Przeskocz do treści

Informacja własna

Niezmiernie miło jest nam poinformować Państwa o V edycji wiedeńskiej uroczystości Strażnik Pamięci Historycznej Polska–Austria 2019. We środę, 27 listopada 2019 roku, w Polskiej Akademii Nauk w Wiedniu odbyła się uroczystość nadania tytułu Strażnik Pamięci Historycznej Polska–Austria 2019. Organizatorem uroczystości Strażnik Pamięci Historycznej jest Pismo Polonii Austriackiej „Polonika” we współpracy z Polską Akademią Nauk – Stacją Naukową w Wiedniu.

Podczas tej uroczystości architektowi Alexandrowi Smadze wręczono dyplom oraz statuetkę Strażnik Pamięci Historycznej Polska – Austria, w uznaniu za „wieloletni wysiłek włożony w propagowanie historii Polski”, w tym za budowę pomnika Polskich Sił Lotniczych w Normandii i za projekt i zaangażowanie w budowę Pomnika Armii Krajowej w Krakowie na Bulwarze Czerwieńskim. Nagrodę wręczał dyrektor stacji PAN prof. dr hab. Arkadiusz Radwan, redaktor Sławomir Iwanowski oraz konsul RP Bartłomiej Rosik w Wiedniu.

W dyskusji pytano laureata o przyszłość realizacji i o powody opóźnienia pomnika Armii Krajowej. W dyskusji brał udział również dr Janusz Kamocki, żołnierz Armii Krajowej. W swojej wypowiedzi stwierdził, że wobec odchodzenia już na wieczną wartę ostatnich żołnierzy Armii Krajowej pomnik musi przejąć od nich funkcję przekazywania młodemu pokoleniu prawdziwej historii największej podziemnej armii świata. Podkreślił, że Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej liczy na wywiązanie się władz miasta Krakowa z podjętych zobowiązań. Uroczystość została uświetniona fortepianowym koncertem chopinowskim w wykonaniu Elżbiety Mazur.

Kazimierz Bartel

Zapraszam Państwa do obejrzenia fotografii robionych z ekranu telewizora 22 listopada 2019 roku - wyniesienia trumien ze szczątkami przywódców i uczestników Powstania Styczniowego 1863-1864 przed Katedrę Wileńską i utworzenia konduktu żałobnego, przejścia konduktu żałobnego z Katedry Wileńskiej do Cmentarza na Rossie, uroczystości pogrzebowych na Cmentarzu na Rossie z udziałem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Jego Małżonki:
https://photos.app.goo.gl/n1RuRwecrNiHr4Ga7

W dniach 21-22 listopada 2019 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z Małżonką złożą wizytę roboczą w Republice Litewskiej oraz wezmą udział w uroczystości pochówku przywódców i uczestników powstania styczniowego 1863-1864.

W programie wizyty odnajdujemy m.in.:
Czwartek, 21 listopada br. / Wilno
18.00 - Ceremonia złożenia wieńca przez Prezydenta RP na mauzoleum Marszałka Józefa Piłsudskiego, Cmentarz na Rossie (fot. Archiwum KN)
Piątek, 22 listopada br. / Wilno
11.50 - Udział Prezydenta RP i Małżonki oraz Prezydenta RL i Małżonki w uroczystej Mszy Świętej pogrzebowej przywódców i uczestników Powstania Styczniowego / Katedra Wileńska / Wystąpienia Prezydentów RP i RL
13.30 - Wyniesienie trumien ze szczątkami przywódców i uczestników Powstania Styczniowego 1863-1864 przed Katedrę Wileńską i utworzenie konduktu żałobnego
13.40 - Przejście konduktu żałobnego z Katedry Wileńskiej do Cmentarza na Rossie
14.50 - Uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu na Rossie z udziałem Prezydenta RP i Małżonki oraz Prezydenta RL i Małżonki / Cmentarz na Rossie, Kaplica pogrzebowa.

W dniach 28-30 października 2019 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z Małżonką złożą wizytę oficjalną w Królestwie Niderlandów. Para Prezydencka weźmie udział m.in. w uroczystościach upamiętniających 75-lecie wyzwolenia Bredy przez I Polską Dywizję Pancerną Generała Stanisława Maczka.

W dniach 28-30 września 2019 roku (sobota-poniedziałek) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, p. Andrzej Duda z Małżonką złożą wizytę oficjalną w Królestwie Belgii. Para Prezydencka weźmie udział w obchodach 75-lecia wyzwolenia Flandrii przez I Polską Dywizję Pancerną Generała Stanisława Maczka, które odbędą się w dniu 29 września br. na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Lommel.

W programie prasowym odnajdujemy m.in.:

28 września 2019 roku (sobota) / Bruksela
Godz. 18.00 - Spotkanie Prezydenta RP i Małżonki z przedstawicielami Polonii połączone z ceremonią wręczenia odznaczeń państwowych oraz okolicznościowe wystąpienie Prezydenta RP.

29 września 2019 roku (niedziela) / Lommel
Godz. 14.45 - Udział Prezydenta RP Andrzeja Dudy z Małżonką i Jego Królewskiej Mości Filipa Króla Belgów w oficjalnych uroczystościach upamiętniających 75-lecie wyzwolenia Flandrii przez I Polską Dywizję Pancerną Generała Stanisława Maczka oraz okolicznościowe wystąpienia Prezydenta RP i JKM Króla Belgów (fot. Kancelaria Prezydenta RP, za: http://wiadomosci.wp.pl/).

Polski Cmentarz Wojskowy w Lommel / Złożenie przez Prezydenta RP i JKM Króla Belgów wieńców przed tablicą upamiętniającą polskich żołnierzy spoczywających na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Lommel.

Mirosław Boruta Krakowski

Sytuacja Polaków w Wenezueli jest krytyczna. Przemiany społeczne i ekonomiczne ostatnich lat niezwykle pogorszyły sytuację życiową wszystkich obywateli tego kraju, a setki tysięcy zdecydowały się na emigrację. Pozostali - w tym wenezuelscy Polacy - żyją niekiedy w skrajnym niedostatku. Cierpią też szczególnie z braku lekarstw.

Co gorsza, wszelkie apele o pomoc kierowane do polskich czynników państwowych i społeczno-państwowych, zostawały właściwie bez echa. Już w styczniu do odpowiednich władz złożono prośbę o pomoc i nic... Niewielka pomoc ze strony ambasady polskiej i środowiska dziennikarskiego (sic!) dawno już się rozeszła.

flagawenezueliCzy rzeczywiście nie ma w Polsce ośrodka, który zrobi coś dla Polaków w Wenezueli  (fot. theverge.com) na serio. Czy ośrodków tych jest zbyt dużo, czy może są zbyt zapracowane?

Ludzie cierpią, czekają na pomoc, mają ku temu uzasadnione podstawy, o cóż więc chodzi?

Mirosław Boruta Krakowski

W połowie lat dwudziestych ubiegłego stulecia, doliczono się w Kazachskiej Sowieckiej Republice Socjalistycznej 3.742 osób pochodzenia polskiego. Kolejny spis, z 1939 roku to już 54.809 osób, i kolejno – od 1959 roku co dziesięć lat: 53.102, 61.355, 61.136, 59.956. W 1999 roku już tylko 47.302 osoby a w 2009 – 34.057 osób. Dwa ostatnie spisy pokazują wysoki poziom zaawansowania procesów asymilacyjnych, najczęściej do kultury rosyjskiej oraz emigrację z Kazachstanu, ale nie do Polski (!), głównie na Białoruś i do Rosji (w tym do obwodu królewieckiego).

Historia najważniejszego dla współczesności środowiska polskiego w Kazachstanie, tego liczebnego skoku pomiędzy latami 1926 i 1939 rozpoczęła się gdzie indziej. Rosjanie postanowili bowiem stworzyć nieopodal granicy z II Rzeczpospolitą Polską modelowego „Polaka sowieckiego”, pracującego ponad miarę, szczęśliwego w kołchozie czy komunie i – przede wszystkim – żyjącego bez Boga. A było kogo urabiać, bo po Traktacie Ryskim z 1921 roku pozostało za nowo wytyczoną granicą ok. 650.000 Polaków. Utworzono w tym celu „polski rejon im. Juliana Marchlewskiego” ze stolicą w Marchlewsku (d. Dowbysz), gdzie Polacy stanowili 70% ludności (ok. 37.000). Pomimo przemocy Polacy opierali się sowietyzacji i po blisko 11 latach oporu bolszewicy postanowili barbarzyńsko rozprawić się z naszymi rodakami. 28 kwietnia 1936 roku podpisano ściśle tajną uchwałę nr 776-120 o wysiedleniu z Ukraińskiej SRS i gospodarczym urządzeniu w Karagandyjskim Obwodzie Kazachskiej ASRS 15000 polskich i niemieckich gospodarstw. Dla porządku warto też przypomnieć o drugim „polskim rejonie”, noszącym imię jednego z największych rosyjskich morderców - Feliksa Dzierżyńskiego wokół Kojdanowa, przemianowanego okolicznościowo na Dzierżyńsk. Również i stamtąd pod koniec lat trzydziestych wywożono Polaków na zsyłkę, także i do Kazachstanu. Brutalna deportacja Polaków nie tylko z Marchlewszczyzny, ale również z Wołynia, Podola i Polesia odbyła się w dwóch falach, w maju i czerwcu oraz jesienią 1936 roku.

polacywkazachstaniePo rosyjskiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku przeprowadzono jeszcze cztery akcje deportacyjne: w lutym 1940 roku (w tym 5.549 osób do Kazachstanu), w kwietniu 1940 roku (w tym 61.092 osoby do Kazachstanu), w czerwcu 1940 roku a także w maju i czerwcu 1941 roku (w tym do Kazachstanu 15.413 osób). Ogółem, w latach 1940-1941 żyło już wówczas w Kazachstanie 200.000 Polaków. Część z nich, czyli ci, którzy mogli to uczynić, opuściła Kazachstan wraz z armią generała Władysława Andersa, część z armią Berlinga, pozostali na mocy powojennej umowy repatriacyjnej z 6 lipca 1945 roku. Ta obejmowała jednak tylko obywateli polskich, którzy mogli udowodnić posiadanie tegoż obywatelstwa przed 17 września 1939 roku. Ci, którzy nie byli w stanie udowodnić swojego prawnego statusu przy Polsce wracali nawet jeszcze w latach 1956-1957 (podstawą notki jest właśnie ta książka, polskiej uczonej pochodzącej z Kazachstanu, dr Natalii Rykowskiej).

Pamiętajmy jednak wciąż, że na terytorium Kazachstanu od 1936 roku, podczas trwania wojny i po wojnie żyją Polacy deportowani z zachodniej części ówczesnego imperium, oni nie mają polskich dokumentów, bo nigdy ich nie mieli. Nie mają – tym samym – żadnych szans na repatriację. Jak im tłumaczono: "Wy nie Polacy... wy Ukraińcy, w Ukrainie mieszkaliście przed wywiezieniem, po ukraińsku rozmawiacie". To właśnie te 53.102 Polaków w 1959 roku, 61.355 w roku 1970, 61.136 w roku 1979, 59.956 w roku 1989, 47.302 w 1999 roku, 34.057 w roku 2009...

Czy doczekamy się wreszcie ich repatriacji i powstrzymamy tym samym proces wynarodowienia? Pozostaje mieć taką nadzieję.

Dzięki akcji "Ocalmy polskość nad Niemnem" Centrum Życia i Rodziny udało się zebrać środki, które pozwolą w pełni wyposażyć 3 sale w nowopowstającej szkole dla Polaków mieszkających na Grodzieńszczyźnie. Dziś wiadomo już o nowych potrzebach.

Polską tożsamość narodową nad Niemnem podtrzymuje Polska Macierz Szkolna. Prowadzi 8 polskich szkół społecznych i wspiera nauczanie w 3 polskojęzycznych szkołach państwowych na Białorusi. Organizuje również obchody polskich świąt narodowych czy festiwale polskiej piosenki i poezji.

Największą polonijną placówką na Grodzieńszczyźnie jest Liceum Społeczne im. Elizy Orzeszkowej, do którego uczęszcza ok. 2000 dzieci. Ponieważ fizycznie zaczęło brakować miejsca dla uczniów, organizacja stanęła przed koniecznością rozbudowy budynku szkolnego. W pomoc Polakom nad Niemnem włączyło się Centrum Życia i Rodziny. – Dzięki wsparciu naszych Darczyńców w zeszłym roku udało nam się zebrać kwotę, która pozwoli w pełni wyposażyć w tablice mutlimedialne, ławki i krzesła 3 sale lekcyjne w nowopowstającej szkole – mówi Kazimierz Przeszowski, wiceprezes Centrum, sam posiadający korzenie rodzinne na Kresach.

Podczas kwietniowej wizyty w Grodnie okazało się, że Polska Macierz Szkolna wciąż potrzebuje pomocy przy wykończeniu tej kluczowej dla pielęgnowania polskości inwestycji. Dlatego Centrum Życia i Rodziny intensyfikuje swoje działania, tym razem zbierając fundusze na drzwi i okna w nowym skrzydle budynku liceum oraz na wyposażenie biblioteki w nowe regały. Spot filmowy z wizyty w Grodnie w kwietniu dostępny na profilu FB Centrum Życia i Rodziny: https://www.facebook.com/centrumzyciairodziny/videos/2259789170926057

– Nasza pomoc dla Polaków na Białorusi ma wymiar nie tylko finansowy. Jest moralnym wsparciem dla wspólnoty, która wiele wycierpiała. Nasi Rodacy znad Niemna przywiązanie do polskości okupili najwyższą ceną. Zarówno podczas bohaterskiej obrony Grodna we wrześniu 1939 jak i podczas brutalnych represji w czasach Związku Radzieckiego. Poprzez naszą pomoc pokazujemy im, że ich trud ma sens i że pomimo upływu 80 lat od tragicznych wydarzeń II Wojny Światowej, Ojczyzna o nich nie zapomniała – wskazuje Kazimierz Przeszowski.

30 000 zł to kwota, dzięki której już od nowego roku szkolnego w nowo wybudowanym skrzydle budynku młodzi Polacy znad Niemna będą mogli rozpocząć naukę języka ojczystego i polskiej historii. Ten cel można wesprzeć za pośrednictwem strony internetowej PolacyNadNiemnem.pl

Zdjęcia z kampanii "Ocal Polskość nad Niemnem" dostępne pod linkiem: https://czir-my.sharepoint.com/:f:/g/personal/miroslawa_staniewska_czir_org/EpHFdKEDp5BMk5mJY7UQBi8B6sRzD5je2Jye_KOULtx4gg?e=mfe4Yj

Centrum Życia i Rodziny, organizator akcji, to fundacja, której celem jest obrona ludzkiego życia od poczęcia do naturalnego kresu oraz obrona rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny, otwartej na przyjęcie i wychowanie dzieci oraz obrona prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. CZiR jest m.in. organizatorem Marszów dla Życia i Rodziny a także wielu innych wydarzeń i kampanii społecznych.

Kontakt ws kampanii pomocy dla polskiej szkoły w Grodnie - Wiceprezes Zarządu Centrum Życia i Rodziny Kazimierz Przeszowski, tel.: +48 791 240 341, e-mail: kazimierz.przeszowski@czir.org

Radio Maryja

Nasi rodacy na całym świecie mogą już ubiegać się o Kartę Polaka. Umożliwia to znowelizowana ustawa. Dokument ułatwia osiedlanie się w Polsce oraz ubieganie się o polskie obywatelstwo. Osoby starające się o dokument muszą wykazać swój związek z polskością, m.in. bierną znajomość języka polskiego oraz polską narodowość rodziców lub dziadków. Posiadacze Karty Polaka mogą też liczyć na pomoc w okresie adaptacji w Polsce. Jest to między innymi: świadczenie pieniężne na pokrycie kosztów zagospodarowania i bieżącego utrzymania na okres do 9 miesięcy, intensywnej nauki języka polskiego czy kursów zawodowych.

Jak informuje Aneta Tkaczyk, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, cudzoziemiec ma dwie drogi ubiegania się o pozwolenia na pobyt stały w naszym kraju.

– Posiadacz Karty Polaka może złożyć do wojewody lubelskiego wniosek o udzielenie zezwolenie na pobyt stały na terytorium RP w terminie ważności tej Karty Polaka. Jest to jeden z podstawowych dokumentów, które dołącza do takiego postępowania administracyjnego. Dokumenty o pozwolenie na taki pobyt może również złożyć cudzoziemiec, który Karty Polaka nie posiada, ale posiada polskie pochodzenie (il. za Wikipedią). Dołącza wtedy dokumenty archiwalne, źródłowe potwierdzające jego przynależność do narodu polskiego – mówi Aneta Tkaczyk.

Dotychczas Karta Polaka była przyznawana osobom polskiego pochodzenia żyjącym w 15 krajach za wschodnią granicą, które nie uznają podwójnego obywatelstwa. Nowelę ustawy o Karcie Polaka podpisał prezydent Andrzej Duda na początku czerwca.

Tekst za: http://www.radiomaryja.pl/informacje/polacy-na-calym-swiecie-moga-juz-ubiegac-sie-o-karte-polaka

3 czerwca 2019 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda podpisał Ustawę z dnia 16 maja 2019 r. o zmianie ustawy o Karcie Polaka. Informacje dotyczące tej noweli podajemy za stroną prezydent.pl:

Celem nowelizacji jest rozszerzenie zakresu regulacji ustawy o Karcie Polaka na wszystkie osoby polskiego pochodzenia zamieszkałe za granicą. Nowelizacja likwiduje dotychczasowe zróżnicowanie uprawnień osób polskiego pochodzenia z uwagi na posiadane przez te osoby obywatelstwo. Karta Polaka będzie mogła być przyznana osobie: 1) nieposiadającej w dniu złożenia wniosku o wydanie Karty Polaka oraz w dniu przyznania Karty Polaka obywatelstwa polskiego lub 2) nieposiadającej zezwolenia na pobyt stały na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, lub 3) posiadającej status bezpaństwowca.

W konsekwencji zmienionego zakresu podmiotowego, w ustawie wprowadzono szereg zmian redakcyjnych, m.in. usunięto wymóg, by organizacja polska lub polonijna, wystawiająca zaświadczenia potwierdzające aktywne zaangażowanie w działalność na rzecz języka i kultury polskiej lub polskiej mniejszości narodowej, działała na terenie jednego z państw, o których była mowa w dotychczasowym art. 2 ust. 2 ustawy. Usunięto także wymóg posiadania obywatelstwa jednego z państw, o których była mowa w art. 2 ust. 2 ustawy, w przypadku ubiegania się o Kartę Polaka przez osobę, której polskie pochodzenie zostało stwierdzone zgodnie z przepisami ustawy z dnia 9 listopada 2000 r. o repatriacji (Dz. U. z 2018 r. poz. 609 i 1669). Nowelizacja zmieniła także nazwę „Rady do Spraw Polaków na Wschodzie”, rozpatrującej odwołania od decyzji wydawanych w sprawach Karty Polaka – na „Radę do Spraw Polaków poza Granicami Kraju”.

Ponadto wprowadzono obligatoryjne sprawdzenie, w terminie 30 dni, przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego wprowadzonych do rejestru wniosków o wydanie Karty Polaka lub przedłużenie jej ważności, czy wobec wnioskującego zachodzą okoliczności określone w przepisach ustawy, przemawiające za odmową przyznania lub przedłużenia ważności Karty Polaka. Nieprzedstawienie informacji w terminie uznaje się za równoważne z brakiem okoliczności przemawiających za odmową przyznania lub przedłużenia ważności Karty Polaka. Wprowadzono również 30-dniowy termin na wydanie przez właściwego konsula lub wojewodę decyzji o przyznaniu albo odmowie przyznania Karty Polaka oraz o przedłużeniu ważności Karty Polaka albo odmowie przedłużenia jej ważności (od dnia przedstawienia informacji przez właściwe organy albo upływu terminu na ich przedstawienie). Postępowania w sprawach o przyznawanie i unieważnianie Karty Polaka wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie ustawy prowadzone będą na podstawie przepisów dotychczasowych.

Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.

Tekst i zdjęcie za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1429,ustawy.html

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w dniach 5-6 czerwca 2019 roku (środa - czwartek) weźmie udział w Szczycie Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się w Lublanie.

W programie prasowym wizyty odnajdujemy m.in. spotkanie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy z Prezydentem Republiki Słowenii Borutem Pahorem oraz udział Prezydenta RP w otwarciu wystawy poświęconej polskiemu językoznawcy Emilowi Korytce.

Jak podaje Wikipedia: Emil Antoni Korytko herbu Jelita (1813-1839) to polski etnograf, powstaniec, działacz niepodległościowy. Był uczestnikiem powstania listopadowego. Na podstawie donosu został zatrzymany w 1837 roku we Lwowie, mimo szczegółowego dochodzenia nie znaleziono dowodów obciążających; za działalność konspiracyjną, został zesłany na przymusowy pobyt w Lublanie wraz z Bogusławem Horodyńskim. Po osiedleniu się w Słowenii szybko poznał tamtejsze środowisko społeczne i zawarł nowe znajomości. Korytko pokazał Słoweńcom jak ważna jest świadomość narodowa i kultura ludowa; zaczął zbierać tamtejsze legendy i pieśni. Potrafił działać w duchu narodowym słoweńskim w czasie, kiedy nikt jeszcze nie słyszał o słoweńskiej narodowości. 23 czerwca 1838 wydał odezwę do Słoweńców (Der freuden des Slaventhums in Krain) w której nawoływał do zbierania słoweńskiego dziedzictwa ludowego. Z pomocą słoweńskich naukowców wydał rozprawę dotyczącą słoweńskiej kultury ludowej - Ein Wort über das Volkslied in Krain (opublikowana w 1838roku w czasopiśmie Oust und West jako zapowiedź jego późniejszej pracy). Jego zbiory folklorystyczne stały się zawiązkiem oddziału strojów ludowych w lublańskim "Rudolphinum".

Najważniejszym dziełem Korytki są Sloveńske pésni krajnskiga naroda, wydane w 5 tomach w latach 1839 - 1844. Popularyzował również polską literaturę w Słowenii, czym rozbudził własny ruch literacki miejscowych uczonych (przyjaźnił się m.in. z Francem Prešerenem na którego wywarł duży wpływ, m.in. zaznajomił go szeroko z postacią Mickiewicza). Ogniskiem ruchu narodowego był dom w którym mieszkał adwokat słoweński Blaž Crobath (ożeniony z Polką) z którym Korytko utrzymywał przyjacielskie stosunki. Jego działalność była nadzorowana przez policję, jako działacz rewolucyjny był niewygodny dla tamtejszych władz. W Lublanie dowiedział się o ruchu iliryjskim i został jego gorącym zwolennikiem. Uważał, że należy ochraniać język słoweński.

Postać Emila Korytki jest mało znana w Polsce, jego nazwisko zniknęło z życia literackiego po II wojnie światowej. Zupełnie inaczej rzecz ta ma się w Słowenii, gdzie wkład polskiego badacza do dnia dzisiejszego jest mocno doceniany i podkreślany, a nauka o tej postaci jest nieodzownym elementem szkolnym już od podstawówki. W Lublanie znajduje się ulica jego imienia (ulica Korytkova, gdzie znajduje się Centrum Kliniczne). Zmarł 31 stycznia 1839 roku w Lublanie i został tam pochowany.

Elżbieta i Wacław Kujbidowie

W dniach 4-5 maja 2019 roku w Amerykańskiej Częstochowie – Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown, Pennsylwania odbyły się obchody IX rocznicy Katastrofy Smoleńskiej oraz 79. Rocznicy Ludobójstwa Katyńskiego – „Polonia Semper Fidelis – Budujmy Wielki Front Patriotyczny”. Była to już szósta z rzędu konferencja i uroczystości upamiętnienia ofiar Smoleńska i Katynia, organizowana przez Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. W trzeciej relacji TV Niezależna Polonia przedstawia niezwykle interesującą prezentację prof. Chrisa Cieszewskiego z Uniwersytetu Georgia w USA pt.: "Zmiany kulturowe na uniwersytetach amerykańskich w świetle pierwszej poprawki do amerykańskiej konstytucji". Ta wartościowa i głęboka socjologiczna, społeczna i polityczna analiza w wielu przedstawionych aspektach odnosić się może z powodzeniem nie tylko do sytuacji w Stanach Zjednoczonych:
https://tvniezaleznapolonia.org/vi-forum-polonijne-5-6-maja-amerykanska-czestochowa-relacja-3-prof-chris-cieszewski-zmiany-kulturowe-na-uniwersytetach-amerykanskich-w-swietle-pierwszej-poprawki-do-konstytucji-amerykanskiej

Elżbieta i Wacław Kujbidowie

W dniach 4-5 maja 2019 roku w Amerykańskiej Częstochowie – Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown, Pennsylwania odbyły się obchody IX rocznicy Katastrofy Smoleńskiej oraz 79. Rocznicy Ludobójstwa Katyńskiego – „Polonia Semper Fidelis – Budujmy Wielki Front Patriotyczny”. Była to już szósta z rzędu konferencja i uroczystości upamiętnienia ofiar Smoleńska i Katynia, organizowana przez Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. W części drugiej – podporucznik Filip Ożarowski "Mietlica". TV Niezależna Polonia przedstawia honorowego gościa Forum z 27 Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej:
https://tvniezaleznapolonia.org/vi-forum-polonijne-5-6-maja-amerykanska-czestochowa-relacja-2

Elżbieta i Wacław Kujbidowie

W dniach 4-5 maja 2019 roku w Amerykańskiej Częstochowie – Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown, Pennsylwania odbyły się obchody IX rocznicy Katastrofy Smoleńskiej oraz 79. Rocznicy Ludobójstwa Katyńskiego – „Polonia Semper Fidelis – Budujmy Wielki Front Patriotyczny”. Była to już szósta z rzędu konferencja i uroczystości upamiętnienia ofiar Smoleńska i Katynia, organizowana przez Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. W części pierwszej – retrospekcja. TV Niezależna Polonia przedstawia rozpoczęcie Forum oraz wypowiedzi zaproszonych na Forum gości:
https://tvniezaleznapolonia.org/vi-forum-polonijne-5-6-maja-amerykanska-czestochowa-relacja-1

2 maja 2019 roku (we czwartek) w Warszawie, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornahuser-Dudą wezmą udział w uroczystościach z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą.

Program prasowy:
11.15 - Uroczyste podniesienie Flagi Państwowej RP na Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego (pl. Zamkowy).
14.00 - Uroczystości na dziedzińcu Belwederu / Ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych oraz wręczenie flag państwowych organizacjom z kraju i z zagranicy (Polacy w świecie, il. za Wikipedią). Planowane jest wystąpienie Prezydenta RP.

Mirosław Boruta

W sierpniu 2018 roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, dr Andrzej Duda wraz z małżonką - Agatą, złożyli wizytę oficjalną w Australii i Nowej Zelandii.

Warto pamiętać, że w drugim z tych krajów, odwiedzanym już przez słynnego polskiego podróżnika geografa i odkrywcę - Pawła Edmunda Strzeleckiego w 1839 roku, od lat II wojny światowej mieszka spora grupa Polaków. Wówczas to - 1 listopada 1944 roku - grupa 733 polskich dzieci oraz 105 osób polskiego personelu opiekuńczego przybyła do Pahiatua. I to właśnie tam Prezydent Polski złożył kwiaty przy tablicy upamiętniającej Polskie Dzieci z Pahiatua i spotkał się z nowozelandzkimi Polakami (fot. Prezydent Andrzej Duda z Małżonką z przedstawicielami Polskich Dzieci z Pahiatua, za: www.prezydent.pl).

Jak podaje Wikipedia dzisiaj liczba Polaków i osób polskiego pochodzenia w Nowej Zelandii to około 4.000 osób a główne ich skupiska to: Auckland, Christchurch i Wellington. Działają tam m.in.: Stowarzyszenie Polaków w Nowej Zelandii, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, Stowarzyszenie Polaków w Auckland, Stowarzyszenie Polaków w Christchurch, domy polskie, chóry, szkoły polskie i polskie parafie rzymskokatolickie. W Wellington znajduje się polska ambasada, a w Auckland i Christchurch konsulaty honorowe RP.

Dzięki listowi p. Piotra Sawickiego, z radością dzielimy się dzisiaj z Państwem zdjęciami z 3 marca 2019 roku. W tym dniu Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Nowej Zelandii włączyło się w obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" i zorganizowało "najdalej oddalony od Polski" 😉 Bieg / Marsz dla uczczenia Żołnierzy Wyklętych i Bohaterów Niezłomnych.

W wydarzeniu, zorganizowanym przez Stowarzyszenie Polaków w Christchurch wzięło udział blisko 60 osób (w wieku od 9 miesięcy do 90 lat) zarówno przedstawicieli miejscowych Polaków, jak i Nowozelandczyków. W Biegu/Marszu brali również udział żyjący jeszcze "Pahiatuaczycy". Bohaterem Biegu był Generał Tadeusz Bieńkowicz ("Rączy"), urodzony w Lidzie obrońca Polskich Kresów.

Uczestnicy Biegu chcieli w ten sposób przybliżyć wszystkim sylwetkę tego Wielkiego Patrioty i uczcić Jego ogromne poświęcenie dla Ojczyzny. Po Biegu wszyscy uczestnicy napisali też specjalną kartkę z życzeniami zdrowia dla Pana Generała i przesłali ją do Polski.

Biegiem uhonorowano również żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych, porucznika Henryka Wieka z Christchurch oraz wszystkie "Dzieci z Pahiatua" zamieszkujące Południową Wyspę Nowej Zelandii.

Zapraszamy Państwa także do zapoznania się z relacją na FB:
https://www.facebook.com/Polonia-Christchurch-New-Zealand-1516238925339800
oraz na dwóch stronach internetowych:
https://www.tvp.info/41574432/tropem-wilczym-przez-nowa-zelandie-w-biegu-wziely-udzial-dzieci-z-pahiatua
http://polonia24.tvp.pl/41705145/11032019-bieg-tropem-wilczym-w-nowej-zelandii

Na zakończenie listu otrzymaliśmy wszyscy (a więc i Państwo za naszym pośrednictwem) pozdrowienia od Stowarzyszenia Polaków w Christchurch - miasta od wczoraj (16 marca 2019 roku) pogrążonego w smutku i żałobie...

Tak to wydarzenia wspaniałe i chwalebne mieszają się w naszym życiu ze zbrodnią i tragedią. Odwzajemniamy serdeczności, dziękujemy za Państwa pamięć, za trud i zapewniamy o naszym współczuciu. I choć jesteście tak daleko, jesteście nam bardzo, bardzo bliscy...

Marina Bylnova

Rok 2018 jest nadzwyczaj obfity w święta i wydarzenia. Odczuwam to szczególnie ucząc języka polskiego na Białorusi, w Mińsku. No i tak się złożyło, że w tym roku spotykam się z ponad 450 osobami tygodniowo, osobami w przeróżnym wieku i o bardzo zróżnicowanym stopniu znajomości języka. Tej krótkiej, a intensywnej jesieni starczyło dopiero na to, aby opanować w końcu rozkład zajęć, zapamiętać twarze i imiona, dobrać tempo i styl pracy. Brakuje czasu, aby zrobić wszystko, czego by się chciało. Mimo tego – bardzo się staram. Bo widzę, jak ważne jest to dla tych osób, których spotykam na mojej drodze.

Tematykę zajęć z języka polskiego w dwóch szkółkach parafialnych dla grup dziecięcych i dla dorosłych, w Seminarium Duchownym oraz Instytucie Przemysłowo-Pedagogicznym dobieram samodzielnie, choć obowiązują mnie ściśle określone programowo warunki. Dlatego skrupulatne i dość przyszłościowe planowanie zajęć na cały rok, treści lekcji, zadań i ćwiczeń jest zajęciem pochłaniającym dużo czasu. Lecz bardzo ważnym. Uczniowie szkoły muszą to znać, to wiedzieć, a to umieć...

Klasa 2a uczy się języka polskiego już drugi rok. Zaczęli, nie umiejąc czytać po rosyjsku, a teraz sprawnie radzą sobie w budowaniu odpowiedzi w dwóch językach. Dodatkowo 214 uczniów szkoły początkowej zaczęło naukę języka od 1 września 2018 roku. Ten dzień był dniem, w którym stanęłam przed dość trudnym wezwaniem… i staram się mu sprostać.

Wiem, że warto będzie zobaczyć, czy tak na prawdę wykonaliśmy już część programu zajęć fakultatywnych w I półroczu. Dlatego 18 grudnia 2018 roku zaprosiłam wszystkich podopiecznych ze Szkoły Średniej nr 59 w Mińsku, by wspólnie świętować nadchodzące Boże Narodzenie, nauczyć dzieci narodowych tradycji, kolęd, przepisów kulinarnych... A także rozdać prezenty. Zdecydowałam, po rozmowie z dyrekcją szkoły, że najlepszą formą będzie test - prezentacja podczas świątecznej zabawy. A do oceny wyników zaprosiliśmy przedstawicieli Wydziału Konsularnego oraz Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Mińsku. Dzieciaki natomiast niech narysują Święta we własnym stylu. No i - do dzieła!

Całość spotkania „Mała ścieżka Świętego Mikołaja” ułożyła się w 30 slajdów. W oparciu o nie udało się maluchom zaśpiewać 7 polskich piosenek, odgadnąć 12 dań wigilijnych, przypomnieć sobie o członkach rodziny, kolorach, cyferkach, datach... Święty Mikołaj myślał, że Święto Niepodległości Polski jest 6 grudnia... Lecz wybitni znawcy przypomnieli mu, że to wielkie święto było 11 listopada, kiedy to wysłaliśmy ponad 100 kartek, pocztówek, obrazów na różne konkursy i teraz obficie zbieramy wyróżnienia, dyplomy i nagrody. Myślałam o tym, czy dzieci poradzą sobie, czy wszystko zapamiętają z zajęć... Okazało się - że tak! Najwięcej trosk mieli moi podopieczni, gdy pytałam, czy Święty Mikołaj wie gdzie są na mapie świata Polska i Białoruś? I co ciekawego może tam Święty zobaczyć? A co niezwykłego możemy mu pokazać u nas, w Mińsku? Z tymi pytaniami dzieci wróciły do domów, gdzie będą mogły raz jeszcze przemyśleć jakieś ciekawe odpowiedzi.

Uczyliśmy się pilnie nowych słówek magicznego zaklęcia... a tu... Święty Mikołaj po cichutku wszedł na scenę. Lecz wzrok maluchów skierowany był nie tylko na Świętego. Również i goście z pierwszego rzędu zapragnęli powiedzieć zaciekawionym widzom o tym, jak świętują w Polsce, jaka ona jest... Pan konsul Marek Pędzich, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Mińsku, przy akompaniamencie szczerych dziecięcych braw, złożył po polsku piękne życzenia dla nas, wszystkich zgromadzonych w oczekiwaniu na pierwszą gwiazdę... a pani Elżbieta Iniewska, II sekretarz Ambasady RP dołożyła do tych życzeń serdeczności i zachętę, by nigdy nie tracić zapału w sercach. Ciepłe słowa z okazji nadchodzących świąt skierowała też do zgromadzonych pani Walentyna Władimirowna Mołczanowa, zastępca dyrektora naszej szkoły. Podkreśliła ona również wysoki poziom wiedzy dzieci oraz ich zaangażowanie.

Już po chwili próbowaliśmy nauczyć się nowego tańca - „Bawimy się w pingwina” – a Święty Mikołaj wraz z elfami bardzo nam pomagali! Na zakończeniu imprezy, roześmiani i szczęśliwi, chcieliśmy zrobić sobie wspólne zdjęcie, ale żaden aparat fotograficzny nie był w stanie ująć naszego licznego grona zebranych na scenie. No i w dodatku każdy się śpieszył, z tym, że na razie nie by kolędować (bo na to było odrobinę za wcześnie, lecz... po PREZENTY. Piękne książki o Polsce oraz nadzwyczajnie smaczne polskie cukierki rozdawano przy akompaniamencie kolęd i świątecznych życzeń!

Serdecznie dziękuję za pomoc pp. Annie Szałkiewicz, Sergiuszowi Kowalewskiemu i niezawodnemu generałowi (oj - to nie ta bajka!) Świętemu Mikołajowi - Andrzejowi Ejsmontowi.

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia wszystkim Państwu życzę wielu niezwykłych i ciepłych chwil, niezapomnianego smaku świątecznych przysmaków i realizacji wciąż nowych, życiowych planów. Tajemnica Bożego Narodzenia niech Wszystkich wzbogaci łaską, napełni pokojem i radością, a blaskiem swym niech oświeca wszystkie dni nadchodzącego roku. Niech te życzenia, staropolskim zwyczajem, symbolicznie łamanego wśród nas opłatka przyniosą do każdego domu cudowne ciepło prawdziwie rodzinnych świąt, opromienionych blaskiem Betlejemskiej Gwiazdy.

Zapraszam Państwa jeszcze do obejrzenia kompletu zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/dgGhsxWpk34fp4BcA 

Przebywający w Austrii na początku września 2018 r. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, uzyskał polityczne poparcie dla pomysłu, by przy mniejszej niż dotąd liczbie dzieci zapewnić naukę języka polskiego w austriackich szkołach.

Według informacji polsatnews.pl, "Karczewski spotkał się z przewodniczącą Bundesratu Austrii Inge Posch-Gruską. "Dialog między naszymi izbami zamarł w 2002 r, odnowiliśmy ten dialog, będziemy się spotykać, pani przewodnicząca w bardzo bliskim terminie odwiedzi Polskę. Uzyskałem od pani Posch-Gruski zapewnienie o wsparciu politycznym w bardzo wielu sprawach, które nas w Polsce interesują" - powiedział Karczewski.

Nauka języka polskiego w grupach ośmioosobowych

Jedna z nich dotyczy ułatwienia polskiej młodzieży dostępu do nauki języka polskiego, bo na szacowane 5-6 tys. dzieci, które chcą się go uczyć w szkołach austriackich, uczą się niespełna 2 tys. Marszałek wyraził nadzieję, że to polityczne wsparcie "przełoży się też na decyzje władz Wiednia". W czasie spotkania z przewodniczącą austriackiego Bundesratu przedstawił pomysł, by w szkołach była tworzona grupa nauki języka polskiego, gdy zbierze się ośmioro, a nie jak obowiązuje obecnie - 12 chętnych uczniów. "Uzyskałem zapewnienie pani przewodniczącej, że tym tematem się zajmie" - zaznaczył Marszałek.

Przy tej okazji publikujemy List Otwarty jednej z przejętych tą tematyką nauczycielek j. polskiego w okręgu Dolnej Austrii, Marzanny Danek (fot. miastoliteratow.com).

List otwarty do polskich polityków / Dotyczy: nauki języka polskiego jako języka ojczystego w Austrii

Szanowni Państwo, zwracam się z uprzejmą prośbą o uważne przeczytanie całego tekstu i zajęcie stanowiska lub wyrażenie opinii. Byłabym wdzięczna za odpowiedź oraz podanie informacji do kogo lub do jakiej instytucji należałoby zwrócić się w poruszanych sprawach.

Szanowni Państwo, zapoznałam się z wypowiedzią Marszałka Pana Stanisława Karczewskiego na temat nauki języka polskiego w Austrii: http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-09-10/karczewski-jest-poparcie-w-sprawie-ulatwienia-do-nauki-jezyka-polskiego-w-austrii

Proszę uprzejmie o przesłuchanie następującego materiału (jest to moja wypowiedź na temat sytuacji dzieci polskich w Wiedniu):
http://www.danek.radiojan.org/20161106_Polonijne_spotkanie_Pro_Publico_Bono_w_Wiedniu_x264.mp4

Uważam, że należy wyjaśnić pewne nieścisłości. Nauka języka polskiego w szkołach austriackich odbywa się w Wiedniu, ale także np. w Dolnej Austrii i w Burgenlandzie.

Władze szkolne przyjęły, że na tzw. otwarcie grupy ma być zgłoszonych 12 dzieci. Pozwolenie na naukę dzieci jednak nie musi być wydane. W mniejszych miejscowościach poza Wiedniem zebranie 12 dzieci w wieku od 6 do 15 lat, czyli dzieci w wieku szkolnym, z wyłączeniem dzieci uczęszczających do gimnazjum / dzieci naukę w gimnazjum rozpoczynają w wieku 10 lat/ jest niezwykle trudne.

Od 20 lat uczę w Dolnej Austrii języka polskiego jako języka ojczystego. W latach 2004 - 2005 podczas tzw. "Obrad na temat szkolnictwa w Austrii" przemawiałam dwukrotnie w Parlamencie Dolnej Austrii w obronie nauki języka polskiego, gdyż nauka ta była likwidowana. Odniosłam zwycięstwo, ale po kolejnych zmianach w kuratorium oświaty trudności znowu pojawiły się.

Z problemami dotyczącymi nauki języka polskiego zostałam sama, mimo iż zwracałam się o pomoc do różnych instytucji. Pisała o tym "Poezja dzisiaj" oraz "Aspekty". Na ręce Marszałka Pana Stanisława Karczewskiego przesyłam podziękowanie, gdyż jako pierwszy i jedyny, z tego, co mi jest wiadomo, polityk podjął się interwencji w sprawie nauki języka polskiego. Nie zrozumiałam jednak czy w Austrii, czy jedynie w Wiedniu.

Oczywiście zredukowanie ilości wymaganych dzieci do ośmiorga byłoby wielkim ułatwieniem w tworzeniu kolejnych grup, jednak w Wiedniu - według informacji konsulatu w roku 2016 - jest ok. 7400 dzieci z obywatelstwem polskim, a może drugie tyle z obywatelstwem austriackim, ale z językiem polskim jako językiem ojczystym. W Wiedniu obecnie, z tego, co mi wiadomo, zatrudnione są 3 osoby, które uczą języka polskiego jako języka ojczystego, a przez ok. 26 lat byly 4 osoby. Dzieci innych narodowości mają lepszą sytuację, co pokazują oficjalne statystyki.

Z wyrazami szacunku, Marzanna Danek, Wiedeń, 27.09.2018

Tekst i ilustracje za: http://www.ilovepolen.com/index.php/home/686-poparcie-w-sprawie-ulatwienia-nauki-jezyka-polskiego-w-austrii

Główne obchody 100-lecia odzyskania niepodległości odbywały się oczywiście w Warszawie. Jednak w wielu miejscach w Polsce i na świecie, Polacy lokalnie celebrowali ten wspaniały dzień. Szczególny wymiar miały uroczystości na tzw. Kresach. Nasz wysłannik pojechał do Wilna, żeby zobaczyć co na 11 listopada przygotowała Polonia z Litwy. Mimo chłodu, aura tego dnia była wyjątkowo pogodna a w całym mieście czuć było ożywienie. Tu i ówdzie widać było powiewające biało-czerwone flagi. Co chwilę słychać było ludzi rozmawiających po polsku, w miejsca obchodów ciągnęły grupy ludzi ze wszystkich stron.

Oficjalne uroczystości z udziałem ambasadora RP na Litwie miały miejsce o 13:00 czasu litewskiego. Tak jak na całym świecie w ramach akcji „Niepodległa do hymnu!” odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego. Później miało miejsce złożenie wieńców oraz modlitwa przy Mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie (fot. obok i poniżej: Ludzie zbierają się na cmentarzu na Rossie). Niewielki cmentarz nie był w stanie pomieścić wszystkich uczestników. Wielu z nich wypełniło ulicę tuż obok.

Niestety oddzielne uroczystości przygotowały polskie organizacje w tym m.in. Związek Polaków na Litwie. Część mieszkańców Wileńszczyzny prosiła o ich przesunięcie, gdyż na godz. 13.00 zaplanowano inaugurację święta Opieki Matki Boskiej Ostrobramskiej. Ponadto nie dało się zmienić godziny przybycia Sztafety Niepodległości. Bieg rozpoczął się w piątek, 9 listopada w Kownie. 200 osób po przebiegnięciu 300 km dotarło o godz. 12.00 na cmentarz na Rossie. W sztafecie brali udział zarówno miejscowi Polacy z Wileńszczyzny jak i ich rodacy z Polski. O godz. 12.00 czasu litewskiego złożono wieńce przy grobie Matki i Serca Syna na Rossie oraz odśpiewano hymn Polski.

W tych uroczystościach poza mieszkańcami Wileńszczyzny, żeby uczcić Józefa Piłsudskiego, honorowego obywatela Lidy, brali udział między innymi członkowie lidzkiego oddziału Związku Polaków na Białorusi. Także tutaj, tak jak w przypadku oficjalnych uroczystości frekwencja była naprawdę duża, chociaż rozdzielenie tych dwóch wydarzeń pozostawiło pewien niesmak.

Wrażenie robiła inauguracja święta Opieki Matki Boskiej Ostrobramskiej (fot. Ostra Brama – inauguracja święta Opieki Matki Boskiej Ostrobramskiej), która również przyciągnęła tłumy. Polskie modły niosły się po wileńskim starym mieście.

Z kolei na 14:30 zaplanowano pełne rozmachu wydarzenie „Sto par w polonezie na Placu Ratuszowym na stulecie Niepodległości Litwy i Polski”. Plac ratuszowy wypełnił się obserwatorami. Polonez wzbudził wiele zachwytów, tak wśród przechodniów, jak i wśród tych, którzy obserwowali wydarzenie w internecie (fot. Polonez na Placu Ratuszowym). Razem z Polakami zatańczyli także Litwini, a po polonezie została wykonana litewska polka.

Ostatnim akcentem uroczystości był koncert „CHOPIN GENIUS LOCI” w wykonaniu Włodzimierz Nahorny Sextet w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, który odbył się o 17:00. Jego organizatorami była Ambasada RP na Litwie oraz Zarząd Miejski Związku Polaków na Litwie. Tego dnia również kościoły w których odprawiane są msze po polsku pękały w szwach. Polacy modlili się o pomyślne czasy i dziękowali Bogu za odzyskaną przed 100 laty niepodległość. Robiło to niezwykłe wrażenie.

Co warte odnotowania, władze litewskie (które jak wiemy nie są przychylne polskiej mniejszości) również włączyły się do świętowania zachęcając do wywieszania polskich flag 11 listopada co tu i ówdzie miało miejsce. O 12:00 czasu litewskiego na placu Łukiskim, na największym placu w Wilnie, uroczyście podniesiono flagi Polski i Litwy z udziałem Przewodniczącego Sejmu RL Viktorasa Pranckietisa. Zawieszono je również na wielu litewskich placówkach (m.in. siedzibie Prezydenta, Sejmu i Rządu RL). Oprócz tego życzenia po polsku złożyła Polakom prezydent Litwy a litewskie koleje nagrały film na którym za pomocą sygnałów kolei wykonały hymn Polski. Wieczorem z kolei w Wilnie na biało i czerwono został podświetlony pomnik Trzech Krzyży oraz dwa mosty: Biały i Mendoga (fot. Pałac prezydencki udekorowany na cześć 100-lecia odzyskania niepodległości).

Polacy w pogodnej atmosferze i całkiem licznie świętowali 100-lecie odzyskania niepodległości. Chociaż takie święto nie rozwiąże problemów jakie dzielą Polaków i Litwinów, to wsparcie uroczystości przez litewską stronę może dawać nadzieję na poprawę relacji. Niemiłym akcentem było rozdzielenie części uroczystości, jednak czuć było, że Polacy którzy brali w nich udział, nie byli zainteresowani podziałami tylko uczczeniem wielkiej rocznicy.

Tekst i zdjęcia za: http://www.anti-defamation.pl/rdiplad/aktualnosci/wilno-w-100-lecie-odzyskania-niepodleglosci

niezaleznalogoNiezależna.pl

Już przygotowałem projekt, już mamy projekt zmiany konstytucji. Ponieważ zmiana dotyczy Senatu, to ustaliliśmy w gronie politycznym, w gronie Prawa i Sprawiedliwości, że to będzie inicjatywa senacka. Jest już przygotowany projekt, musi trafić do komisji, ale myślę, że bardzo szybko będziemy procedować – powiedział w Radiowej Jedynce marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

Będziemy zabiegać o to, by zmieniono konstytucję tak, by w Polsce nie było 100, a 102 senatorów, z czego dwóch byłoby przedstawicielami Polonii – zapowiedział w ubiegłym tygodniu w Kiszyniowie marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

polskaapolacyk3Marszałek zdradził wówczas, że jest pomysł, który niebawem zostanie przekuty w działania polityczne. W "Sygnałach Dnia" potwierdził, że przygotował już projekt w tej sprawie.

Ponieważ zmiana dotyczy Senatu, to ustaliliśmy w gronie politycznym, w gronie Prawa i Sprawiedliwości, że to będzie inicjatywa senacka. Jest już przygotowany projekt, musi trafić do komisji, ale myślę, że bardzo szybko będziemy procedować – mówił.

Stanisław Karczewski dodał, że chce, aby nastąpiło to jeszcze w tym roku.

Będziemy rozmawiać, będziemy namawiać gorąco również opozycję – dodał.

waclawkujbidaWacław Kujbida

TV Niezależna Polonia, Ottawa, sierpień 2018 roku / Krótkie wystąpienie ministra Jana Dziedziczaka poruszające zagadnienie poczuwania się - mieszkając za granicą - do bycia Polakiem i patriotą, w trakcie uroczystych Obchodów 100-lecia Odzyskania Niepodległości pod hasłem - „Za Wolność naszych Narodów” oraz V Zjazdu Klubów Gazety Polskiej w USA i Kanadzie jakie odbyły się w Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Amerykańskiej Częstochowie, Doylestown, Pensylwania, USA, w dniach 17-19 sierpnia 2018 roku: https://youtu.be/g0nYrq3NwkE

prezydentpllogoW dniach 18-23 sierpnia 2018 roku (sobota-czwartek) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z Małżonką złoży wizytę oficjalną w Australii i Nowej Zelandii.

W programie wizyty odnajdujemy m.in. wątki związane z żyjącymi tam Polakmi, są to:
Australia: - udział w recepcji wydanej przez Gubernator Wiktorii z okazji 100. rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę / Wystąpienie Prezydenta RP / Melbourne, Government House
- spotkanie Prezydenta RP i Małżonki z Polakami z Melbourne / Ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych / Wystąpienie Prezydenta RP / Melbourne, Keysborough
- udział Prezydenta RP w uroczystości w Mauzoleum Pamięci w Melbourne poświęconej wspólnym walkom polskich i australijskich żołnierzy pod Tobrukiem / Wystąpienie Prezydenta RP / Złożenie wieńca / Melbourne, Mauzoleum Pamięci
- spotkanie Pary Prezydenckiej z Polakami z Sydney / Ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych / Wystąpienie Prezydenta RP / Sydney, Marayong
Nowa Zelandia: - spotkanie Pary Prezydenckiej z Polakami z Auckland / Ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych / Wystąpienie Prezydenta RP / Auckland, Dom Polski
- uroczyste otwarcie Skweru Polskich Dzieci w Wellington / Wellington
- ceremonia złożenia kwiatów przez Prezydenta RP przy tablicy upamiętniającej Polskie Dzieci z Pahiatua / Wellington
- spotkanie Prezydenta RP i Małżonki ze środowiskiem polskim w Wellington / Ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych / Wystąpienie Prezydenta RP / Wellington
- spotkanie Prezydenta RP i Małżonki z przedstawicielami Dzieci Polskich z Pahiatua / Wellington

miroslawborutaks1Mirosław Boruta*

29 czerwca 2018 roku przyjechali do Krakowa przedstawiciele oświatowych środowisk polskich działających za granicą, by wziąć udział w III Zjeździe Kongresu Oświaty Polonijnej, podsumować pracę z lat ubiegłych, ocenić stan nauczania polskiej młodzieży na obczyźnie i wybrać nowe władze organizacji.

kopprogramJak podaje strona internetowa organizacji: Kongres Oświaty Polonijnej to samorządna organizacja przedstawicieli wszystkich oświatowych środowisk polonijnych i polskich poza granicami kraju. Pomysł i założenie KOP zainicjowała grupa działaczy oświatowych dnia 26 marca 2011 roku w składzie: p. Dorota Andraka – Prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających w Ameryce; p. Teresa Arszagi vel Harszagi – Dyrektor Polskiego Centrum Kształcenia im. Jana Pawła II w Brukseli; p. Agnieszka Grochola – Dyrektor Polskiej Szkoły w Galway w Irlandii; p. Tomasz N. Karawajczyk – Przedstawiciel Forum Polskich Szkół w Holandii (...)

(...) p. Małgorzata Lasocka – Dyrektor Szkoły Przedmiotów Ojczystych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Londynie; p. Józef Malinowski – Prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Niemczech; p. Tadeusz Adam Pilat – Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych; p. Aleksandra Podhorodecka – Prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Wielkiej Brytanii; p. Hanna Sand – Dyrektor Polskiej Szkoły Sobotniej im. Jana Pawła II w Oslo i p. dr Jolanta Tatara – Dyrektor Polskiej Szkoły im. Jana Pawła II w Lemont I Romeoville. Grupa inicjatorów przygotowała Pierwszy Zjazd Kongres Oświaty Polonijnej w Pułtusku.

Celem Kongresu jest dbałość o zapewnienie oświacie polonijnej i polskiej poza granicami kraju należnych jej praw, statusu i środków; - integracja i wzmocnienie ruchu oświatowego Polonii i Polaków poza granicami kraju; - troska o zachowanie przez młode pokolenia Polaków poza granicami kraju języka polskiego oraz narodowego dziedzictwa kulturowego i historycznego; - rozwijanie poczucia wspólnego dobra i więzi narodowej Polaków poza jego granicami z Macierzą; - dbałość o dobre imię Polski i narodu polskiego przy poszanowaniu innych kultur i narodów (obie fotografie powyżej p. Barbara Dudzik).

Nowo wybrane władze Kongresu Oświaty Polonijnej (kadencja 2018-2021) to: p. dr Jolanta Tatara – prezydent; p. Anna Dunajewski – wiceprezydent; p. Agnieszka Zając – wiceprezydent; p. Hanna Sand – wiceprezydent; p. Iwona Malinowski – sekretarz; p. Ewa Miżejewska – skarbnik oraz Komisja Rewizyjna w składzie: p. Barbara Wojda, p. Renata Kaczmarek i p. Józef Kwiatkowski.

* Autor jest socjologiem, radnym Sejmiku Województwa Małopolskiego, pracuje m.in. w Komisji ds. Współpracy z Polakami i Polonią za Granicą.

prezydentpllogoPrezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką odwiedził w czwartek Dyneburg. Region dyneburski zamieszkuje najwięcej ludności polskiej – ok. 16 tys., a w samym mieście Dyneburg (hist. Dźwińsk) ok. 13 tys.

20180628adnl1Prezydent rozpoczął swą wizytę od udziału w ceremonii upamiętnienia żołnierzy Wojska Polskiego poległych na Łotwie w latach 1919-1920. W uroczystości uczestniczył także Prezydent Łotwy.

‒ Chcę bardzo serdecznie podziękować przede wszystkim Panu Prezydentowi Raimondsowi Vējonisowi, że zechciał przybyć tutaj ze stolicy, z Rygi, pod ten pomnik po to, by w tym tak ważnym dla obu naszych narodów i państw roku ‒ stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę i stulecia uzyskania niepodległości przez Łotwę – być tutaj razem ze mną i złożyć wieńce pod symboliczną mogiłą. Pod krzyżem upamiętniającym poległych polskich żołnierzy, którzy zimą 1920 roku polegli tutaj w czasie ofensywy łatgalskiej, by wyzwolić te ziemie spod okupacji sowieckiej Armii Czerwonej ‒ mówił podczas ceremonii Prezydent Andrzej Duda.

20180628adnl2‒ Panu Prezydentowi i wszystkim Państwu chcę z całego serca w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej podziękować za pamięć o naszych żołnierzach. Ten pomnik, to miejsce ma w sobie kilka niezwykłych symboli i jest wielkim świadkiem historii. Oni tutaj polegli, walcząc za wolność naszą i Waszą – Wy uczciliście ich wtedy pięknym cmentarzem ‒ podkreślił Andrzej Duda.

Krzyż na Słobódce to miejsce, w którym w 1920 r. pochowano 237 polskich żołnierzy poległych w Kampanii Łatgalskiej 1919-1920.

20180628adnl3Również w czwartek Prezydenci Polski i Łotwy uroczyście odsłonili Pomnik Króla Stefana Batorego. Pomnik króla Stefana Batorego przedstawia wielowymiarową tarczę zegara (wysokość od 5 do 6 m). W części górnej na okrągłym kole znajdują się historyczne nazwy miasta i lata ustanowienia nazw, w tym rok 1582, w którym król polski Stefan Batory nadał Dyneburgowi prawa miejskie.

Następnie w Teatrze w Dyneburgu odbyło się spotkanie Pary Prezydenckiej z Polakami mieszkającymi na Łotwie, podczas którego zostały wręczone odznaczenia zasłużonym przedstawicielom społeczności polskiej na Łotwie.

– Rozmawiałem wczoraj – i Małżonka też rozmawiała – z Panem Premierem (Łotwy Mārisem Kučinskisem). Pan Premier nas zapewnił, że zbliżająca się reforma szkolnictwa na Łotwie nie dotknie szkół polskich (...), że nie powinna w związku z tą reformą wystąpić żadna szkoda dla polskich szkół - powiedział Andrzej Duda na spotkaniu, które odbyło się w gmachu teatru w Dyneburgu.

– Ponieważ mamy bardzo dobre relacje, bardzo, bardzo dobre mogę nawet powiedzieć, z łotewskimi władzami, a szczególnie z Panem Prezydentem Raimondsem Vējonisem i jego małżonką, gdyby cokolwiek było nie tak, proszę o sygnał – zażartował Prezydent.

Podkreślił, że polskie szkoły „reprezentują bardzo wysoki poziom” i chcą do nich chodzić i uczyć się polskiego „także dzieci, które z polskością do niedawna nie miały nic wspólnego”.

20180628adnl4Dziękował w tym kontekście nauczycielom szkół polskich oraz działaczom polonijnym za starania na rzecz utrzymania kultury przodków. – Jesteście społecznością, która tu, na Łotwie jest ceniona – mówił zwracając się do uczestników spotkania. – To jest świadectwo, które wystawiacie także Polsce, wystawiacie nam wszystkim – zaznaczył Andrzej Duda.

Oświadczył też, że bardzo się cieszy, że „w tym wyjątkowym roku stulecia odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą, ale także uzyskania niepodległości przez Łotwę” może spotkać się z przedstawicielami mieszkającej w tym kraju mniejszości polskiej.

– Chylę czoła przed Państwem i tymi wszystkimi, dzięki którym przetrwała w was polskość, dzięki którym cały czas czujecie się Polakami, bo tak was wychowano; jesteście państwo lojalnymi obywatelami Łotwy o polskim sercu – mówił Prezydent do rodaków.

20180628adnl5Wraz z przedstawicielami polskiej społeczności w Dyneburgu Prezydent z Małżonką i towrzyszącą delegacją obejrzeli mecz Polski z Japonią podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji. Polska zwyciężyła 1:0. W 59. minucie meczu gola zdobył Jan Bednarek.

Pobyt w tym mieście zwieńczył trzeci i ostatni dzień wizyty polskiej Pary Prezydenckiej na Łotwie. Prezydent z Małżonką powrócili do kraju w czwartek wieczorem. (KG, MK/PAP)

Tekst i zdjęcia za: http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/art,246,prezydent-odwiedza-dyneburg.html