jeśli zapisy podpisanego w piątek protokołu z negocjacji ze związkowcami staną się porozumieniem, zostanie doprecyzowany punkt dotyczący szóstego dnia pracy JSW a załogi kopalń w poniedziałek podejmą pracę.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233697-andrzej-duda-w-jastrzebiu-nie-chce-slyszec-ze-polskie-kopalnie-sa-nierentowne-za-kryzysowa-sytuacje-odpowiada-rzad

wpolityceplZespół wPolityce.pl / PAP/ JKUB

Potrzebna jest specjalna ustawa, która będzie chroniła interesy Rzeczypospolitej i polskich rolników – powiedział w Zakopanem kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Dodał, że gdy wygra wybory złoży projekt ustawy chroniący polską ziemię.

Zagraniczne podmioty kupują wielkie areały ziemi zwłaszcza w Polsce zachodniej i północnej, na osoby podstawione. Ten proces musi być zweryfikowany. Musi się pojawić specjalna ustawa — oświadczył Duda.

Dodał, że rozmawiał z rolnikami o niepokojącej ich sprzedaży polskiej ziemi w obce ręce.

Obiecałem, że jak zostanę prezydentem to natychmiast, w ramach przysługującej prezydentowi inicjatywy ustawodawczej, złożę projekt ustawy chroniący polską ziemię, bo ograniczenia w obrocie polską ziemią gasną 1 maja 2016 roku — mówił Duda.

Jak zauważył, klub PiS złożył już do marszałka Sejmu stosowny projekt ustawy o ochronie polskiej ziemi, ale - podkreślił - jest on trzymany w „zamrażarce”.

20150214ad1Ja jako prezydent dołożę wszelkich starań i sił żeby ten projekt był procedowany nawet mimo niechęci rządu — zadeklarował (fot. PAP/Grzegorz Momot).

Zapowiedział, że w przyszły czwartek pojedzie na Śląsk, gdzie odbędzie się debata na temat przyszłości polskiego górnictwa. Na debacie ma spotkać się zaproszonymi ekspertami z branży górniczej i będzie rozmawiał o możliwościach rozwoju tej branży.

Zdaniem Dudy, prezydent Bronisław Komorowski powinien przyjąć rolę arbitra w sporze między rządem a górnikami.

Powinien wyciągnąć rękę i zaproponować rozmowy w Pałacu Prezydenckim. Uważam, że powinniśmy wydobywać polski węgiel wszędzie tam gdzie jest to możliwe. Powinniśmy odbudować polski przemysł — zakończył.

Jak powiedziała towarzysząca wizycie kandydata PiS w Zakopanem Beata Szydło, obecne protesty górnicze wynikają z tego, że polski rząd nie wypracował strategii rozwoju górnictwa i energetyki, a przedstawiciele wielu grup zawodowych związanych z branżą górniczą nie wiedzą co ich czeka.

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Bronisław Komorowski pojedzie do Katowic, gdzie spotka się samorządowcami województwa śląskiego i liderami związków zawodowych w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233653-andrzej-duda-prezydent-powinien-wyciagnac-reke-do-gornikow-i-zaproponowac-rozmowy-w-palacu

wpolityceplZespół wPolityce.pl / maf

Tego w wyborczych kampaniach w Polsce jeszcze nie było. Sztab Andrzeja Dudy wykorzystał obecność kandydata PiS w wyborach prezydenckich na narciarskim stoku i nakręcił specjalny film nakręcony specjalną kamerą GoPro stosowaną przez sportowców.

Europoseł PiS miał przyczepioną kamerę do kasku, w którym zjeżdżał ze stoku. Jak widać - strategia ocieplania wizerunku dotarła i do sztabu PiS.


• https://www.youtube.com/watch?v=b4Z_0qaSGEw

20150212adzDuda (fot. PAP/Grzegorz Momot) wziął w czwartek udział w III Memoriale im. Marii Kaczyńskiej, jaki odbył się na stoku Polczakówka w Rabce-Zdroju. Jak odnotowali fotoreporterzy Polskiej Agencji Prasowej, podczas zawodów wypadkowi uległ startujący w zawodach poseł PiS Adam Kwiatkowski. Pierwszej pomocy udzielał mu właśnie Duda.

Memoriał upamiętnia związki z Rabką-Zdrój prezydentowej Marii Kaczyńskiej. Żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego uczęszczała do miejscowego Liceum Romera w latach 1958-1961 i zdawała w nim maturę.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233524-kampania-dudy-przyspiesza-doslownie-zobacz-zjazd-narciarski-andrzeja-dudy-w-technologii-gopro-zdjecia-i-wideo

wpolityceplZespół wPolityce.pl

W przeddzień nieformalnego posiedzenia Rady Europejskiej w Parlamencie Europejskim odbyła się debata. Jednym z głównych tematów była sytuacja na Ukrainie i mające odbyć się w Mińsku negocjacje Europa-Rosja.

Andrzej Duda podkreślił, że Unia Europejska powinna za wszelką cenę pomóc Ukrainie i dążyć do zachowania integralności terytorialnej tego kraju. Przypomniał, że chodzi nie tylko o Donbas, w którym trwają walki, ale także o Krym, który Rosja już zajęła.

20150212adZ ogromnym niepokojem przyjmuję niektóre głosy, które tutaj padają, które mówią niemalże wprost: trzeba się z Rosją dogadać za wszelką cenę, bo to kwestia interesów gospodarczych. Podkreślam jeszcze raz - nie ma takich interesów gospodarczych, które pozwoliłyby nam jako uczciwym ludziom sprzedać Ukrainę. Te negocjacje, które dzisiaj się toczą, w których tak naprawdę nie uczestniczy cała UE, tylko uczestniczą w nich Niemcy i Francja, jako żywo myślę, że niektórym przypominają nie tyle formułę normandzką, co kiedyś formułę jałtańską” — ocenił Andrzej Duda (fot. PAP/Szymański) i zaznaczył, że w mińskich negocjacjach Unia powinna być solidarnie reprezentowana. Europoseł PiS podkreślił przy tym, że rozmowy o fundamentalnych sprawach toczą się ponad głowami zainteresowanych państw, w tym sąsiadów Ukrainy - Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii.

Gdzie jest pan przewodniczący Donald Tusk? Jaki jest mandat negocjacyjny pani Merkel i pana Hollande’a? Co mają wynegocjować i jakie są założenia? To mnie bardzo interesuje, bo jako Polak nie zgadzam się na sprzedawanie państwa ukraińskiego w zamian za jakieś mętne interesy gospodarcze” — mówił europoseł PiS.

Andrzej Duda przypomniał, że Europa, nauczona bolesnymi doświadczeniami XX wieku, nie powinna wykazywać bierności w sprawie zagrożenia integralności państw europejskich. Z ubolewaniem odnotował także brak aktywności polskiego rządu i prezydenta.

Dzisiaj nie wolno się zgadzać na to, aby Rosja połykała Ukrainę w kawałkach. To jest nasza odpowiedzialność - odpowiedzialność za integralność państw europejskich i integralność granic. Jeżeli zatrzymamy ten proces, będzie to sukces Europy. Jeżeli Europa zgodzi się na zgniły kompromis, będzie to porażka” — stwierdził europoseł PiS.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/233378-andrzej-duda-w-pe-nie-wolno-zgadzac-sie-na-to-by-rosja-polykala-ukraine-w-kawalkach